Czy twardy Brexit „wypchnie” Polaków z Wielkiej Brytanii?

Za tydzień Wielka Brytania formalnie rozpocznie proces wychodzenia z Unii Europejskiej. Ma on potrwać dwa lata, czyli do 2019 roku.

2017-03-22, 17:41

Czy twardy Brexit „wypchnie” Polaków z Wielkiej Brytanii?
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Pixabay

Posłuchaj

Czy zapowiadany przez Premier Therese May twardy Brexit "wypchnie" Polaków z Wielkiej Brytanii, i czy wrócą oni do Polski, o tym w Ekspressie Gospodarczym radiowej Jedynki./Karolina Mózgowiec, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/.
+
Dodaj do playlisty

Brytyjski rząd opowiada się za "twardym Brexitem". Wiele będzie zależało jednak od negocjacji z Komisją Europejską.

Co Brexit oznacza dla mieszkających na wyspach Polaków i tych, którzy dopiero planują wyjazd? O tym Karolina Mózgowiec, w Ekspressie Gospodarczym.

Polacy mają obecnie swobodny dostęp do brytyjskiego rynku pracy i ochrony socjalnej

Obecnie Polacy, podobnie jak obywatele innych unijnych krajów, mają swobodny dostęp do brytyjskiego rynku pracy, zasiłków i innych przywilejów.

Przez dwa lata nie powinno się nic zmienić, ale….

− Teoretycznie przez najbliższe dwa lata, czyli do czasu faktycznego pożegnania się z Unią, nie powinno się to zmienić. Teoretycznie, bo już teraz mówi się o ograniczeniu napływu nowych imigrantów.
- mówi Justyna Segeš Frelak z Instytutu Spraw Publicznych.

REKLAMA

Rząd brytyjski chce ograniczyć radykalnie imigrację

Jak podkreśla ekspertka, celem brytyjskiego rządu jest obecnie ograniczenie imigracji do ok. 100 tys. osób rocznie, przy obecnych 300 tysiącach.

Obecnie połowa imigrantów spoza Unii potrzebuje pozwoleń na pracę w Wielkiej Brytanii

− Z tego w 2016 r. w prawie połowie byli to obywatele z Unii, a reszta, to osoby z krajów trzecich, których obejmowała selektywna polityka imigracyjna, czyli ci, którzy musieli uzyskać wcześniej pozwolenie na pracę, mówi gość Ekspressu Gospodarczego.

Czy Polacy będą musieli uzyskać pozwolenia na pracę?

Niewykluczone, że po faktycznym Brexicie obywatele Unii będą potrzebowali takich pozwoleń.

Zdaniem Partyka Toporowskiego z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, właśnie swobodny przepływ osób może być po Brexicie najbardziej zagrożony. Choć trzeba też pamiętać o tym, że brytyjski rynek pracy potrzebuje pracowników, zwłaszcza w pewnych obszarach.

Są zawody, w których emigranci bez trudu znajdą zatrudnienie – np. w sektorze medycznym

− Podejrzewam, że lekarze nie będą mieli tego problemu, gdyż sektor medyczny w Wielkiej Brytanii jest bardzo mocno uzależniony od imigrantów, mówi Toporowski.

I dodaje, że gdyby się okazało, że imigranci nie będą mogli uprawiać tego zawodu, to system się po prostu rozpadnie.
Przy negocjacjach Brytyjczycy nie powinni zapominać o zasadzie wzajemności, ale…

W toku negocjacji z komisją europejską, na pewno będzie podnoszona kwestia wzajemności - czyli jeśli prawa obywateli Unii w Wielkiej Brytanii będą ograniczone, to podobny los spotka też Brytyjczyków w krajach unijnych.

REKLAMA

− Nie wiadomo jednak, na ile uda się zachować taką wzajemność - zauważa Justyna Segeš Frelak.

W Europie jest milion Brytyjczyków. Tyle, że większość z nich to emeryci

− Jeśli spojrzymy na strukturę miliona Brytyjczyków mieszkających w krajach Unii, to okazuje się, że są to przeważnie osoby w wieku emerytalnym lub przedemerytalnym, wiec ich sytuacja na rynku pracy jest zupełnie inna, mówi gość Polskiego Radia.

Sytuacja osób przebywających w Wielkiej Brytanii przez 5 lat bez zmian

W przypadku osób, które przebywają w Wielkiej Brytanii dłużej niż 5 lat nie powinno się nic zmienić.

− Jest jednak pytanie, co z osobami o krótszym pobycie na Wyspach. Myślę, że nie należy się jednak spodziewać nagłych obostrzeń, mówi gość radiowej Jedynki.

Firmy w Wielkiej Brytanii mogą zacząć przenosić się do innych krajów

Trzeba też pamiętać o tym, że po faktycznym wyjściu z Unii, brytyjska gospodarka może mieć problemy. Także dlatego, że sporo firm może przenosić swój biznes do innych krajów unijnych.

REKLAMA

Czy Polacy z Wysp „pójdą” za przenoszącymi się na Kontynent firmami?

Paweł Panczyj, Dyrektor Zarządzający Związku Liderów Sektora Usług Biznesowych ABSL, potwierdza, że firmy są zainteresowane przenoszeniem stanowisk pracy także do Polski. A to może oznaczać, że część Polaków wróci do kraju.

Polacy zainteresowanie powrotem?

Jak wyjaśnia, docierają do niego pytania od Polaków z Wielkiej Brytanii, którzy rozważają przenosiny do Polski i zastanawiają się nad możliwościami zarobkowymi i rozwojowymi w naszym kraju.

Nasze ministerstwo rozwoju szacuje, że po Brexicie do Polski może wrócić nawet 200 tys. Polaków. Zdaniem ekspertów, są to jednak mało realne liczby, a Polacy - zamiast powrotu do kraju, mogą decydować się na wyjazd do innego kraju unijnego.

Szacuje się, że w Wielkiej Brytanii mieszka około miliona Polaków.

Karolina Mózgowiec, jk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej