Tchórzewski: rząd chce włączyć węgiel do rezerw strategicznych
Badane są możliwości finansowe stworzenia rezerwy strategicznej w postaci surowców takich jak węgiel – potwierdził w czwartek w Sejmie minister energii Krzysztof Tchórzewski. Jak jednocześnie zaznaczył, nie rozwiąże to jednak problemów zadłużonych na 15 mld zł kopalń. Był on pytany o planowany zakup kopalnianych zapasów węgla przez Agencję Rezerw Materiałowych.
2015-12-10, 15:16
Minister przekonywał, że takie działania umożliwia ustawa o rezerwach strategicznych. Wyraził przekonanie, że planowany zakup węgla ze zwałów przez ARM nie może być traktowany jako element interwencji rynkowej.
Premier Szydło zapowiedziała wykupienie węgla leżącego na kopalnianych placach
Zgodnie z piątkową zapowiedzią premier Beaty Szydło, rządowa ARM ma kupić węgiel znajdujący się na zwałach przy kopalniach, zapewniając im w ten sposób finansowanie w najbliższych miesiącach.
Kopalnie mają obowiązek posiadania 40-dniowych zapasów
O szczegóły związane z tymi planami pytał w czwartek w Sejmie poseł Nowoczesnej Zbigniew Gryglas. Ocenił, że gromadzenie rezerw ropy naftowej i gazu, w dużej części importowanych, jest zrozumiałe, natomiast w przypadku produkowanego w Polsce węgla nie ma takiej potrzeby. Firmy energetyczne mają obowiązek posiadania 40-dniowych zapasów węgla - wskazał. „W dotychczasowej praktyce te zapasy były wystarczające, tym bardziej, że w ostatnim czasie spółki sektora zgromadziły większe zasoby węgla, w ilości ok. 3 miesięcy zapotrzebowania” - dodał.
Węgiel jako rezerwa rodzi bardzo wiele pytań
Poseł pytał, czy plan zakupu przez ARM węgla ze zwałów ma charakter interwencji na rynku, czy też jest elementem szerszego programu restrukturyzacji górnictwa, a może działaniem doraźnym, którego celem jest pokrycie najpilniejszych zobowiązań. Poseł chciał też wiedzieć jaka będzie polityka ARM – czy węgiel pozostanie na kopalnianych zwałach, czy też w punktach Agencji i jak będzie zbywany surowiec z rezerw. Przypomniał, że węgla nie można przetrzymywać zbyt długo, bo traci swą kaloryczność.
Tchórzewski odpowiadał, że rezerwy państwowe są tworzone w różny sposób. To m.in. rezerwy zalecane przedsiębiorstwom w zakresie planu ich działalności i zapasy interwencyjne np. paliw, na które składają się zapasy ARM. Odmienną dziedziną - dodał - są rezerwy strategiczne, których znaczna część jest tworzona w systemie niejawnym. Dlatego – tłumaczył minister - na znaczną część pytań zadanych przez posła Gryglasa nie może udzielić odpowiedzi.
Agencja rezerw nie zastąpi agencji interwencyjnej
Minister powiedział, że ustawa o rezerwach strategicznych daje możliwość tworzenia rezerw, w których może być także ujęty węgiel. Takie rezerwy mają - jak się wyraził – charakter „zasadniczo ciągły”. „Natomiast to nie jest tak, że Agencja, jeśli chodzi o rezerwy strategiczne, jest elementem wpływania na rynek. Agencja takich możliwości nie ma i do tego nie jest stosowana. Jeżeli w danym momencie zapada decyzja, że mają powstać rezerwy strategiczne, to ona tworzy takie rezerwy i pozostają one w jej dyspozycji” - zaznaczył.
Tchórzewski: można tworzyć rezerwy poza programem, na bieżąco
Rezerwy są tworzone w oparciu o rządowy program rezerw strategicznych, ale – zaznaczył minister – ARM może tworzyć je także poza programem, na mocy decyzji wynikających z bieżącej sytuacji.
Węgiel jako rezerwa strategiczna, biorąc pod uwagę restrukturyzację kopalń
Potwierdził, że badane są możliwości finansowe stworzenie rezerwy strategicznej w postaci surowców takich jak węgiel. „Ta możliwość istnieje, biorąc pod uwagę całość spraw związanych z restrukturyzacją wydobycia węgla kamiennego w Polsce, która jest w trakcie” - powiedział minister.
Jak dodał, duża niestabilność finansowa spółek węglowych skutkuje innymi problemami na rynku. Np. w przypadku JSW istniało zagrożenie postępowania układowego i zaprzestania wydobycia. „Z takiego punktu widzenia podstawy formalne tworzenia rezerwy strategicznej w tym zakresie istnieją i w tej dziedzinie ta rezerwa rzeczywiście nie jest, nie może być traktowana jako firma interwencji rynkowej (...) Założenie jest takie, że ten węgiel będzie w dyspozycji państwa polskiego, zgodnie z celem założonym w rezerwach” - zaznaczył minister Tchórzewski.
Sama rezerwa węglowa nie rozwiąże jednak wielkich problemów spółek węglowych
Zauważył, że rezerwa nie jest w takiej wysokości, by w istotnym stopniu mogła wpłynąć na kondycję spółek węglowych, których łączne zobowiązania wynoszą ok. 15 mld zł. Dlatego potrzebne są rozwiązania systemowe, których wprowadzenie jest w toku.
Agencja Rezerw Materiałowych gromadzi gaz i ropę
Agencja Rezerw Materiałowych, która zgodnie z zapowiedzią premier ma kupić węgiel na kopalnianych zwałach, zajmuje się gromadzeniem i zarządzaniem rezerwami strategicznymi państwa oraz jego zapasami, w celu wspierania ludności i gospodarki w sytuacjach kryzysowych. Agencja realizuje wynikające z ustaw zadania w zakresie gospodarowania rezerwami strategicznymi; tworzy też i utrzymuje zapasy agencyjne ropy naftowej i produktów naftowych, ponadto nadzoruje zapasy obowiązkowe ropy naftowej i paliw.
Na zwałach 6 mln t niesprzedanego węgla
Według przedstawionych 3 listopada br. danych katowickiego oddziału Agencji Rozwoju Przemysłu, stan zwałów na koniec września br. wynosił 6,2 mln ton węgla (na koniec grudnia 2013 r. było to 6,6 mln ton). Część z tych zapasów podlegała zastawowi pod obligacje; był to przede wszystkim węgiel energetyczny. Według informacji z, prowadzonej przez ARP, strony polskirynekwegla.pl na koniec października br. na zwałach pozostawało 5,9 mln ton węgla.
PAP, jk
REKLAMA