Będzie łatwiej odzyskać pieniądze z tzw. uśpionych polis?

Jest szansa, że spadkobiercy osób ubezpieczonych, będą mogli łatwiej odnaleźć polisy należące do zmarłego, a tym samym odzyskać należne im pieniądze.

2017-08-07, 13:27

Będzie łatwiej odzyskać pieniądze z tzw. uśpionych polis?
Liczba tak zwanych uśpionych polis nie jest dokładnie znana. . Foto: iJeab/Shutterstock.com

Posłuchaj

O problemie tzw. uśpionych polis mówili w radiowej Jedynce Aleksander Daszewski, radca prawny w Biurze Rzecznika Finansowego i Marcin Tarczyński z Polskiej Izby Ubezpieczeń (Dominik Olędzki, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
+
Dodaj do playlisty

Pomóc w tym miałby specjalny rejestr. Takie rozwiązanie już funkcjonuje i sprawdza się w przypadku tzw. uśpionych rachunków bankowych.

Rzecznik Finansowy zwrócił się do prezydenta Andrzeja Dudy z wnioskiem o podjęcie inicjatywy ustawodawczej i uregulowanie kwestii tzw. uśpionych polis.

Coraz więcej osób zgłasza się do Rzecznika Finansowego z takim problemem

Z problemem uśpionych polis zwraca się coraz więcej osób, mówi Naczelnej Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia Aleksander Daszewski, radca prawny w Biurze Rzecznika Finansowego.

- Otrzymujemy w ostatnich latach coraz więcej sygnałów od osób, które wiedzą i są tego pewne, że ich bliscy, którzy zmarli, mieli polisy ubezpieczenia na życie. Natomiast nie wiedzą, gdzie te polisy były zakładane, z jakami zakładem ubezpieczeń, na jakich warunkach, i poszukują tych polis. Szukają zatem zakładu ubezpieczeń, który świadczył ochronę ubezpieczeniową tej zmarłej osobie, i mają z tym ewidentny problem. To jest pierwsza grupa – wyjaśnia ekspert.

REKLAMA

Czasami na przeszkodzie mogą stanąć konflikty rodzinne

Druga grupa dotyczy konfliktów rodzinnych, dodaje Aleksander Daszewski.

- Np. zmarły uposażył nieślubne dziecko, albo drugą żonę, a dokumenty związane z tym ubezpieczeniem, są w posiadaniu pierwszej rodziny. Siłą rzeczy wówczas, ze względu na te konflikty rodzinne, ci, którzy są dysponentami dokumentów nie chcą osobie potencjalnie uposażonej, tych dokumentów przekazać, i ona nie wie, w jakim zakładzie ubezpieczeń ten, który ją uposażył był ubezpieczony – podaje przykład ekspert.

Do problemu uśpionych polis odniósł się w rozmowie z Naczelną Redakcją Gospodarczą Polskiego Radia Marcin Tarczyński z Polskiej Izby Ubezpieczeń.

- W ubezpieczeniach mamy trochę inną sytuację niż w przypadku rachunków czy lokat bankowych. Ubezpieczenia na życie to są produkty dobrowolne, ich nabywcy idą ze świadomością, że w momencie, kiedy stanie się coś złego, osoba przez nie wskazana, otrzyma świadczenie. W związku  z czym regułą jest sytuacja, w której osoba ubezpieczająca się wie, po co to robi, a osoba uposażona wie, że jest uposażona – tłumaczy ekspert.

REKLAMA

Dwie propozycje rozwiązania problemu

Rzecznik Finansowy ma dwie propozycje rozwiązania kwestii uśpionych polis.

- Chcieliśmy odpowiedzieć na te problemy konsumenckie i zbudować mechanizm, rozwiązanie, które pozwoli takim osobom, które poszukują właśnie tych uśpionych polis, otrzymać dostęp do informacji, gdzie zmarła osoba miała zawartą umowę-ubezpieczenie i czy to osoba poszukująca takiej informacji jest z tej umowy uposażona. Wyobrażamy sobie tutaj szereg możliwości i tą naszą propozycję prezentowaliśmy w różnych wariantach. Dwa zasadnicze warianty, to stworzenie takiej bazy informacyjnej, czy takiej komórki, która pomagałaby takim osobom, przy Polskiej Izbie Ubezpieczeń. To jest obligatoryjny samorząd wszystkich ubezpieczycieli działających w Polsce – wyjaśnia rozmówca Naczelnej Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia.

Przedstawiciel Rzecznika Finansowego dodaje, że taki rejestr mógłby również prowadzić również Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny.

Liczba tak zwanych uśpionych polis nie jest dokładnie znana. Tylko umów ubezpieczenia na życie jest łącznie ok. 12 mln.

REKLAMA

Dominik Olędzki, Anna Wiśniewska

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej