Doradztwo zawodowe już od przedszkola
Wymóg kompleksowego i spójnego podejścia do doradztwa zawodowego nie tylko w przedszkolach, ale też podstawówkach i szkołach ponadpodstawowych, określa rozporządzenie ministra edukacji.
2018-09-03, 17:42
Posłuchaj
Wytyczne w tej sprawie właśnie zaczęły obowiązywać.
Dziecko dowie się więcej o specyfice różnych zawodów
− Chcemy pokazać doradztwo zawodowe jako proces, który zaczyna się już od dziecka - mówi Elżbieta Denejko z ministerstwa edukacji.
I dodaje, że chodzi o wsparcie dziecka w świadomym podejmowaniu decyzji zawodowych oraz edukacyjnych, poprzez pokazywanie specyfiki różnych zawodów, ich wartości i to już od przedszkola.
Czym zajmuje się strażak, policjant?
− W przedszkolach nie od dziś dzieci zapoznają się z zawodami. Nie było to jednak dotąd nazywane doradztwem zawodowym - Ewa Hoppe, dyrektor Przedszkola nr 22 w Bydgoszczy.
REKLAMA
I daje przykład strażaka czy policjanta, gdzie można w prosty sposób pokazać specyfikę i potrzebę wykonywania tej pracy.
Na początek preorientacja zawodowa
Teraz nazywa się to preorientacja zawodowa. Od 1 do 6 klasy jest orientacja zawodowa.
− Chcemy aby młodzież ze szkół podstawowych uczestniczyła w targach edukacyjnych czy festynach zawodowych, tak by poznawała możliwości zawodowe na danym terenie, mówi gość radowej Jedynki.
W siódmej i ósmej klasie po 10 godzin doradztwa zawodowego
I dodaje, że od klasy siódmej i ósmej zaczynają się zajęcia z doradztwa zawodowego.
REKLAMA
−To jest minimum 10 godzin w klasie siódmej oraz 10 godzin w klasie ósmej, dodaje.
Najważniejsze nie zawody, ale umiejętności
− Kontakt z rynkiem pracy powinien być jak najwcześniej - komentuje Jakub Gontarek z Konfederacji Lewiatan.
- Ale nacisk powinien być położony nie na zawody, które mogą zniknąć, ale na umiejętności.
Bo w przyszłości zawody będą się składać z wielu umiejętności, w tym z umiejętności współpracy, odpowiedzialności i pracowitości, mówi Jakub Gontarek.
Kto ma doradzać w wyborze zawodu?
Zajęcia z doradztwa zawodowego nie muszą prowadzić wykwalifikowani doradcy zawodowi. Mogą to być nauczyciele, którzy się dokształcą - to może budzić obawy o to, jak doradztwo zawodowe będzie w praktyce realizowane.
REKLAMA
Bo jak dodaje, potrzebni są wykwalifikowani doradcy zawodowi z kompetencjami pedagogicznymi. Po to aby wychwycić uczniów mających określone predyspozycje.
− I tutaj potrzebne jest przygotowanie korpusu fachowców, którzy będą się tym zajmować, mówi gość radiowej Jedynki.
Potrzebna jest też współpraca szkół z biznesem i pokazywanie, że szkolnictwo zawodowe też może być ciekawym i opłacalnym wyborem.
Ministerstwo edukacji chce, by w przyszłości szkoły reagowały na zmieniający się rynek pracy. Mają temu służyć rozwiązania, które znalazły się w projekcie nowelizacji prawa Oświatowego.
Karolina Mózgowiec, jk
REKLAMA