Pracodawca - pracownik: można pogodzić interesy obu stron?
Prawa pracownicze, likwidacja śmieciowych form zatrudnienia, wyższe pensje - z takimi postulatami tradycyjnie związkowcy i przedstawiciele lewicy wystąpili w Święto Pracy 1 maja.
2018-05-01, 14:37
Posłuchaj
Według strony związkowej, roczny wymiar czasu pracy polskich pracowników należy do najdłuższych w Unii Europejskiej, pensje natomiast należą do jednych z najniższych w Europie, a płaca minimalna jest bardzo niska na tle krajów unijnych.
Pracodawcy odpowiadają, że wynagrodzenia dynamicznie rosną, a poziom bezrobocia jest najniższy od prawie 20 lat.
Czy jest szansa na zbliżenie obu stron? - sprawdzał Piotr Wardziak.
OPZZ: kilka spraw załatwiono wspólnie – płace minimalną, ograniczenia umów czasowych, podpisywanie umów zbiorowych
Ekspert OPZZ Piotr Szumlewicz pytany co ceni w polskich pracodawcach i za co by ich pochwalił - najpierw długo milczał - a potem przyznał, że sytuacja na rynku pracy w niektórych obszarach się poprawiła i to zasługa współdziałania z organizacjami przedsiębiorców.
REKLAMA
I daje przykład minimalnej płacy godzinowej, która została wypracowana wspólnie, przy wsparciu największych organizacji pracodawców.
─ Do była nawet lepsza ustawa, niż którą wcześniej proponował rząd – przyznaje gość radiowej Jedynki.
I daje kolejny przykład o przyjętych za zgodą organizacji pracodawców ograniczeniach dotyczących umów czasowych.
Jak dodaje, związki cenią pracodawców podpisujących umowy zbiorowe, regulaminy płacowe, unikających umów śmieciowych.
REKLAMA
Pracodawcy też chwalą polskich pracowników
Zastępca dyrektora generalnego Konfederacji Pracodawców Lewiatan, Grzegorz Baczewski, wyliczał natomiast zalety polskich pracowników.
─ Są inteligentni, zmotywowani, zaradni i odpowiedzialni i co do zasady są kompetentni, mówi gość radiowej Jedynki.
I uzasadnia tę opinię, że widać to patrząc na wskaźniki emigrujących z Polski pracowników, którzy są bardzo cenieni przez pracodawców na zachodzie Europy.
Oprócz wzajemnych pochwał są też zastrzeżenia
Piotr Szumlewicz narzeka na wciąż obecny w wielu firmach staroświecki styl zarządzania ludźmi.
REKLAMA
W małych firmach razi „folwarczny styl” zarządzania
─ Często mamy do czynienia z takim folwarcznym modelem zarządzania, szczególnie w niewielkich firmach, mówi Szumlewicz.
Lepiej traktowani pracownicy w dużych i zagranicznych firmach
Dodaje jednak, że są też firmy zarządzane w odpowiedzialny sposób, i niestety nadal lepiej traktowani są pracownicy w dużych polskich firmach i z udziałem kapitału zagranicznego
Polscy pracownicy mają też swoje wady: np. niechętnie podnoszą kwalifikacje
Grzegorz Baczewski zwraca z kolei uwagę, że polscy pracownicy mają zazwyczaj mało chęci do podnoszenia kwalifikacji i dodatkowej nauki.
REKLAMA
─ To co nas najbardziej odróżnia od Zachodniej Europy to niechęć pracowników do „uczenia się przez całe życie”, widać brak motywacji, aby to robić, mówi Baczewski.
Świadczą o tym bardzo niskie wskaźniki udziału w szkoleniach.
Na świecie po raz pierwszy Święto Pracy obchodzone było 128 lat temu, w 1890 roku. Wprowadzone zostało w rok wcześniej dla upamiętnienia wydarzeń z maja 1886 roku - starć robotników z policją w Chicago, będących częścią protestów na rzecz wprowadzenia 8-godzinnego dnia pracy.
Na ziemiach polskich pierwsze obchody Święta Pracy miały miejsce w 1890 i odbywały się niejednokrotnie wbrew woli zaborców. Po II wojnie 1 maja zyskała status święta państwowego, wolnego od pracy i stan ten trwa do chwili obecnej. W czasach PRL organizowano tego dnia pochody pierwszomajowe. W latach 80. nielegalne demonstracje pierwszomajowe organizowała w opozycji do oficjalnych obchodów podziemna Solidarność.
REKLAMA
Piotr Wardziak, jk
REKLAMA