GPW słabnie, spółki poszukają kapitału na zagranicznych giełdach?
Spółka Work Service w ramach dual listingu, czyli podwójnych notowań, zadebiutuje 18 lutego na giełdzie londyńskiej. Czy inne spółki notowane na GPW pójdą tym śladem, zastanawiali się goście Pulsu Gospodarki w Polskim Radiu 24.
2016-02-17, 14:38
Posłuchaj
W ten sposób firma chce się otworzyć na inwestorów na całym świecie i wzmocnić swoją pozycję w Europie.
GPW przeżywa jeden z trudniejszych okresów w swojej historii
̶ Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie przeżywa najtrudniejszy okres w swojej 25-letniej historii, dlatego można przypuszczać, że inne spółki pójdą tym śladem - mówił Ignacy Morawski, ekonomista.
W Polsce musi powstać system długookresowego oszczędzania i inwestowania na giełdzie
̶ Jeśli w Polsce nie będzie systemu, który by wspierał transfer oszczędności, szczególnie długookresowych z gospodarstw domowych na rynek kapitałowy, to spółki pójdą na zagraniczne parkiety po duże emisje – mówi ekonomista.
REKLAMA
Posłuchaj
Duże spółki będą szukać kapitału na zagranicznych giełdach
Jak dodaje, bez tych oszczędności GPW będzie oczywiście dalej funkcjonować, ale jej rola będzie marginalna na europejskim czy regionalnym rynku finansowym.
Zagraniczne giełdy naturalnym środowiskiem dla dużych polskich spółek
Bartek Godusławski z Pulsu Biznesu dodaje, że coraz więcej naszych firm już dzisiaj albo eksportuje za granicę, albo tam produkuje, i z punktu widzenia ich przyszłości, notowania na giełdach zagranicznych będą ważne.
Jak podkreśla, duże spółki mają duże ambicje globalne, i dla nich bycie notowanym np. w USA, jest bardzo dużym impulsem rozwojowym.
REKLAMA
Posłuchaj
̶ Tam mogą się porównywać z podobnymi podmiotami na rynku, i tak jak w przypadku Asseco, która przejmuje coraz więcej podmiotów w Europie, jest to zrozumiałe- mówi.
Następnie wymienia KGHM, który kupił duże złoża w Chile i Kanadzie, i będzie chciał być notowany na parkiecie w Toronto, gdyż ta giełda jest dla tego koncernu kolejnym naturalnym sposobem na pozyskanie kapitału.
REKLAMA
Na polski parkiet trafiają też zagraniczne spółki
A Piotr Bodył-Szymala z Wyższej Szkoły Bankowej Poznaniu podkreśla, że ruch jest w obie strony, i to naturalne zjawisko. I wymienia banki: Unicredit czy Santander.
Jak jednocześnie dodaje, giełda to miejsce, gdzie się pozyskuje kapitał.
̶ I jeśli polska giełda nie jest w formie olimpijskiej, to szuka się tego miejsca gdzie indziej, i jest to normalne – mówi.
Ma jednocześnie nadzieję, że kiedyś trend się zmieni, i przypłyną pieniądze na warszawską giełdę.
REKLAMA
Posłuchaj
W 2015 r. na GPW mieliśmy 33 IPO (oferty publiczne dokonywane po raz pierwszy), na giełdzie w Londynie 92, a we Frankfurcie 23.
Sylwia Zadrożna, jk
REKLAMA
REKLAMA