W interesie naszego kraju jest ocalenie strefy euro
Nie trzeba być ekspertem, wystarczy mieć kredyt w obcej walucie, by zobaczyć jak zła sytuacja eurolandu odbija się na naszych kieszeniach – mówił w sejmie Donald Tusk.
2011-12-15, 11:35
Posłuchaj
Dodał, że nie ma możliwości do powrotu do Unii Europejskiej na zasadach, jakie obowiązywały przed kryzysem. Dlatego konieczne jest wypracowanie nowej formuły funkcjonowania Wspólnoty.
Donald Tusk przekonywał, że przystąpienie, w obrębie UE, do grona państw o większej dyscyplinie finansowej to konieczność. Chodzi o to - mówił premier - by Polska nie należała do drugiego i trzeciego kręgu decyzyjnego. W opinii premiera, alternatywą dla reintegracji Unii jest powrót dla archaicznego modelu, gdzie pierwsze skrzypce będą grały najważniejsze kraje, w obrębie eurolandu. Premier mówił w tym kontekście o "koncercie mocarstw".
Wystąpieniu szefa rządu przysłuchuje się prezydent Bronisław Komorowski. Potem odbędzie się debata. Wieczorem zaplanowano dyskusję nad wnioskiem Prawa i Sprawiedliwości o odwołanie ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego. Bezpośrednim powodem złożenia wniosku było wystąpienie Sikorskiego na temat przyszłości Unii Europejskiej w Berlinie. Według PiS-u, minister sprzeniewierzył się zadaniom, jakie nakłada na niego Konstytucja, doprowadził do marginalizacji Polski w Europie i na świecie, a także do wasalizacji w stosunkach z sąsiadami. Wnioskiem we wtorek zajmowała się sejmowa komisja spraw zagranicznych. Posłowie rekomendują Sejmowi jego odrzucenie. Wniosek będzie głosowany w piątek rano. Zwolennicy odwołania ministra muszą zgromadzić 231 głosów.
IAR,ab
REKLAMA
REKLAMA