Centralny Port Lotniczy powstanie pomiędzy Warszawą a Łodzią. Ekspert: to nieopłacalne rozwiązanie

2017-03-15, 12:53

Centralny Port Lotniczy powstanie pomiędzy Warszawą a Łodzią. Ekspert: to nieopłacalne rozwiązanie
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Oleksandr Motornyi/Shutterstock.com

 Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów zatwierdził decyzję o budowie Centralnego Portu Lotniczego. Na razie wiadomo tylko tyle, że ma powstać od zera, a nie jak wcześniej zakładano, na miejscu Modlina.

Posłuchaj

O budowie Centralnego Portu Lotniczego mówił w Polskim Radiu 24: Adrian Furgalski, wiceprezes zarządu Zespołu Doradców Gospodarczych TOR (Elżbieta Szczerbak, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
+
Dodaj do playlisty

W środę minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk zapowiedział, że Centralny Port Lotniczy powstanie pomiędzy Łodzią a Warszawą.

Powiązany Artykuł

mateusz morawiecki 1200 free.jpg
http://www.polskieradio.pl/42/3168/Artykul/1739871,Mateusz-Morawiecki-Centralny-Port-Lotniczy-moze-byc-komunikacyjnym-sercem-Polski

To zdaniem Adriana Furgalskiego, wiceprezesa zarządu Zespołu Doradców Gospodarczych TOR, nieopłacalne rozwiązanie.

- W 2010 roku ostatnie analizy dotyczące Centralnego Portu Lotniczego mówiły o tym, że ta budowa jest potrzebna, bo lotnisko w Warszawie nie ma możliwości rozwoju w nieskończoność. Ta przepustowość jest w okolicach 25 mln pasażerów rocznie. Na tym lotnisku mamy i czartery, i tanie linie, i przewoźników z najwyższej półki – mówi Adrian Furgalski. - Pytanie, co jest łatwiejsze, bo co jest tańsze to już wiemy – Modlin, który miałby możliwość 40 mln pasażerów rocznie. Można by te porty połączyć koleją, to jest 5 km, a do CPL trzeba by budować 50 km połączenia – dodaje.

Lepszym rozwiązaniem duoport?

Lepsze i tańsze, zdaniem eksperta, będzie zrealizowanie projektu Centralnego Portu w oparciu o Modlin z wykorzystaniem warszawskiego lotniska.

- Gdzie Modlin byłby tym ważniejszym lotniskiem, bo ma większe możliwości rozwojowe. Nie ma problemu z gruntami, bo one należą do samorządu, do państwa. Te koszty rozbudowy Modlina to ok. 10 mld zł. W 2010 roku koszty budowy CPL szacowano na 30 mld zł. Jest to więc kolosalna różnica. Chciałbym, żeby to merytoryka zdecydowała o tym, czy jesteśmy w stanie ten cel skupienia tutaj wielu operacji lotniczych zrealizować tylko i wyłącznie przez CPL, skoro w Strategii Odpowiedzialnego Rozwoju jest zapisane, że być może lotnisko Chopina plus Modlin są w stanie tę funkcję zrealizować – mówi gość Polskiego Radia 24.

Wpływ na lotniska regionalne

Niezależnie od rozwiązania, powstanie CPL będzie miało wpływ na lotniska regionalne w najbliższym jego otoczeniu.

- Analizy pokazywały, że czy to byłby Modlin uzupełniany wówczas przez mniejsze Okęcie, czy CPL, 50 km od Warszawy, to nie stanowiłoby zagrożenia dla lotnisk w Krakowie, Katowicach, Gdańsku, czy Szczecinie. Ten okręg, gdzie oddziaływanie takiego portu byłoby znaczne, jest oczywiście mniejszy – zaznacza Adrian Furgalski.

Znacznie większym zagrożeniem dla naszych portów, będzie duże lotnisko w Berlinie, które ma być oddane już w 2018 roku. Nasi sąsiedzi liczą, że 1/3 pasażerów nowego niemieckiego portu, to będą właśnie Polacy.

Elżbieta Szczerbak, awi

Polecane

Wróć do strony głównej