Prof. Szarfenberg o podwyżce renty socjalnej: konieczne są zmiany systemowe

Podwyżka renty socjalnej spełnia tylko jeden, i to mniej ważny postulat osób niepełnosprawnych, ocenia w rozmowie z Naczelną Redakcją Gospodarczą Polskiego Radia prof. Ryszard Szarfenberg z Instytutu Polityki Społecznej Uniwersytetu Warszawskiego. Jak dodaje, bardziej potrzebne są zmiany systemowe w orzecznistwie o niepełnosprawności. 

2018-05-09, 16:14

Prof. Szarfenberg o podwyżce renty socjalnej: konieczne są zmiany systemowe
zdjęcie ilustracyjne . Foto: shutterstock

Sejm uchwalił dziś nowelizację ustawy podwyższającą rentę socjalną. Nowelizacja zrównuje wysokość renty socjalnej z najniższą rentą z ZUS z tytułu niezdolności do pracy. Miesięczne świadczenie dla niepełnosprawnych wzrośnie o ponad 160 zł, z 865,03 zł do 1029,80 zł. Nowe przepisy mają wejść w życie 1 września, z wyrównaniem od 1 czerwca 2018 r. Dodatkowe obciążenie budżetu państwa wyniesie ok. 540 mln zł w skali roku.

Ustawa proponuje 520 zł oszczędności w budżetach na rehabilitację, protestujący chcą gotówki

Pakiet ulg ma przynosić oszczędność dla gospodarstw domowych z osobą niepełnosprawną rzędu 520 złotych miesięcznie. Protestująca grupa w holu parlamentu odrzuciła w kwietniu propozycję o tej treści. Domaga się wypłaty dodatku rehabilitacyjnego w gotówce, bez kryterium dochodowego, w wysokości 500 złotych.

- Podwyżka renty socjalnej była jednym dwóch z postulatów protestujących w Sejmie i to tym mniej istotnym. Drugi postulat nie został spełniony i nie wydaje mi się, aby udało się tu uzyskać jakikolwiek kompromis -  podkreślił prof. Ryszard Szarfenberg.

Lepsza byłaby podwyżka zasiłku pielęgnacyjnego, niż nowy dodatek

- Wydaje mi się, że lepsze byłoby podwyższenie zasiłku pielęgnacyjnego niż wprowadzenia nowego dodatku. Ale to dotyczy tylko rencistów socjalnych w związku z tym koszty są dużo niższe niż gdyby podwyższono zasiłek pielęgnacyjny dla wszystkich osób, które wymagają opieki - dodał.

REKLAMA

Konieczne są zmiany przepisów dotyczące orzecznictwa, różnicujące niepełnosprawność

Prof. Szarfenberg przypomniał, że od kilkunastu miesięcy trwają prace nad zmianą przepisów dotyczących orzekania o niepełnosprawności. Międzyresortowy Zespół do Spraw Opracowania Systemu Orzekania o Niepełnosprawności oraz Niezdolności do Pracy, powołany 2 lutego 2017 r. zakończył kolejny etap prac, czyli stworzenie projektu założeń do ustawy.

- Nawet patrząc na osoby protestujące w Sejmie widzimy jak różne są stopnie niepełnosprawności:  niepełnosprawność ruchowa, niepełnosprawnością ruchowa połączona z intelektualną. Stąd potrzeba zmiany orzecznictwa. Dlatego myślę, że nowe orzecznictwo będzie dobrym rozwiązaniem. Konieczne jest trochę inne postrzeganie osób niepełnosprawnych, nawet rodzice protestujący w Sejmie zwracają na to uwagę – mówi prof. Szarfenberg.

Praca bardzo ważna dla osoby niepełnosprawnej

Z punktu widzenia społecznego - zdaniem eksperta - praca dla osób niepełnosprawnością ruchową jest bardzo ważna. Dla części z nich rynek pracy jest otwarty. - Oni mogą niezależnie żyć i pracować. Chodzi o to żeby praca się dla nich znalazła. Rentę socjalną można łączyć z dochodami z pracy. To ważne, bo u takich osób wzrasta poczucie własnej wartości, same zarabiają na siebie i mają kontakty z innymi ludźmi – podkreślił prof. Szarfenberg.

REKLAMA

Dla osób niepełnosprawnych intelektualnie potrzeba więcej pieniędzy

Dla osób z niepełnosprawnością intelektualną powinny być przewidziane wyższe świadczenia ponieważ oni nie mogą pracować.  - Zmiana orzecznictwa to głębszy proces, który trwa już od dawna. To systemowy nurt reformy. Natomiast każda grupa ma prawo protestować i w tym proteście chodzi o pomoc tej drugiej grupie osób niepełnosprawnych - dodał.

Co lepsze: gotówka na rahabilitację, czy dostęp do rehabilitacji?

Z punktu widzenia osób niepełnosprawnych bardzo ważne są różnego rodzaju usługi np. asystent osobisty, trener pracy, rehabilitant. - Zwracają na to uwagę organizacje pozarządowe - mówi ekspert i dodaje, że to jest właśnie kość niezgody pomiędzy protestującymi a rządem, który proponuje dodatkowe usługi dla osób niepełnosprawnych. Protestujący chcą gotówkę i propozycje rządu oceniają jako niewiele wnoszącą do ich obecnej sytuacji. Trwa dyskusja, czy lepiej zapewnić dodatkowe usługi czy też dać ekwiwalent za godziny 200, 300, 500 zł tak, aby usługi można było wykupić na rynku lub przeznaczyć na inne potrzeby niepełnosprawnych - mówił prof. Szarfenberg. 

Podsumowując - stwierdził profesor - przyjęta ustawa jest ważna, ale to "kropla w morzu potrzeb niepełnosprawnych". 

Naczelna Redakcja Gospdoarcza, Katarzyna Walterska  

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej