Możliwa wyższa emerytura dzięki "staremu" dowodowi osobistemu
Osoby, które chcą dostać emeryturę, muszą zebrać dokumenty potwierdzające staż pracy oraz wysokość zarobków przed 1999 r. Mogą być nimi również stare dowody osobiste, wydawane w formie zielonej książeczki, a także książeczki zdrowia.
2017-11-04, 12:50
ZUS wypłaca już pierwsze emerytury po reformie. Eksperci ZUS przypominają, że osoby, które chcą skorzystać z nowych przepisów powinny jak najwcześniej zebrać dokumenty, które potwierdzają staż pracy oraz wysokość zarobków przed 1999 r. i przekazać je do ZUS, aby obliczył kapitał początkowy.
To bardzo istotny element dla osób, które pracowały przed 1999 rokiem.
- Przed tą datą nie było indywidualnych kont emerytalnych, więc pracodawcy nie odprowadzali składek na konto każdego z nas. Teraz, żeby nie stracić na emeryturze każdy kto pracował przez 1999 rokiem musi udowodnić w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych jakie osiągał wynagrodzenie, od którego były odprowadzane składki. Zakład ubezpieczeń Społecznych tej wiedzy nie ma, stąd każdy musi przynieść do ZUS dokumenty potwierdzające osiągane wynagrodzenie i odprowadzane składki. Jeśli tego nie przyniesiemy, nie zostaną odtworzone składki przed 1999 roku, dlatego nasza emerytura może być niższa - tłumaczył w rozmowie z Naczelną Redakcją Gospodarczą Polskiego Radia Wojciech Andrusiewicz, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Nawet o 1000 zł niższa emerytura
Dlatego tak ważne jest znalezienie odpowiednich dokumentów i dostarczenie ich wraz z wnioskiem o ustalenie kapitału początkowego do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
REKLAMA
- To jest bardzo ważne, bo kapitał początkowy w wielu przypadkach ma bardzo duży wpływ na wysokość emerytury. W niektórych przypadkach można uzyskać nawet dodatkowo 1000 zł, jeśli wyliczy się kapitał początkowy. Nie warto z tym zwlekać - dodał w rozmowie z Naczelną Redakcją Gospodarczą Polskiego Radia analityk finansowy Jarosław Sadowski.
Jakie dokumenty można przedstawić w ZUS?
Wojciech Andrusiewicz wyjaśnił, że w sytuacji, kiedy podatnik nie ma dokumentów, które bezpośrednio potwierdzają lata pracy, pomocny może być m.in. "stary" dowód osobisty.
- Jeżeli nie ma dokumentacji ws. pracy to są dowody pośrednie jak: wpisy w starych dowodach osobistych, książeczka zdrowia, czy inne dokumenty z pracy, potwierdzające awanse z wynagrodzeniem - mówił.
Świadczenie pracy mogą potwierdzić zeznania świadków
Zwrócił uwagę, że w pewnych przypadkach świadczenie pracy mogą potwierdzić zeznania świadków.
- Zeznania mogą udokumentować tylko okres pracy. My wówczas przyjmujemy minimalne wynagrodzenie, obowiązujące w danym czasie. Ale można odwołać się od naszej decyzji do sądu, niejednokrotnie radzimy to klientom. My, jako Zakład, możemy uznać tylko okres pracy, ale nie zarobki. Sąd ma większe możliwości i może przyjąć zeznania świadków dotyczące osiąganego wynagrodzenia. To może tylko sąd, nie ZUS - zaznaczył rzecznik.
Jak podkreślił, w przypadku braku dokumentów warto odwiedzić stronę internetową ZUS-u. - Mamy tam bazę zlikwidowanych zakładów pracy. Najpierw wpiszmy tam nazwę swojej firmy i sprawdźmy, czy ta firma jest w bazie. Jeżeli system to potwierdzi, to wskaże też miejsce przechowywania akt. Jeżeli nie, to starajmy się szukać następcy prawnego firmy - wyjaśniał.
REKLAMA
Problem z niezarejestrowanymi archiwami
Rzecznik powiedział, że miejsce przechowywania dokumentacji zlikwidowanego zakładu pracy może w niektórych przypadkach wskazać Naczelna Dyrekcja Archiwów Państwowych. - Najgorzej, jeśli nasz były pracodawca oddał nasze dokumenty gdzieś do archiwów nierejestrowanych. Wtedy trudno znaleźć dokumenty, a nawet jeśli uda się do nich dotrzeć, to niejednokrotnie są w takim stanie, że trudno z nich cokolwiek odczytać - dodał.
Według raportu NIK, wielu obywateli, którzy pracowali przed 1999 r., w nieistniejących już dzisiaj zakładach pracy, ma problemy z udokumentowaniem zarobków na potrzeby ustalenia kapitału początkowego i wyliczenia wysokości emerytur. Z danych Naczelnego Dyrektora Archiwów Państwowych, przedstawionych w 2015 r. wynika, że obowiązku rejestracji nie dopełniło ok. 400 prywatnych firm, przechowujących dokumenty. Przedsiębiorców zarejestrowanych było dwa razy mniej.
NRG/PAP, awi
Polecane
REKLAMA