Duniec: widać przesilenie w światowej gospodarce
Indeks PMI pokazujący kondycję przemysłu spadł w Chinach do najniższego poziomu od 6 lat i w lipcu miał wartość 47,8 punktów.
2015-08-21, 13:45
Posłuchaj
- Ale spowolnienie w Chinach, to niekoniecznie same straty dla światowej gospodarki, ale także pewne korzyści - mówi Marek Kłoczko, wiceprezes Krajowej Izby Gospodarczej. - Wielki spadek cen ropy naftowej, prócz innych przyczyn, ma też związek ze spowolnieniem chińskiej gospodarki. Polska gospodarka na krótką metę może mieć pewne korzyści – mówi gość.
Posłuchaj
REKLAMA
Powiązany Artykuł
W Londynie spadki notowań miedzi po PMI w Chinach
Nowy Jedwabny Szlak
Wskazuje również na nowe programy inwestycyjne, które mają rozruszać gospodarczo ten region świata, bo nie całe Chiny uczestniczą w sukcesie chińskiej gospodarki – Rząd Chin od dłuższego czasu robi duże wysiłki, by ożywić gospodarczo cały kraj. Stąd też Nowy Jedwabny Szlak – przypomina.
Posłuchaj
China są bardzo zadłużone
O tym, jakim kosztem Chiny budowały swoją potęgę mówi Jan Cipiur, publicysta Obserwatora Finansowego. – Chińska gospodarka jest pobudzana wysokim kredytem, który był rozdawany na prawo i lewo. To oznacza, że gospodarka jest bardzo zadłużona. Druga sprawa dotyczy nieruchomości, które również powstawały z kredytów. Niektórzy eksperci uważają, że ten rynek jest bliski załamania - podkreśla rozmówca.
REKLAMA
Posłuchaj
Inwestorzy patrzą także na strefę euro
Jednak z perspektywy europejskiej gospodarki jeszcze nie widać negatywnego wpływu wyhamowania w Chinach - zauważa Michał Duniec, prezes Analizy Online. - Chiny są jednym z głównym producentów na świecie. W związku z tym inwestorzy bacznie obserwują co tam się dzieje. Natomiast ważne są także dane PMI z euroladu. A one są nadal przyzwoite – podkreśla specjalista.
REKLAMA
Posłuchaj
Widać natomiast przesilenie w całej światowej gospodarce.
Posłuchaj
REKLAMA
Czekają nas "ciekawe czasy"
Również publicysta „Obserwatora Finansowego” jest zdania, że dla gospodarki „nadchodzą ciekawe czasy”
Posłuchaj
PMI powyżej 50 punktów oznacza wzrost dla przemysłu, poniżej - recesję.
REKLAMA
Chińska gospodarka radzi sobie coraz gorzej, choć jej 7-procentowy wzrost notowany w pierwszych dwóch kwartałach roku nadal może imponować gospodarkom z innych regionów globu. W zeszłym roku PKB Chin wzrosło o 7,4 procent.
Grażyna Raszkowska, abo
REKLAMA