Biznes turystyczny nie istnieje bez Internetu
Według najnowszych danych, już 3 na 4 polskich internautów planujących urlop wypoczynkowy szuka ofert w Internecie, a połowa dokonuje rezerwacji lub kupuje wycieczki w sieci.
2014-09-02, 15:51
Posłuchaj
Sytuacja wygląda jeszcze lepiej w USA, gdzie e-konsumenci przeznaczą w tym roku aż 145 miliardów dolarów na wyjazdy i urlopy. W tym sezonie po raz pierwszy, częściej od komputera, wykorzystają do tego celu smartfony i tablety.
Wg prognoz, sprzedaż wycieczek oraz usług turystycznych za pomocą urządzeń mobilnych wzrośnie aż o 60 proc. Okazuje się, że często klienci nawet nie muszą ich szukać, gdyż spersonalizowana oferta wypoczynku potrafi odnaleźć ich sama.
– Turystyka to obecnie jeden z najszybciej rozwijających się segmentów sprzedaży internetowej. Według raportu interaktywnie.com, 78 proc. ankietowanych internautów planujących wyjazd wakacyjny korzystało z sieci w celu znalezienia oferty turystycznej bądź zaplanowania wypoczynku – mówi portalowi gospodarka.polskieradio.pl Katarzyna Sinkiewicz z firmy Sociomantic Labs.
REKLAMA
Połowa badanych zakupiła w ten sposób wyjazdy wakacyjne i inne usługi turystyczne, a 46 proc. dokonało przynajmniej rezerwacji. Obecnie Internet stał się najlepszym miejscem, w którym bez trudu można znaleźć wiele ofert turystycznych.
– Coraz większe znaczenie podczas szukania ofert w Internecie mają urządzenia mobilne. Dzieje się tak, bo dostępność do tych urządzeń wzrasta. Szacuje się, że w najbliższym czasie ilość smartfonów i ich użytkowników wzrośnie nawet do 15 milionów. Coraz szerszy jest też zasięg sieci internetowej. To ogromna szansa dla rynku reklamy mobilnej – wyjaśnia ekspertka.
Coraz bardziej świadome skuteczności reklamy osobistej, niektóre biura i agencje turystyczne już skorzystały z możliwości technologii RTB oraz streaming CRM. Okazuje się, że całą pracę zarówno za biuro podróży, jak i klienta mogą wykonać zaawansowane systemy rekomendacyjne.
– Wystarczy, że internauta zastanawiając się nad miejscem, w którym potencjalnie chce spędzić urlop, odwiedzi stronę tematycznie do niego nawiązującą. Niemal w czasie rzeczywistym, na kolejnych odwiedzanych przez niego stronach zostaną wyświetlone spersonalizowane reklamy z atrakcyjnymi ofertami noclegowymi w tym rejonie – tłumaczy Katarzyna Sinkiewicz.
REKLAMA
Za cały ten proces odpowiada tzw. silnik rekomendacyjny, będący jednym z kluczowych elementów systemów dokonujących segmentacji użytkowników oraz generujących reklamy osobiste. Dzięki analizie ogromnej ilości danych jest on w stanie przewidzieć i dopasować oferty do potrzeb danej osoby pod kątem nie tylko kierunku podróży, ale chociażby ceny wycieczki czy miejsca wylotu. To szczególnie ważne, gdyż klienci z reguły szukają konkretnego miejsca do wypoczynku z określonymi cechami oferty turystycznej.
– Zyskują na tym przede wszystkim reklamodawcy, którzy nie muszą wykupywać hurtowo odsłon stron w Internecie, tylko mogą kupować pojedyncze odsłony i targetować pojedynczego użytkownika reklamą osobistą. Zmniejsza to koszty dla reklamodawcy. Zyskują też klienci, którzy łatwiej mogą odnaleźć oferty ściśle dostosowane do ich potrzeb – mówi Katarzyna Sinkiewicz.
Arkadiusz Ekiert
REKLAMA