Jednolity Plik Kontrolny już działa. Obowiązek obejmie też małe i średnie firmy. Czy mają się czego obawiać?

2016-08-29, 17:58

Jednolity Plik Kontrolny już działa. Obowiązek obejmie też małe i średnie firmy. Czy mają się czego obawiać?
. Foto: Pixabay.com

Jednolity Plik Kontrolny okazał się sukcesem - twierdzi Ministerstwo Finansów. Za nami pierwsze raportowanie i pierwszy sprawdzian dla jednego z elementów wielkiego planu uszczelnienia systemu podatkowego.

Posłuchaj

O Jednolitym Pliku Kontrolnym mówił w radiowej Jedynce gość audycji "Ekspress gospodarczy": Jarosław Oleśniewicz z Departamentu Kontroli Skarbowej Ministerstwa Finansów (Błażej Prośniewski, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
+
Dodaj do playlisty

- Jednolity Plik Kontrolny to zestaw danych pozyskiwanych z systemów finansowo-księgowych podatników i przekazywanych w uporządkowanej formie pozwalającej na łatwe analizowanie – wyjaśnia Jarosław Oleśniewicz z Departamentu Kontroli Skarbowej Ministerstwa Finansów.

Ułatwienie dla MF i dla przedsiębiorców

Z jednej strony jest to ułatwienie dla Ministerstwa Finansów, z drugiej zaś dla podatników-przedsiębiorców.

- Dzięki temu rozwiązaniu podatnicy będą mogli automatycznie przekazywać dane i skupić się przede wszystkim na prowadzeniu biznesu. Rozliczenie z urzędem skarbowym będzie prowadzone automatycznie – podkreśla gość radiowej Jedynki.

Dodatkowe wpływy do budżetu

Podobne do Jednolitego Pliku Kontrolnego rozwiązania funkcjonują już w innych krajach, chociażby w Portugalii czy Luksemburgu i przyniosły tam bardzo dobre efekty. W Portugalii udało się zaoszczędzić dzięki temu 800 mln euro rocznie.

- JPK jest przede wszystkim po to, by ułatwić podatnikom kontakty z urzędem skarbowym. Oczywiście zautomatyzowany, usystematyzowany zestaw danych opisujących działalność prowadzoną przez podatników łatwo dostarcza informacji o nieprawidłowościach. Pojawiają się one w pierwszym okresie działania JPK, potem już tych nieprawidłowości nie ma. Ewidencje są już prowadzone prawidłowo. Tylko w pierwszym etapie pojawiają się błędy. Jest to ten etap, który dostarcza miarodajnej informacji, żeby dobrze zarządzać podatkiem, dobrze o nim informować – mówi Jarosław Oleśniewicz. - Zgodnie z zapowiedziami resortu finansów w 2017 roku dodatkowe wpływy z całego pakietu uszczelnień podatkowych to ok. 10 mld zł – dodaje.

W pierwszym okresie raportowania 5770 JPK

Za nami pierwszy okres raportowania, za lipiec. 25 sierpnia minął bowiem termin, do którego duże firmy miały obowiązek dostarczyć raport.

- Możemy już podsumować pierwszy, najważniejszy etap przesyłu danych. Spodziewaliśmy się otrzymać od 5 do 7 tys. Plików. Uzyskaliśmy 5770 JPK. Jest to zatem liczba zgodna z naszymi oczekiwaniami. Warto pamiętać, że jest to pierwszy miesiąc podlegający raportowaniu. Był on wielką niewiadomą. Okazuje się, że zarówno podatnicy, jak też przede wszystkim sektor informatyczny zdali ten egzamin celująco – zapewnia ekspert MF.

Trwają prace nad odpowiednimi narzędziami analitycznymi

System chwalą też eksperci. Jak wynika z raportu firmy doradczej PwC, Ministerstwo sprostało  zadaniu, ale  jednocześnie eksperci mówią o potrzebie wdrożenia  narzędzia do efektywnej analizy danych pozyskanych z JPK. Pracujemy nad tym, zapewnia gość radiowej Jedynki.

- Resort finansów wykorzystuje obecnie narzędzia analityczne w szerokiej gamie. Jednak system, który będzie automatycznie analizował nieprawidłowości i wskazywał te obszary nieprawidłowości, jest w tej chwili przygotowywany przez spółkę Aplikacje Krytyczne. Ten system będzie opierał się na założeniach pozyskanych m.in. z oceny jakości danych, które spłynęły dotychczas do nas – wyjaśnia Jarosław Oleśniewicz.

Mali przedsiębiorcy poradzą sobie z nowym obowiązkiem?

W swoim raporcie PwC wskazuje również, że przygotowanie JPK wymaga specjalistycznej wiedzy informatycznej. Dla dużych firm, które na razie obejmuje obowiązek raportowanie, raczej nie powinno to stanowić problemu. Gorzej jednak z małymi przedsiębiorstwami, które w przyszłości także zostaną objęte obowiązkiem przesyłania JPK. Nie zawsze bowiem mała firma zatrudnia osoby o specjalistycznej wiedzy informatycznej. Gość radiowej Jedynki uspokaja jednak właścicieli firm z sektora MSP.

- Plik jest tak skonstruowany, aby był możliwy do wytworzenia z najprostszych programów biurowych, nawet z arkusza kalkulacyjnego. Oczywiście nie jest to dogodne rozwiązanie. Najlepszym rozwiązaniem jest zaktualizowanie swoich systemów finansowo-księgowych, tak żeby przygotowywać ten Plik automatycznie, bo będzie on przecież wysyłany co miesiąc. Ważnym elementem jest sam przesył danych. Ministerstwo Finansów 19 sierpnia, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom podatników, przygotowało aplikację do przesyłu tych danych. Tak więc i aktualizacja systemów i wykorzystanie aplikacji powinno pozwolić podatnikom małym i średnim płynnie wejść w ten obowiązek – zapewnia Jarosław Oleśniewicz.

Można już prowadzić testy

Małe i średnie firmy do czekających ich nowych obowiązków mogą przygotować się już dziś.

- Takie testy są możliwe już od czerwca. Trzeba tylko w swoich plikach wprowadzić 10-znakowy jedynkowy kod NIP i te pliki będą potraktowane jako testowe – mówi ekspert MF.

Na razie raportowanie w formie Jednolitego Pliku Kontrolnego obejmuje duże przedsiębiorstwa. Dla małych i średnich firm taki obowiązek wejdzie w życie 1 stycznia 2017 roku, a mikroprzedsiębiorstw - 1 stycznia 2018 roku.

Błażej Prośniewski, awi

Polecane

Wróć do strony głównej