Znów duże problemy przewoźników

Polscy transportowcy znów w tarapatach. Największy problemem jest paraliż nowego rosyjskiego systemu opłat za korzystanie z tamtejszej sieci dróg.

2015-11-24, 15:46

Znów duże problemy przewoźników
Waldemar Jaszczur powiedział, że problem imigrantów sprawia, iż coraz trudniej dotrzymać terminów dostaw zarówno w krajach Europy Zachodniej, jak i na Bałkanach. Foto: Pixabay.com

Posłuchaj

Przez kilka dni przewoźnicy nie mogli zalogować się do systemu PLATON, poprzez który reguluje się odpłatność za przejechane kilometry - powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej właściciel jednej z podsiedleckich firm transportowych Waldemar Jaszczur
+
Dodaj do playlisty

Przez kilka dni przewoźnicy nie mogli zalogować się do systemu PLATON, poprzez który reguluje się odpłatność za przejechane kilometry - powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej właściciel jednej z podsiedleckich firm transportowych Waldemar Jaszczur. W efekcie przez kilka dni samochody polskich i nie tylko przewoźników były unieruchomione na rosyjskich granicach lub też wewnątrz kraju. W tej chwili - według rozmówcy IAR - sytuacja powoli wraca do normy ponieważ przewoźnicy mogą już rejestrować się w systemie. Waldemar Jaszczur zauważył jednak, że o ile dużym rosyjskim firmom udało się zakupić urządzenia niezbędne do korzystania z systemu, o tyle dla przewoźników z innych państw nie są one dostępne.

Coraz trudniej dotrzymać terminów dostaw

Waldemar Jaszczur powiedział, że problem imigrantów sprawia, iż coraz trudniej dotrzymać terminów dostaw zarówno w krajach Europy Zachodniej, jak i na Bałkanach. Rozmówca IAR podkreślił, że nadal najtrudniejsza sytuacja panuje na przeprawach promowych między Francją a Wielką Brytanią. Taka sytuacja wprowadza dodatkowe napięcie między przewoźnikami, a ich klientami - stwierdził Waldemar Jaszczur. Problemy są przede wszystkim w przypadku towarów niezbędnych do produkcji lub też o ściśle określonym terminie dostawy. - Bywały sytuacje, że oburzony klient próbował przewoźnika obciążyć i potrzebne było skrupulatne wyjaśnianie sprawy - relacjonował.
Właściciel firmy transportowej podkreślił, że w portach w Calais czy Dunkierce cały czas dochodzi do rabowania i niszczenia ciężarówek przez imigrantów, a także prób nielegalnego przekroczenia kanału La Manche w naczepach tirów.

IAR, abo

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej