LOT zapowiada więcej połączeń do Azji, nie tylko Tokio

LOT kończy program oszczędnościowy i planuje nowe połączenia. Nasz narodowy przewoźnik ogłosił dzisiaj, że chce postawić na rozwój połączeń dalekiego zasięgu. Już w piątek LOT informował, że od 13 stycznia będzie latać z Warszawy na lotnisko Tokio Narita.

2015-06-22, 18:09

LOT zapowiada więcej połączeń do Azji, nie tylko Tokio

Posłuchaj

LOT kończy program oszczędnościowy i planuje nowe połączenia. Nasz narodowy przewoźnik ogłosił dzisiaj, że chce postawić na rozwój połączeń dalekiego zasięgu. Chodzi przede wszystkim o kraje azjatyckie. Jak mówi prezes LOT Sebastian Mikosz, pierwsze nowe kierunki pojawią się na początku przyszłego roku. /IAR/
+
Dodaj do playlisty

Chodzi przede wszystkim o kraje azjatyckie. Jak mówi prezes LOT Sebastian Mikosz, pierwsze nowe kierunki pojawią się na początku przyszłego roku. W styczniu wystartuje pierwszy samolot z Warszawy do Tokio. Później zostaną zainaugurowane połączenia do Seulu i Bangkoku. Przewoźnik ogłosił też kilkanaście nowych, europejskich tras. Są to między innymi Wenecja, Ateny, Nicea oraz Bejrut. Wrócą też połączenia do Belgradu, Duesseldorfu, a także do Zagrzebia.

Linia do 2020 r. chce przewozic 10 mln pasażerów

Linia chce do 2020 przewozić 10 milionów pasażerów rocznie, co byłoby dwukrotnym wzrostem w stosunku do dzisiejszych wskaźników. LOT chce też, by Warszawa stała się głównym miastem przesiadkowym linii w Europie.

LOT chce też zwiększyć częstotliwość rejsów do Ameryki Północnej.

Loty dalekowschodnie: od stycznia 2016 r. do Tokio

Początkowo loty na tej trasie będą się odbywać trzy razy w tygodniu: wyloty do Tokio będą się odbywały w środy, piątki i niedziele, natomiast rejsy powrotne do Warszawy będą startowały z lotniska Narita w czwartki, niedziele i poniedziałki. Lot w jedną stronę będzie trwał 10 godzin, na trasie będą latały Boeingi 787 Dreamliner.

Realizowanie lotów do Tokio wymaga zgody na loty nad Syberią. Jak wyjaśnił w rozmowie z PAP rzecznik, LOT posiada takie zezwolenie na trzy przeloty tygodniowo. Jednak trwają rozmowy w sprawie zwiększenia tego limitu. "Chcemy jak najszybciej rozwinąć to połączenie i zamiast trzy razy w tygodniu latać do Tokio pięć razy tygodniowo, a docelowo nawet codziennie" - wyjaśnił Kubicki. Przewoźnik nie ujawnia na razie, czy planuje uruchomienie kolejnych kierunków do miast azjatyckich.

Połączenie do Tokio będzie drugą po Pekinie trasą azjatycką w regularnej siatce LOT-u.

Jak zapewnia przewoźnik, Tokio to dla LOT naturalny kierunek, za którym przemawiają dane ekonomiczne. - Rocznie z Polski do Japonii podróżuje około 23 tysięcy osób, z całego regionu Europy Środkowo-Wschodniej 136 tysięcy. Co roku z Japonii do Polski przylatuje natomiast aż 41 tysięcy osób, a do Europy Środkowo-Wschodniej 245 tysięcy. Prognozy mówią o co najmniej dwuprocentowym wzroście rok do roku, w kolejnych latach - poinformowała spółka.

REKLAMA

Będą kolejne połączenia do Azji

PLL LOT planuje uruchomienie kolejnych połączeń do Azji i kilkunastu tras europejskich. Ogloszono dwa nowe połączenia na kierunkach azjatyckich. Jednym z nich ma być Seul. Ponadto LOT chce wrócić na kilkanaście tras europejskich, których zamknięcie wymusiła na LOT Komisja Europejska.

LOT wylatuje na prostą?

Spółka musiała zamknąć część tras, ponieważ spółka otrzymała pomoc publiczną. Taki obowiązek ma każda linia lotnicza z Unii Europejskiej, która kiedykolwiek otrzymała taką pomoc - przewoźnik na czas restrukturyzacji musi tymczasowo ustąpić z części dochodowych połączeń i oddać w ten sposób część rynku.

Proces restrukturyzacji spółki ma się zakończyć do końca roku. Od początku 2016 r. przewoźnik chce wdrożyć nową strategię, zakładającą dynamiczny rozwój firmy.

Pierwszą transzę pomocy publicznej LOT otrzymał w grudniu 2012 r. - było to 400 mln zł. Komisja Europejska zatwierdziła pomoc państwa dla spółki w lipcu 2014 r. KE zaakceptowała również plan restrukturyzacji spółki; uznała też, że pomoc na restrukturyzację w wysokości 804 mln zł jest zgodna z unijnymi zasadami pomocy państwa. Ostatecznie poza pierwszą transzą pomocy w wys. 400 mln zł, przewoźnik drugą transzę wykorzystał tylko w części, otrzymując 127 mln zł. W zeszłym roku spółka zarobiła na lataniu 99,4 mln zł. To pierwszy zysk przewoźnika od siedmiu lat.

PAP, awi, jk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej