PKP Cargo: widmo strajku nad spółką
Związkowcy z "Solidarności" PKP Cargo nie strajkują, ale wciąż czekają na dogodny moment. Domagają się 250 złotych podwyżki oraz stabilizacji miejsc pracy. Pracownicy boją się, że prowadzona przez zarząd spółki alokacja to opóźniona likwidacja - tłumaczy Henryk Grymel z kolejarskiej "Solidarności". Związkowcy ogłosili pełną gotowość strajkową we wszystkich zakładach.
2015-10-30, 07:26
Posłuchaj
Nad PKP Cargo wciąż wisi widmo strajku - relacja Michała Fedusio (IAR)
Dodaj do playlisty
W Polsce regularnie dochodzi do lokalnych protestów pracowników PKP Cargo. Ostatni odbył się w Tarnowskich Górach. Tamtejsi pracownicy coraz częściej są przenoszeni do delegatury w Katowicach - dodaje Henryk Grymel. Przypomina, że na Śląsku przed dwoma laty otwierano kilka delegatur PKP Cargo. Dziś ludzie przenoszeni są do największej, co wiąże się z koniecznością dojazdów i niepewną przyszłością.
PKP Cargo proponuje 200 zł podwyżki
PKP Cargo proponuje pracownikom dwustuzłotowe podwyżki. Prezes PKP Cargo Adam Purwin mówi, że od momentu wejścia spółki na giełdę, pracownicy mogą liczyć na pakiet akcji oraz cztero- i dziesięcioletnie gwarancje zatrudnienia. Dotyczyć to ma 90 procent załogi.
Prezes dodaje, że relokacje mają miejsce, ale wszystko jest zgodne z wynegocjowanym paktem gwarancji pracowniczych.
- Część kompetencji w firmie musi się zmienić, część należy zbudować na nowo, a jeszcze inne należy rozwinąć - mówi. PKP Cargo ma zmienić profil - ma być ogólnym operatorem logistycznym, a nie tylko kolejowym.
REKLAMA
Sztab protestacyjny związkowych kolejarzy może być zwołany na początku przyszłego miesiąca.
Andrzej Sadowski, prezydent Centrum im. A. Smitha o podwyżkach w PKP Cargo.
Źródło: Newseria
IAR, awi
REKLAMA
Polecane
REKLAMA