Mieszkanie Plus: do programu dołączyły Kielce

Bank Gospodarstwa Krajowego Nieruchomości jest gotowy do budowy około 10 tysięcy lokali w ramach programu Mieszkanie Plus - poinformowała instytucja podczas Wschodniego Kongresu Gospodarczego w Białymstoku.

2017-11-10, 16:19

Mieszkanie Plus: do programu dołączyły Kielce
Czynsze w lokalach wybudowanych w ramach programu mają być niższe od rynkowych. Foto: Pixabay.com

List intencyjny w sprawie przystąpienia Kielc do programu Mieszkanie Plus podpisali w piątek wiceprezydent miasta Czesław Gruszewski, wiceminister infrastruktury i budownictwa Tomasz Żuchowski oraz przedstawiciel Krajowego Zasobu Nieruchomości (KZN).

Jak podkreślił wiceminister Żuchowski, Kielce są pierwszym miastem wojewódzkim, które podpisało umowę w ramach realizacji programu z KZN.

- Są dobrym przykładem dla wszystkich samorządów, że można, warto – byle tylko chcieć. Myślę, że to także wynik spotkania, jakie w połowie października organizowaliśmy w Kielcach, gdzie w ramach konsultacji z przedstawicielami samorządów regionu, pokazywaliśmy możliwości, jakie daje ustawa - ocenił.

Jak zaznaczył, wkrótce po podpisaniu umowy w Kielcach będzie można przystąpić do spraw technicznych, związanych z powołaniem spółki celowej na rzecz realizacji przedsięwzięcia - tak aby „w przyszłym roku zacząć budowę”. „Tu mamy formułę, że 50 proc. mieszkań, w tym 20 proc. lokali usługowych mogą być sprzedane "na pniu" po rynkowej cenie. Drugie 50 proc. ma gwarantowaną stałą kwotę najmu lub najmu z opcją dojścia do własności” – wyjaśniał Żuchowski.

Powstanie całe osiedle

Kielce dołączyły do programu z projektem całego, dobrze skomponowanego i funkcjonalnego osiedla. Koncepcję wypracowało miasto i przedstawiciele Grupy Aktywistów Nowy Czarnów, reprezentujących mieszkańców sąsiedniego osiedla.

Według założeń na części działki przy ulicy Lecha o powierzchni 13 tys. m kw. powstanie pięć budynków wielorodzinnych wraz z infrastrukturą towarzyszącą i małą architekturą: drogami wewnętrznymi, parkingami, ciągiem spacerowym, placem zabaw.

W pięciokondygnacyjnych budynkach wyposażonych w windy, dostępnych dla osób niepełnosprawnych, powstanie 155 mieszkań 2, 3 i 4-pokojowych o powierzchni od 38 do 64 metrów kw. Wszystkie mieszkania będą miały balkony lub tarasy oraz przynależne komórki lokatorskie. W podpiwniczeniach czterech budynków znajdzie się 58 miejsc postojowych dla samochodów osobowych.

W okolicy ma powstać park. W pobliżu są m.in. żłobek, dwa przedszkola samorządowe, niepubliczne przedszkole katolickie, szkoła podstawowa, przychodnia POZ, sklepy, przystanki komunikacji miejskiej, banki, bankomaty oraz poczta. Dworzec kolejowy i autobusowy są położone w odległości ok. kilometra od przyszłego osiedla.

W ocenie dyrektor Wydziału Mieszkalnictwa kieleckiego magistratu Agaty Kality, koszt inwestycji jest szacowany na ok. 30 mln zł.

Inwestycje w ramach programu Mieszkanie plus są realizowane na zasadach rynkowych. Mieszkania, które powstaną we wskazanych przez gminy lokalizacjach, będą się charakteryzować umiarkowanymi czynszami, niższymi niż rynkowe, dostępnymi dla rodzin na lokalnym rynku mieszkaniowym.

Chętnych na mieszkania nie zabraknie?

REKLAMA

Program przewiduje możliwość nabycia do mieszkań prawa własności po 30 latach użytkowania, po spełnieniu określonych warunków. 

I jak przewidywał w rozmowie z Naczelną Redakcją Gospodarczą Polskiego Radia Bartosz Turek, ekspert Open Finance, chętnych na takie lokale nie zabraknie.

"

Bartosz Turek Popyt na takie mieszkania będzie znacznie większy niż podaż. 

- Popyt na takie mieszkania będzie znacznie większy niż podaż. Te tanie mieszkania na wynajem z opcją dojścia do własności mają kosztować od 10 do 20 zł w przeliczeniu na metr kwadratowy miesięcznie. Taki ma być czynsz. Dodatkowo, jeśli ktoś będzie chciał zostać właścicielem takiego mieszkania, to będzie musiał do tego czynszu doliczyć 20 proc. Do tego jeszcze trzeba będzie doliczyć opłaty administracyjne, czyli w przypadku Warszawy, biorąc pod uwagę górne widełki, można liczyć się z tym, że 50-metrowe mieszkanie z dojściem do własności będzie można wynająć za ok. 1700 zł. W perspektywie 30 lat daje nam to łączny koszt ok. 612 tys. zł. Oczywiście tutaj nie uwzględniamy tego, że ten czynsz może się zmieniać w czasie, wraz z tym, jak będą się zmieniały stopy procentowe, czy jak będzie zmieniać się poziom cen, czyli jak będziemy mieli do czynienia z inflacją. Bez wątpienia te czynsze będą indeksowane – przewiduje gość radiowej Jedynki. – Gdybyśmy takie mieszkanie chcieli kupić normalnie na rynku, od dewelopera czy używane, to już musielibyśmy wydać ok. 390 – 400 tys. zł w Warszawie. Ale do tego jeszcze trzeba doliczyć to, że zadłużamy się na zakup takiego mieszkania, czyi dochodzą nam odsetki, opłaty administracyjne itd. Jakby zsumować to wszystko, to mogłoby się okazać, że takie mieszkanie kupione na rynku będzie nas kosztowało dwa razy więcej niż lokal w ramach programu Mieszkanie Plus. Bez wątpienia będzie więc więcej chętnych na te mieszkania niż lokali – podkreślał ekspert.

Pierwszych 186 mieszkań w ramach programu realizowanego przez BGKN zostanie oddanych do użytkowania w czerwcu 2018 roku w Białej Podlaskiej.

REKLAMA

PAP/NRG, awi

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej