Na kryzysie transportowym traci Rosja
Rosja od lutego wstrzymała wydawanie pozwoleń na przewóz dla polskich ciężarówek, Polska odpowiedziała tym samym. Czy uda się rozwiązać ten problem i na jakich warunkach, zastanawiali się goście Pulsu Gospodarki w Polskim Radiu 24.
2016-02-03, 14:39
Posłuchaj
Sytuacja przewoźników jest trudna, ale zdaniem Rafała Sadocha, głównego ekonomisty Noble Option, do porozumienia dojdzie szybko, bo na tym sporze traci przede wszystkim Rosja.
Blokada polskich ciężarówek na wschód spowodowałaby blokadę rosyjskich TIR-ów na Zachód
̶ I przytacza liczby i fakty. ̶ Do Rosji wysyłamy ok. 2,5 proc. naszego eksportu, dodatkowo ten kraj znajduje się w złej sytuacji gospodarczej i w recesji. Ożywienie w strefie euro z nawiązką kompensuje spadek eksportu na Wschód - mówi.
Posłuchaj
Rosja miałaby kłopot z eksportem do strefy euro
̶̶ Tak, że zamkniecie drogi dla naszych ciężarówek oznaczałoby, że my zrobilibyśmy to samo dla Rosjan, którzy nie mogliby eksportować do strefy euro, czy do Unii Europejskiej – mówi ekonomista.
Włączenie się do rozmów wiceministrów powinno pomóc w osiągnięciu porozumienia
Dziś, po dwóch dniach rozmów eksperckich, do negocjacji w sprawie przewozów towarów do Rosji włączą się wiceszefowie resortów infrastruktury obu krajów. ̶ I to powinno pomóc - tłumaczy Marcin Nowacki, wiceprezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.
Rozwiązanie konfliktu bez polityki nie jest możliwe
Jak podkreśla, w przypadku Rosji obecność polityków jest nieodzowna. ̶ Bez polityki ten kryzys pewnie nie będzie rozstrzygnięty – mówi.
Posłuchaj
Zauważa jednocześnie, że to właśnie Moskwa znajduje się w trudniejszej sytuacji, i rozumiejąc trudną sytuacją polskich przewoźników, specjalizujących się w przewozach w określonych kierunkach, ocenia, że ta trudna sytuacja zostanie rozwiązana.
Rosja wykorzystuje spór na potrzeby polityki wewnętrznej
̶ Myślę, że Rosjanie ten konflikt wykorzystują wewnętrznie, mówiąc swojemu społeczeństwu, że kolejna gałąź gospodarki polskiej ma kłopoty i jest to konsekwencja silnej polityki Putina – mówi ekspert.
Ten spór jest przykładem rosyjskiego sposobu prowadzenia biznesu
̶ Rosjanie prowadzą wojnę z zagranicznymi przewoźnikami - jest to działanie biznesowo – propagandowe, tłumaczy Marta Petka-Zagajewska, główna ekonomistka Raiffeisen Polbanku.
Jak podkreśla, podobne sytuacje się powtarzają, i ilekroć kończą się jakiś umowy, mamy do czynienia z problemami z ich przedłużeniem i ich głównym źródłem jest Rosja.
Posłuchaj
̶ W wielu obszarach Rosja chce prowadzić rozmowy nie na zasadzie równorzędności partnerów, ale próbuje pokazać na starcie, że jest silniejszą stroną, która stawia warunki, do której trzeba się dostosować i która może powiedzieć nie - mówi ekonomistka.
̶ To taki rosyjski sposób prowadzenia biznesów i osiągania porozumień a także uprawiania polityki międzynarodowej – mówi Marta Petka-Zagajewska.
Rosja chce wynegocjować lepsze warunki dla siebie
W tej polityce chodzi o wynegocjowanie lepszych warunków w nowych umowach - dodaje Rafał Sadoch.
Posłuchaj
Podkreśla, że niewpuszczanie polskich ciężarówek wydaje się kolejnym argumentem dotyczącym kształtu przyszłej umowy.
̶ Być może chodzi o to, aby stawki za przejazd polskich ciężarówek były wyższe – mówi Sadoch.
Przedstawiciele przewoźników mówią o tym, że między Polską a Rosją obowiązuje precyzyjna umowa międzynarodowa, a Rosjanie działają na podstawie swoich wewnętrznych przepisów. Polska jest jednym z liderów europejskich przewozów drogowych.
Justyna Golonko, jk