Afera Volkswagena: koncern na nowo wyposaży 11 mln aut z "lewymi" aplikacjami paliwowymi
To już pewne - Volkswagen na nowo wyposaży wszystkie auta wyposażone w „lewe” aplikacje paliwowe. Zapowiada ogłoszenie jak naprawi 11 mln aut w przyszłym miesiącu. Jednocześnie do wyjaśnienia wszystkich aspektów afery, włącza się Komisja Europejska. Komisarz UE ds. rynku wewnętrznego i przemysłu Elżbieta Bieńkowska chce od koncernu wyjaśnień. Podano też, że koncern Seat sprzedał aż 700 tys. aut z wadliwym oprogramowaniem.
2015-09-29, 20:28
Posłuchaj
Afera spalinowa w koncernie Volkswagen zatacza coraz szersze kręgi. Niemiecki tygodnik "Der Spiegel" informuje na swoich stronach internetowych, że sprawa dotyczy też milionów samochodów marki Audi, która należy do Volkswagena./Z Berlina Wojciech Szymański, Polskie Radio/.
Dodaj do playlisty
Volkswagen zapowiedział we wtorek, że na nowo wyposaży nawet 11 milionów aut, których może dotyczyć skandal z manipulowaniem pomiarami emisji spalin. Szczegółów operacji, której koszt szacuje się na 6,5 mld dol., nie podano.
VW nie ujawnił, jakie konkretnie techniczne kroki zamierza podjąć w sprawie aut wyposażonych w oprogramowanie fałszujące wyniki testów spalin ani jak to wpłynie na potencjalny przebieg i wydajność silników. Informacje te mają być podane w przyszłym miesiącu.
11 mln klientów zostanie powiadomionych o naprawie
Volkswagen zapowiedział, że w ciągu najbliższych tygodni i miesięcy poinformuje klientów o przedsięwzięciu kroków, które sprawią, że ich samochody będą zgodne z normami emisji spalin.
Niemcy obawiają się o los 600 tys. miejsc pracy na całym świecie, związanych z Volkswagenem
Niemiecki minister gospodarki Sigmar Gabriel powiedział we wtorek, że skandal Volkswagena nie rzuci się cieniem na niemiecką gospodarkę, o ile koncern szybko i całościowo zaradzi kryzysowi - pisze Reuters.
"Do polityków należy zapewnienie, by 600 tys. miejsc pracy na całym świecie nie było zagrożone" - powiedział Gabriel dziennikarzom, relatywizując szeroki wpływ skandalu spalinowego.
Nowy prezes Volkswagena potwierdza: zaprosimy miliony właścicieli do naszych serwisów
Nowy prezes Volkswagena zapowiada, że użytkownicy samochodów z silnikami diesla, w których zainstalowano nielegalne oprogramowanie, mają zostać zaproszeni do serwisów.
Szacuje się, że program zaniżający dane o emisji spalin znajduje się w blisko 11 milionach samochodów koncernu Volkswagen. Chodzi o same Volkswageny, a także Skody, Audi oraz samochody użytkowe.
Kontrola nie obejmie wszystkich aut Volkswagena
Prezes firmy Matthias Mueller poinformował jednak, że nie wszystkich pojazdach program został aktywowany, dlatego rzeczywista liczba aut, które trzeba będzie skontrolować, powinna być niższa.
REKLAMA
W najbliższych dniach właściciele samochodów, w których działa oprogramowanie, mają zostać o tym poinformowani i wezwani do serwisów.
Seat też ma problem - 700 tysięcy aut ze złym silnikiem Volkswagena
Fabryki Seata sprzedały 700 tysięcy aut z silnikami diesla mającymi sfałszowane oprogramowanie - poinformował hiszpański producent.
W salonach samochodowych w całym kraju wstrzymano sprzedaż aut wyposażonych w silnik EA 189.
Seaty z oprogramowaniem Volkswagena zaniżającym emisję do atmosfery szkodliwych substancji były produkowane przez siedem lat - od początku 2009 do końca maja tego roku.
REKLAMA
Hiszpanie wstrzymują sprzedaż nowych aut
Aby pomóc kierowcom, fabryka Seata opracowuje stronę internetową, na której będą mogli sprawdzić, czy ich samochód ma sfałszowane oprogramowanie. Postanowiono też wstrzymać sprzedaż 3300 pojazdów, co do których istnieje podejrzenie o manipulację.
Volkswagen musi zwrócić eko-datację
Hiszpańskie ministerstwo przemysłu zwróci sie do Grupy Volkswagena o zwrot dotacji, jakie otrzymywała za produkcję aut mało zanieczyszczających środowisko. Zgodnie z tak zwanym Planem Pive, rząd płaci producentom ekologicznych samochodów, między innymi Volkswagenowi, 2 tysiące euro od każdego sprzedanego pojazdu.
Do gry włącza się Komisja Europejska i komisarz Bieńkowska
Komisarz UE ds. rynku wewnętrznego i przemysłu Elżbieta Bieńkowska spotka się we wtorek wieczorem w Brukseli z szefem zarządu marki Volkswagen Samochody Osobowe Herbertem Diessem, aby usłyszeć wyjaśnienia ws. manipulowania pomiarami emisji spalin - podała KE.
Komisja Europejska chce znać fakty
"Oczekujemy, że Volkswagen wyjaśni sytuację. Komisja chce znać fakty i dotrzeć do sedna sprawy. Nasze przesłanie będzie jasne. Oczekujemy, że Volkswagen będzie w pełni współpracował z krajowymi władzami oraz przestrzegał zasad UE" - powiedział rzecznik KE Ricardo Cardoso. Do spotkania ma dojść o godz. 18.30.
REKLAMA
W czwartek spotkanie ministrów państw UE ds. konkurencyjności ws. afery Volkswagena
Rzecznik dodał, ze na razie jest zbyt wcześnie, by wyciągnąć wnioski na temat tego, jakie działania po stronie KE będą konieczne w związku z ujawnieniem manipulacji pomiarami emisji spalin przez koncern VW. "Komisarz Bieńkowska prowadzi tę sprawę i jest w kontakcie z zainteresowanymi stronami" - powiedział.
W czwartek skandal wokół VW ma być tematem spotkania ministrów państw UE ds. konkurencyjności w Luksemburgu.
Komisja Europejska chce dochodzeń w krajach członkowskich ws. Volkswagena
W ub. tygodniu Komisja Europejska zaapelowała do krajów UE o przeprowadzenie dochodzeń, aby ustalić skalę manipulacji pomiarami emisji spalin. Przypomniała też, że od nowego roku w UE stopniowo wprowadzane będą nowe testy emisji spalin przeprowadzane również w warunkach drogowych, a nie tylko w laboratoriach.
Tymczasm lewe oprogramowanie także w samochodach Audi, we wszystkich modelach
Niemiecki tygodnik "Der Spiegel" poinformował , że sprawa dotyczy też milionów samochodów marki Audi, która należy do Volkswagena.
"Der Spiegel" podałe również, że na całym świecie może chodzić o ponad dwa miliony samochodów Audi, z czego ponad pół miliona w samych Niemczech. Dotknięte są niemal wszystkie modele tego producenta.
Rzecznik Audi potwierdza - ponad 2 mln samochodów tej marki, zostało wyposażonych w aparaturę umożliwiającą fałszowanie danych o szkodliwości emisji spalin.
REKLAMA
W samych Niemczech jest ok. 577 tysięcy samochodów, a 13 tysięcy w USA, podał rzecznik.
Skandal w Volkswagenie dotyczy też 1,2 mln samochodów Skoda
Firma Skoda, należąca do koncernu Volkswagen, poinformowała w poniedziałek, że 1,2 mln aut tej marki na świecie miało instalowane oprogramowanie umożliwiające fałszowanie wyników testów spalin z silników Diesla.
"Mogę potwierdzić, że w ramach marki Skoda chodzi o ok. 1,2 mln samochodów w skali światowej" - powiedział AFP rzecznik czeskiej firmy Jozef Balaż.
Śledztwo przeciwko byłemu szefowi VW. Zarzut – oszustwo przy sprzedaży
Niemiecka prokuratura wszczęła postępowanie przeciwko byłemu prezesowi Volkswagena. Chodzi o tak zwaną aferę spalinową w koncernie.
Prokuratura w Brunszwiku potwierdziła, że prowadzi postępowanie przeciwko Martinowi Winterkornowi, który do ubiegłego tygodnia stał na czele Volkswagena.
REKLAMA
Śledztwo dotyczy zarzutu oszustwa poprzez sprzedaż samochodów ze sfałszowanymi danymi o emisji spalin. Jak podano, w postępowaniu chodzi przede wszystkim o ustalenie odpowiedzialnych za manipulacje.
Nowy szef Volkswagena robi porządki personalne
Volkswagenie nadal trwają czystki personalne. Kolejne osoby, odpowiedzialne za prace badawczo-rozwojowe samochodów Audi i Porsche zostały zawieszone.
Nowy prezes Volkswagena: Zrobię wszystko, by odzyskać zaufanie naszych klientów
REKLAMA
Źr.
DE RTL TV/x-news
Przed trzema dniami rada nadzorcza koncernu postanowiła zawiesić grupę menadżerów, dopóki nie zostanie wyjaśniona "afera spalinowa", związana z fałszowaniem danych o emisji szkodliwych substancji. Nazwisk tych osób nie podano.
Agencja Reutera informowała wcześniej, że Volkswagen zamierza odwołać menadżerów odpowiedzialnych za poszczególne marki. Władze koncernu odmawiają komentarzy.
REKLAMA
Producentem fałszującego pomiary spalin oprogramowania był Bosch
Wraz z porządkami w koncernie, opinia publiczna dowiaduje się coraz więcej o kulisach afery. Jak podał w niedzielę dziennik "Bild", to firma Bosch dostarczyła w 2007 r. koncernowi Volkswagena oprogramowanie umożliwiające fałszowanie wyników testów toksyczności spalin silników Diesla.
Bosch uprzedzał: oprogramowanie tylko do wewnętrznych testów
Według wysokonakładowego "Bilda", powołującego się na dokumenty firmy Bosch, oprogramowanie miało służyć jedynie do celów "wewnętrznych testów fabrycznych", a nie do "normalnej eksploatacji". Jak jednak ustaliła gazeta, Bosch uprzedził jednak Volkswagena, że ich instalowanie seryjne będzie nielegalne.
Volkswagen, mimo zastrzeżeń Boscha, zaczął montaż oprogramowania w seryjnych autach
Dziennik twierdzi, że Volkswagen, mimo tego ostrzeżenia, zaczął instalować to oprogramowanie w produkowanych seryjnie samochodach z silnikami wysokoprężnymi. Samochody dzięki temu oprogramowaniu przechodziły pomyślnie okresowe badania techniczne, ale podczas codziennej eksploatacji emitowały wielokrotnie więcej szkodliwych substancji niż zezwalają na to przepisy.
Rzecznik Boscha, pytany przez dziennikarzy "Bilda" o reakcję Volkswagena na to ostrzeżenie, odmówił odpowiedzi zasłaniając się "poufnością współpracy biznesowej".
Afera Volkswagena wyszła na jaw tydzień temu w Stanach Zjednoczonych
Władze USA ujawniły w ubiegły piątek, że Volkswagen jest podejrzewany przez amerykańską federalną Agencję Ochrony Środowiska (EPA) o manipulowanie pomiarem spalin z silników dieslowskich, co może oznaczać dla producenta ogromne kary.
Volkswagen oszukiwał w testach spalania. Ekspert: Ta afera to pikuś
REKLAMA
„Lewe” oprogramowanie zostało zainstalowane w 11 mln niemieckich aut na całym świecie, również w Niemczech i w Polsce
We wtorek koncern przyznał, że zakwestionowane przez EPA oprogramowanie było instalowane w jego samochodach także poza USA. Może ono znajdować się w ok. 11 mln pojazdów na całym świecie (w tym w Polsce).
Sprawa dotyczy też Seata, Skody…
Na początku ubiegłego tygodnia Volkswagen, który jest właścicielem marki Audi, a także Skoda czy Seat, przyznał, że montował w samochodach z silnikiem diesla oprogramowanie, które fałszowało dane o szkodliwości emisji spalin.
Koncernem kieruje od kilku dni nowy szef - Matthias Mueller
Na czele koncernu stanął dotychczasowy szef spółki - córki Volkswagena - Porsche, Matthias Mueller. Dotychczasowy prezes Volkswagena Martin Winterkorn złożył rezygnację podkreślając, że bierze na siebie odpowiedzialność za nieprawidłowości i ustępuje w interesie przedsiębiorstwa. Utrzymywał jednak, że on sam nie ma sobie nic do zarzucenia.
Na całym świecie trwają dochodzenia
Komisja Europejska wezwała wszystkie państwa UE do przeprowadzenia krajowych dochodzeń, mających ustalić skalę problemu. Obecnie dochodzenia trwają w Niemczech, W. Brytanii, we Francji, Szwajcaria wstrzymała sprzedaż samochodów Volkswagena.
IAR, PAP, jk
REKLAMA
Polecane
REKLAMA