Już 30 tysięcy wniosków o dodatek solidarnościowy od osób, które straciły pracę
Do dzisiaj złożono 30 tysięcy wniosków o dodatek solidarnościowy przysługujący osobom, które straciły pracę z powodu pandemii koronawirusa - poinformowała Informacyjną Agencję Radiową minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marlena Maląg.
2020-06-24, 19:42
Jak zapewnia minister, osoby, które straciły pracę z powodu pandemii, nie pozostają bez pomocy.
Dodatek wynosi 1400 zł i jest wypłacany przez trzy miesiące
Posłuchaj
Minister przypomniała, że z inicjatywy prezydenta Andrzeja Dudy została uchwalona i już podpisana przez prezydenta ustawa o dodatku solidarnościowym i podniesieniu zasiłku dla bezrobotnych.
Dodatek wynoszący 1400 złotych ma być wypłacany przez trzy miesiące - w czerwcu, lipcu i sierpniu dla osób, które utraciły pracę po 15 marca i były zatrudnione na podstawie umowy o pracę przez co najmniej 60 dni.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Prezes ZUS: bez zwłoki rozpoczynamy wypłacać dodatki solidarnościowe
Jeszcze w tym miesiącu dodatek trafi do potrzebujących
Posłuchaj
Minister podkreśliła, że wypłata świadczeń rozpocznie się lada moment. - Skoro ustawa zakładała wypłaty w czerwcu, to w tym miesiącu te wypłaty ruszą - stwierdziła minister Maląg.
Dodała, że działania chroniące miejsca pracy będą kontynuowane.
Zwróciła też uwagę, że prezydent Andrzej Duda dotrzymuje słowa i jest gwarantem kontynuowania wszystkich wprowadzonych przez rząd programów społecznych takich jak Rodzina 500+, Dobry Start, Mama 4+, bon turystyczny, 13 emerytura, Senior+, ASOS, leki 75+ czy opieka 75+. Utrzymany będzie też wiek emerytalny wynoszący 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn.
REKLAMA
To wszystko po to, by w tym trudnym czasie społeczeństwo mogło w miarę spokojnie żyć - podsumowała minister Marlena Maląg.
IAR, jk
REKLAMA