W Polsce brakuje systemu opieki senioralnej. Na których krajach powinniśmy się wzorować?
Zgodnie z prognozami demograficznymi, w 2030 r. prawie 25 procent ludności Europy przekroczy 65 lat. W Polsce odsetek ten będzie tylko trochę niższy - sięgnie 22 procent. Problemy związane z opieką nad seniorami będą więc stawały się coraz większym wyzwaniem.
2015-05-30, 14:00
Posłuchaj
Polska jest w tej dobrej sytuacji, że może korzystać z doświadczeń innych państw. Sprawdzonych rozwiązań jest wiele.
W Skandynawii ta część pieniędzy, która jest przeznaczona na opiekę długoterminową nad osobami starszymi, jest wydzielona z podatków całego społeczeństwa.
System niemiecki jest inny. Tam istnieje tzw. ubezpieczenie opiekuńcze, każdy pracownik płaci sam na siebie.
Najlepsze systemy mieszane
Najlepsze są jednak systemy mieszane, uważa dr Zofia Czepulis-Rutkowska z Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych.
- System skandynawski ma swoje minusy i system niemiecki ma wady. Jestem zwolenniczką rozwiązań mieszanych. Takich, które najlepiej zabezpieczają potrzeby zarówno tych osób starszych, które potrzebują świadczeń opieki długoterminowej, jak i całego społeczeństwa. Nie chodzi tylko o to, żeby osoby, które potrzebują opieki, dostawały odpowiednie świadczenia, ale chodzi również o to, żeby nie ograniczać aktywności osób, które jeżeli nie ma odpowiednich świadczeń, instytucji, muszą opiekować się osobami niesamodzielnymi – podkreśla ekspertka.
W roku 2060 więcej niż co trzeci Polak będzie miał ponad 65 lat, co ósmy - ponad 85 lat. Będzie to najwyższy odsetek seniorów w całej UE! I choć teraz wydaję się nam, że to odległa przyszłość, to zmiany systemowe dotyczące opieki senioralnej należy zacząć wprowadzać już od zaraz.
Elżbieta Mamos, awi