Zaczyna brakować rąk do pracy. Pracodawcy będą ściągać z emerytury byłych pracowników?

2017-08-24, 20:20

Zaczyna brakować rąk do pracy. Pracodawcy będą ściągać z emerytury byłych pracowników?
Pracodawcy mają coraz większy problem ze znalezieniem pracowników. Foto: garagestock/Shutterstock.com

Choć w lipcu bezrobocie pozostało na tym samym poziomie, co w czerwcu, to jest wyraźnie niższe niż w roku ubiegłym, a na rynku coraz bardziej odczuwalny jest brak rąk do pracy. O tym, do jakich sposobów mogą zacząć uciekać się pracodawcy, żeby poradzić sobie z tym deficytem, mówi Naczelnej Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia Łukasz Kozłowski, ekspert Pracodawców RP.

Posłuchaj

O coraz większym deficycie pracowników na rynku pracy mówił w Polskim radiu 24 Łukasz Kozłowski, ekspert Pracodawców RP (Karolina Mózgowiec, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
+
Dodaj do playlisty

W lipcu stopa bezrobocia wyniosła 7,1 proc., podał w czwartek Główny Urząd Statystyczny. Jest to tyle samo, co w czerwcu.

Bezrobocie nadal spada, choć trochę wolniej

Zahamowanie spadkowego trendu może dziwić, bo przypada na okres prac sezonowych, ale nie jest to jeszcze powód do niepokoju, mówi Naczelnej Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia Łukasz Kozłowski, ekspert Pracodawców RP.

- Pamiętajmy o tym, że lipiec to już jest taki okres, kiedy wszystkie te prace sezonowe, które miały się zacząć, już się zaczęły. Jeśli spojrzymy na dane historyczne, to spadek bezrobocia z czerwca na lipiec, jaki na ogół ma miejsce, to spadek o 0,1 punktu procentowego, góra 0,2 punktu procentowego. Odchylenie od normy, z jakim mamy do czynienia teraz, tak naprawdę jest stosunkowo niewielkie i nie jest to samo w sobie powodem do bardzo poważnych obaw. Spadek stopy bezrobocia w porównaniu z poprzednim rokiem wciąż jest bardzo szybki, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że to bezrobocie jest już wyraźnie poniżej 10 proc. A mimo wszystko ten spadek rok do roku przekracza 1 punkt procentowy, i to wyraźnie. Mamy oczywiście do czynienia z pewnym spowolnieniem spadku bezrobocia, ale to jest nieuchronne, gdy spadło ono do tak niskich poziomów – zaznacza ekspert.

Zaczyna brakować rąk do pracy 

Rozmówca Naczelnej Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia zwraca uwagę, że dalsze obniżanie stopy bezrobocia jest coraz trudniejsze, bo na rynku jest coraz mniej osób, które są zainteresowane podjęciem pracy, albo które mają potrzebne kwalifikacje.

. .

Jak poradzić sobie z odpływem pracowników?

Wyzwaniem dla pracodawców będzie też obniżenie wieku emerytalnego od 1 października. Niewykluczone, że będą oni zachęcać pracowników, by pozostali na rynku pracy.

- Być może także będziemy mieli do czynienia ze zjawiskiem, które już jest obserwowane od przynajmniej kilku lat w Niemczech, na większą skalę niż dotychczas, a więc kontaktowaniem się przez pracodawców z byłymi pracownikami, którzy już od pewnego czasu, np. od kilku lat czy kilkunastu miesięcy są na emeryturze, i zwracanie się do nich z pytaniem, czy nie byliby skłonni wrócić do firmy już może na trochę innych zasadach niż dotychczas, może nie na pełen etat, ale by wznowić swoją aktywność zawodową. To jedna z metod radzenia sobie z tym problemem – wyjaśnia ekspert.

Ciągle są powiaty, w których bezrobocie przekracza 20 proc., a dotychczasowe działania, jak np. bon na zasiedlenie są niewystarczające, by skalę problemu ograniczyć.  

Karolina Mózgowiec, Anna Wiśniewska

 

Polecane

Wróć do strony głównej