Analitycy: podwyżki cen paliw blisko tegorocznych rekordów
Pomimo tego, że w mijającym tygodniu paliwa drożeją zaledwie o 1 grosz, to ich ceny zbliżają się do tegorocznych rekordów z maja. Litr Pb95 kosztuje średnio 5,12 zł, ON 5,05 zł, a tankowanie autogazu to wydatek 2,32 zł za litr - zauważają analitycy.
2018-09-22, 09:30
- Sytuacja na rynku paliw w Polsce nie sprzyja zarówno kierowcom, jak i właścicielom stacji benzynowych. Pierwsi za tankowanie w tym tygodniu znowu płacą więcej, ale skala podwyżek z perspektywy tych drugich z pewnością nie jest satysfakcjonująca - oceniali analitycy e-petrol.pl.
W ich opinii, ostatnie dni września raczej nie przyniosą poprawy nastrojów ani tankujących, ani właścicieli stacji. - Spodziewamy się stabilizacji cen na wysokich poziomach, co przy tylko nieznacznych obniżkach na rynku hurtowym nie wpłynie na wyraźną poprawę marż detalicznych sprzedawców - oceniają analitycy.
Co wpłynęło na ceny paliw?
Umocnienie złotówki i zahamowany wzrost cen ropy przełożyły się na spadek cen paliw w krajowych rafineriach. Benzyna bezołowiowa 95 kosztuje w hurcie średnio 4 tys. 17,60 zł za metr sześc., co oznacza, że jest ona o 58 zł tańsza niż w ubiegły piątek. Olej napędowy w tym samym czasie potaniał o 29 zł i metr sześcienny diesla w cennikach rafinerii kosztuje średnio 4 tys. 89,60 zł.
- W najbliższych dniach, pomimo spadkowej korekty w cennikach rafinerii nie spodziewamy się obniżek na stacjach, bo marże operatorów rynku detalicznego cały czas utrzymują się na bardzo niskim poziomie. Przewidywane przedziały cenowe dla poszczególnych gatunków paliw wyglądają następująco: 5,09-5,18 zł dla benzyny 95-oktanowej, dla diesla 5,04-5,15 zł i 2,31-2,39 zł za litr dla autogazu - przewidują.
REKLAMA
Podwyżki na razie nam nie grożą?
Z kolei eksperci BM Reflex są przekonani, że ze względu na stabilną sytuację na krajowym hurtowym rynku paliw można z optymizmem patrzyć w niedaleką przyszłość, gdyż podwyżki cen paliw na razie nam nie grożą. O tym, czy zapłacimy za paliwa mniej, może zdecydować z kolei koalicja producentów ropy OPEC.
W najbliższą niedzielę w stolicy Algierii członkowie Organizacji Krajów Eksportujących Ropę Naftową i ich sprzymierzeńcy (m.in. Rosja) mają spotkać się, by ustalić nowe limity produkcyjne w związku z eliminacją z rynku ropy irańskiej.
To wydarzenie zapewne wpływać będzie w najbliższych dniach na nastroje handlujących i trudno wskazać w tym momencie na czynnik o większym znaczeniu dla rynkowej sytuacji" - zauważają analitycy e-petrol.
PAP, NRG, kw
REKLAMA
REKLAMA