Dzięki nowej perspektywie unijnej pracy dla inżynierów nie zabraknie

Posłuchaj

O perspektywach pracy dla inżynierów mówiła w radiowej Jedynce, w Porannych rozmaitościach, Mirosława Jemioło z Hays Polska /Elżbieta Mamos, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Nieustająco duży jest popyt na informatyków oraz inżynierów ze specjalnością budownictwo.

- W tej chwili jesteśmy w specyficznym momencie na rynku pracy, pomiędzy dwiema perspektywami unijnymi. Jedna się zakończyła i jest rozliczana, druga w tej chwili ruszyła. Można więc zaobserwować pewne poruszenie na rynku pracy, poszukiwanie specjalistów związanych z budownictwem drogowym - mówi Mirosława Jemioło z Hays Polska.

Praca i dla osób z doświadczeniem, i dla absolwentów

Jak dodaje, głównie poszukiwane są jednak osoby z doświadczeniem zawodowym.

- Chodzi o takie doświadczenie, które pozwala na spełnienie wymogów specyfikacji, istotnych warunków zamówienia – wyjaśnia Mirosława Jemioło. – Z drugiej strony jest duża perspektywa zatrudnienia dla młodych inżynierów, ludzi, którzy kończą w tej chwili studia, zajmują się specjalizacjami związanymi chociażby z budownictwem drogowym, mostowym, ale przede wszystkim kolejowym, ponieważ tych inwestycji jest już w tej chwili trochę, a będzie coraz więcej – dodaje.

Również mogą liczyć na w miarę szybkie zatrudnienie inżynierowie specjalizujący się w gospodarce wodnej.

- Wynika to z rozpoczęcia i prowadzenia w tej chwili na rynku polskim wielu inwestycji związanych z budownictwem hydrotechnicznym – wyjaśnia ekspertka.

Ważna znajomość języków obcych

Jak radzi Mirosława Jemioło, studenci lub świeżo upieczeni absolwenci powinni przede wszystkim znaleźć miejsce, w którym zdobędą doświadczenie zawodowe.

- To jest aspekt kluczowy. Czyli z jednej strony doświadczenie zawodowe, ale z drugiej strony wykorzystanie tego czasu studiów na to, żeby zdobywać wiedzę techniczną, ale i językową. Jest bardzo dużo firm na rynku polskim, które mają kapitał zagraniczny i ta znajomość języków obcych, już nie tylko na najwyższych szczeblach organizacyjnych, jest wymagana – wyjaśnia ekspertka.

Mirosława Jemioło dodaje, że w ciągu najbliższych lat, kiedy będzie perspektywa unijna, pracy dla osób z wykształceniem technicznym nie powinno zabraknąć.

Co roku w Polsce przybywa ok. 20 – 30 tys. inżynierów. Część z nich emigruje, bo wiele firm zagranicznych chętnie zatrudnia Polaków. Jak wynika z badań, najczęściej cenią ich za zaangażowanie i umiejętność radzenia sobie w niecodziennych sytuacjach i stresie.

Elżbieta Mamos, awi