Smog: jest zakaz dla „kopciuchów”, ale co z normami dla węgla?

Posłuchaj

Dlaczego wydanie zakazu dla tzw. kopciuchów, tylko w połowie załatwia problem smogu w polskich miastach, wyjaśnia w Polskim Radiu 24 Piotr Siergiej z Polskiego Alarmu Smogowego./Karolina Mózgowiec, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia /.

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Rozporządzenie w sprawie tzw. kopciuchów podpisał wicepremier Mateusz Morawiecki.

Potrzebne jest jeszcze rozporządzenie dotyczące jakości węgla

− To pozytywna zmiana, ale ciągle brakuje drugiego rozporządzenia, dotyczącego jakości węgla - mówi Piotr Siergiej z Polskiego Alarmu Smogowego.

Resort energii w tyle koalicji antysmogowej

Jak podkreśla, swoją pracę wykonało ministerstwo rozwoju, które wydało rozporządzenie o kotłach i któremu trzeba bić brawo, ale resort energii, odpowiedzialny za węgiel, wciąż się ociąga.

− Wciąż nie ma informacji, czy w Polsce wreszcie będą normy dotyczące spalanego węgla, mówi gość Polskiego Radia 24.

Węgiel poza jakąkolwiek kontrolą

I wyjaśnia, że o ile paliwa ciekłe podlegają bardzo ostrej kontroli, to w przypadku węgla nic nie wiadomo, co trafia do pieca.

- Nie możemy przecież sprzedawać Polakom mułów węglowych, czyli zwykłych odpadów, bo to jest w Europie zakazane, mówi gość Polskiego Radia.

Dobry piec nie wystarczy do powstrzymania smogu. Musi być jeszcze dobre paliwo

I dodaje, że aby zmniejszyć emisję smogu to trzeba palić nie tylko w dobrych piecach ale i dobrej jakości paliwem.

Od 1 września na Śląsku i w Małopolsce ostrzejsze restrykcje niż w rozporządzeniu

Niezależnie od rozwiązań na szczeblu krajowym, niektóre województwa wprowadzają własne uchwały antysmogowe. Od 1 września taka uchwała obowiązuje w województwie śląskim i małopolskim.

− Te uchwały idą dalej niż rozporządzenie ministra rozwoju, gdyż kopciuchy mają z nich zniknąć wcześniej, a spalanie niektórych paliw stałych będzie zakazane, wyjaśnia  Piotr Siergiej

W październiku ustawę antysmogową ma przyjąć Mazowsze. W przypadku tego województwa, wymiana pieców na te nowszej generacji ma nastąpić w ciągu 5 lat.
Karolina Mózgowiec, jk