Pośrednikiem nieruchomości po deregulacji może być każdy. Klienci powinni uważać
Fach pośrednika nieruchomości i zarządcy może wykonywać dziś każdy. Jednak deregulacja zawodów nie przysłużyła się klientom, uważa Leszek Hardek, prezydent Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości.
2015-05-26, 10:20
Posłuchaj
- Klienci muszą w tej chwili bardzo dobrze sprawdzać zakres świadczenia usługi zarządzania czy pośrednictwa. Przedtem było to zdefiniowane w ustawie i w standardach zawodowych. Dzisiaj tych definicji nie ma, więc tak naprawdę to, co jest zapisane w umowie pośrednik czy zarządca musi wykonać. Wcześniej klient mógł złożyć skargę np. do Komisji Odpowiedzialności Zawodowej. Obecnie większość konfliktów, które występują w relacjach pośrednik czy zarządca a klient niestety musi się oprzeć o sąd cywilny, co jest na pewno dużym utrudnieniem dla samych klientów – podkreśla Leszek Hardek.
Brak stabilizacji na rynku
Prezydent Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości jest zdania, że rynkowi pośredników nieruchomości brakuje stabilizacji.
- Niestety rynek nieruchomości w Polsce jest bardzo niestabilny. Przede wszystkim ze względu na zmieniające się prawo. Nie ma jednolitego, długotrwałego programu dla rynku nieruchomości. Ciągle się coś zmienia, a wszystkie te zmiany z kolei powodują zawirowania na rynku. Jeśli chodzi o pośredników czy zarządców to niestety dowolność wykonywania tego zawodu spowodowała, że sposób świadczenia tych usług jest bardzo różny: od bardzo wysokiego do bardzo niskiego – uważa Leszek Hardek.
Brak odpowiednich przepisów i wskazań powoduje, że do sposobu wykonywania zawodu pośrednika i zarządcy można mieć zastrzeżenia, uważa Polska Federacja Rynku Nieruchomości.
REKLAMA
Utworzyła ona Centralny Rejestr Pośredników i Zarządców, w którym dziś jest prawie 6 tysięcy osób z licencją Federacji.
Aleksandra Tycner, awi
Polecane
REKLAMA