Spóźniony lot? Polacy częściej ubiegają się o odszkodowania po Wielkanocy

Polscy pasażerowie ubiegają się o odszkodowania lotnicze częściej podczas Wielkanocy niż poza świętami - wynika z badania firmy refund.me - usługodawcy, który pomaga w uzyskiwaniu odszkodowań lotniczych.

2015-04-03, 14:40

Spóźniony lot? Polacy częściej ubiegają się o odszkodowania po Wielkanocy
Lotnisko. Foto: Pixabay.com

Posłuchaj

O odszkodowaniach za odwołany lub opóźniony lot mówiła w Polskim Radiu 24, w audycji Gospodarka dla każdego, Marta Chylińska, rzecznik Urzędu Lotnictwa Cywilnego /Elżbieta Szczerbak, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/
+
Dodaj do playlisty

Statystyczna analiza danych z okresu świątecznego z zeszłego roku tej firmy, pokazała, że liczba roszczeń o odszkodowania wzrosła średnio o 35 proc.  W niektóre dni nawet o 45 proc. W okresie świąt, ale i podczas wakacji, coraz częściej podróżujemy, dlatego reklamacji przybywa.

- Obserwuje się teraz taką tendencję do wyjazdów na Wielkanoc na dłuższe wczasy. Mamy bardzo dużo skarg od osób, które zgłaszają opóźnione czy też odwołane loty, albo odmowę wpuszczenia na pokład, tzw. overbooking, chociaż ten akurat zdarza się rzadko i na niego skarg jest najmniej - mówi Marta Chylińska, rzecznik Urzędu Lotnictwa Cywilnego. – Obserwujemy bardzo dużo skarg na opóźnienia lotów. Jest ich pięć razy więcej niż na odwołanie lotu – dodaje.

Kiedy odszkodowanie nam nie przysługuje?

Choć wśród pasażerów rośnie świadomość przysługujących im praw, to jednak wciąż zaledwie kilka procent z nich wie, że może domagać się odszkodowania, np. w przypadku opóźnionego lotu.

- Jeżeli lot opóźnia się minimum o dwie godziny, mamy prawo do opieki. To znaczy do posiłku, do napojów. Przewoźnik powinien nam także wręczyć informację o przysługujących nam prawach. Z kolei odszkodowanie przysługuje nam wówczas, jeśli docieramy na miejsce przeznaczenia o trzy godziny później, niż było to planowane. Warte jednak pamiętać, że jeśli wystąpiły jakieś złe warunki pogodowe, jeżeli zamknięto lotnisko z przyczyn bezpieczeństwa, jeżeli był strajk albo zawieruchy polityczne, czyli to wszystko jest zawarte w katalogu nadzwyczajnych okoliczności, wówczas odszkodowanie pasażerom nie przysługuje. Jeżeli czekamy w nocy, linia lotnicza, przewoźnik powinien nam zapewnić nocleg oraz transport do hotelu i z powrotem – wyjaśnia ekspertka.

Odszkodowanie za lot odwołany

Jeżeli zaś chodzi o lot odwołany, tu przewoźnik powinien nas o tym poinformować dwa tygodnie wcześniej, przypomina Marta Chylińska.

- Może to zrobić w czasie krótszym niż dwa tygodnie, ale powinien nam wówczas zaproponować lot alternatywny albo zwrot kosztu biletów w ciągu 7 dni. Jeśli tego nie zrobi, również przysługuje nam odszkodowanie, w zależności od trasy od 200 do 600 euro – mówi ekspertka.

Warto pamiętać, że wspomniane prawa przysługują nam w przypadku, gdy podróżujemy liniami europejskimi. W przypadku kiedy przewoźnik jest spoza Unii, jego prawa i obowiązki mogą się różnić.

Elżbieta Szczerbak, awi

/

Polecane

Wróć do strony głównej