Adam Kiciński, prezes firmy CD Projekt, produkującej grę „Wiedźmin”: potęgą nie jesteśmy, ale mamy zadatki
W Polsce powstaje sporo gier, ale nadal na tle takich krajów jak Stany Zjednoczone, Kanada czy Wielka Brytania nie jesteśmy jeszcze istotnym graczem. Zaczynamy być zauważani, ale do potęgi nam jeszcze bardzo daleko – mówi Adam Kiciński, prezes firmy CD Projekt, producenta przeboju rynku gier komputerowych „Wiedźmin”.
2015-02-01, 16:00
Posłuchaj
Adam Kiciński był gościem kolejnej audycji Polskiego Radia 24 z cyklu „Ludzie gospodarki”. Prezes CD Projekt mówił m.in. o sukcesie gry „Wiedźmin”, ale także o światowym rynku gier komputerowych.
Opóźnienie premiery
Premiera trzeciej edycji „Wiedźmina” miała się odbyć w połowie lutego 2015 roku, ale została przełożona na maj tego roku. Jak wyjaśnia Adam Kiciński powodem tego późnienia jest chęć dopracowania gry w najdrobniejszych szczegółach.
- Jest jeszcze parę detali, nad którymi chcemy popracować. Zwłaszcza, że jest to najważniejsza gra w naszej historii, produkt ogromnie oczekiwany, i szkoda byłoby, gdybyśmy nie dopracowali każdego szczegółu - zaznacza szef CD Projekt.
Polski produkt eksportowy
To właśnie tę grę (oczywiście poprzednią część) otrzymał prezydent USA Barack Obama w prezencie od Donalda Tuska w czasie swojej pierwszej wizyty w Polsce, a w czasie drugiej o niej wspominał.
REKLAMA
Łączna legalna sprzedaż gry „Wiedźmin” wyniosła 8 mln sztuk, a drugie tyle trafiło do użytkowników poprzez pakiety pirackie.
Natomiast wielkie światowe bestsellery sprzedają się w ilości 20-30 mln sztuk jednego tytułu.
Zawrotne tempo
Rynek gier komputerowych rozwija się od lat w zawrotnym tempie: 10 proc. rocznie w skali globu.
- To fenomenalny wzrost. Są różne szacunki, ale globalna wielkość rynku gier to ponad 80 mld dolarów – mówi Adam Kiciński. I na razie nic nie wskazuje na to, by sytuacja miała się zmieniać.
REKLAMA
To tempo wzrostu i wielkość rynku cały czas stwarza szansę dla nowych producentów gier, często młodych ludzi ze wszystkich zakątków świata, w tym z Polski.
- Jest mnóstwo małych firm, które próbują swoich sił w tej branży, robiąc prostsze gry na urządzenia mobilne. Cześć z nich dobrze sobie radzi. Wydaje się więc, że dla polskiej gospodarki ten segment może z czasem mieć znaczenie. Jest to branża oparta na wiedzy i innowacji, czyli taka, która jest niesamowicie istotna z punktu widzenia gospodarki – mówi Adam Kiciński.
Ile kosztuje wyprodukowanie gry?
Największe budżety na gry komputerowe wynoszą nawet 500 mln dolarów. Całkowity koszt produkcji najnowszego „Wiedźmina” nie jest przez firmę ujawniany, ale wiadomo, że sam budżet marketingowy wynosi 35 mln dolarów. Ile więc będzie kosztowała firmę ta produkcja? – To może być mniej niż 100 mln dolarów – podaje w rozmowie Adam Kiciński. I wyjaśnia, że ujawnianie budżetu na grę czy film jest częścią strategii marketingowej. Chodzi o to, by gracze, czy widzowie nie pomyśleli, że jakaś produkcja była zbyt tania.
Podaje też, że łączny koszt poprzedniej edycji gry to 60-70 mln zł.
REKLAMA
Adam Kiciński w audycji „Ludzie gospodarki” w PR 24 mówił też o płaceniu podatków w Polsce i na Cyprze, o tym, jakie relacje biznesowe łączą jego firmę z Andrzejem Sapkowski, autorem książkowej sagi o Wiedźminie, a także o tym, jaką rolę odgrywa intuicja w rekrutacji pracowników.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
Grażyna Raszkowska, awi
REKLAMA
REKLAMA