Awans w rankingu Doing Business to większe szanse na nowe inwestycje

Polska awansowała w najnowszym rankingu Doing Business o jedno miejsce, z 25 na 24. To bardzo dobry wynik, tym bardziej, że inne kraje też przeprowadzają reformy, co zwiększa ich szanse w rywalizacji.

2016-10-26, 19:10

Awans w rankingu Doing Business to większe szanse na nowe inwestycje
Awans Polski w rankingu Doing Business należy oceniać, „aż” o jedno miejsce, a nie „tylko” o jedno miejsce. Foto: geraltpixabayCC

Posłuchaj

Widzimy zasadniczo trzy wyzwania przed Polską. Zbyt wiele czasu pochłania płacenie podatków, zbyt długo przedsiębiorcy muszą dochodzić swoich roszczeń w sądach, zakładanie spółki też zbyt długo przebiega – uważa Maciej Drozd z Banku Światowego. (Sylwia Zadrożna, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
+
Dodaj do playlisty

Raport Doing Business, wydawany od 2003 roku, opisuje i porównuje  warunki prowadzenia biznesu w 190 krajach świata. Eksperci Banku Światowego analizują w nim przepisy regulujące działalność firm w zakresie m.in. pozyskiwania pozwoleń czy  płacenia podatków.

Pomogła tzw. druga szansa dla przedsiębiorców…

W najnowszym rankingu Polska awansowała o jedno miejsce, z 25 na 24. Dobra pozycja polskiej gospodarki to wynik korzystnych zmian w prawie gospodarczym, które zostały wprowadzone w życie od poprzedniej edycji. 

– Przede wszystkim jest to nie tylko utrzymanie pozycji, ale też skrócenie dystansu do lidera. Inne kraje też ciągle się reformują. A reformy, które pozwoliły Polsce na to, aby ten dystans skrócić są zasadniczo dwie. Pierwsza to obowiązujące od 1 stycznia tego roku nowe prawo restrukturyzacyjne. Jest to bardzo długi akt, bardzo kompleksowo regulujący procesy związane z upadłością i restrukturyzacją firmy. To tzw. druga szansa dla przedsiębiorców – wyjaśnia gość Jedynki Maciej Drozd, ekonomista Banku Światowego.

"

Maciej Drozd Przede wszystkim jest to nie tylko utrzymanie pozycji, ale też skrócenie dystansu do lidera

I dodaje, że jest to też związane z tegorocznym noblistą, Olivierem Hartem, który zauważył że w zależności od tego jak funkcjonuje państwo można odzyskać większy procent takiej upadającej firmy. W Polsce to jest 60, w Stanach 80, a w wiodących krajach 90 centów.

REKLAMA

– Te nasze nowe przepisy stwarzają możliwość ku temu, żeby więcej odzyskiwać z upadającej firmy i łatwiej firmę restrukturyzować – podkreśla ekspert.

…i uproszczenie inwestycji budowlanych

Druga reforma dotyczyła prawa budowlanego, ułatwień w uzyskiwaniu pozwoleń na budowę.

– To jest kwestia drobniejsza, ale na tak wysokich miejscach w rankingu przesądzają właśnie drobne rzeczy. Od połowy 2015 roku niekonieczne jest już przedstawianie urzędnikom dokumentów potwierdzających posiadanie przyłączy do mediów. Ustawodawca słusznie wyszedł z założenia, że każdy inwestor jest zainteresowany tym, żeby mieć taki dostęp. Po co więc przedkładać urzędnikom dokumenty, których i tak oni pewnie nie sprawdzą – komentuje gość radiowej Jedynki.  

Trzy wyzwania dla Polski

W takim razie należy ten awans oceniać, „aż” o jedno miejsce, a nie „tylko” o jedno miejsce.

REKLAMA

– Bank Światowy od wielu lat stara się nie tylko mówić o miejscach, ale też o wynikach. Tak jak w biegu na koniec jest osiągnięta i lokata, i czas biegu. A ten nasz czas liczony w punktach jest wynikiem bardzo dobrym – ocenia Maciej Drozd.

Jednak gdy przeanalizujemy bardziej szczegółowo tę ocenę, to w niektórych kategoriach mieliśmy spadek, jeśli chodzi np. o liczbę dni potrzebnych na założenie firmy albo w kategorii płacenia podatków.

– Widzimy zasadniczo trzy wyzwania przed Polską. Wciąż zbyt wiele czasu pochłania płacenie podatków, bo np. na Słowacji jest to o 1/3 krócej, a w Wielkiej Brytanii o 2/3. Także zbyt długo przedsiębiorcy muszą dochodzić swoich roszczeń w sądach, m.in. w sprawie egzekwowania umowy, gdy nie ma zapłaty. Trwa to około 2 lat. Również zakładanie spółki zbyt długo przebiega. Wynika to z tego, że w Polsce zbyt mało przedsiębiorców korzysta z rejestracji on line – zauważa ekspert z Banku Światowego.

"

Maciej Drozd Wciąż zbyt wiele czasu pochłania płacenie podatków, bo np. na Słowacji jest to o 1/3 krócej, a w Wielkiej Brytanii o 2/3.

Jego zdaniem nie jest to jednak ich wina, gdyż oni często nie wiedzą, że taka rejestracja jest nie tylko bezpieczniejsza, ale też cztery razy szybsza, i o połowę tańsza. – To jest też kwestia oszczędności kilku tysięcy złotych – dodaje.  

REKLAMA

Awans tylko dzięki kolejnym reformom

Rząd pracuje nad kolejnymi ułatwieniami dla biznesu, przygotowuje m.in. pakiet 100 ułatwień. Dotyczy on zmniejszenia uciążliwości kontroli firm, ochrony przed zmianami interpretacji prawa, czy złagodzenia obowiązków dla małych firm wynikających z Kodeksu pracy. Czy te zmiany, które mają być wprowadzone od listopada, według zapowiedzi Ministerstwa Rozwoju, pozwolą nam awansować w przyszłości w rankingu Doing Business?

– Na to pytanie nikt na świecie nie zna odpowiedzi, a co wynika z dwóch powodów. Po pierwsze reformują wszyscy. W tym roku 9 na 10 państw w naszym Regionie ułatwiło prowadzenie firmy, w tym Polska. I nie wiemy, czy za rok w tym rankingu nie okaże, że inne kraje reformowały szybciej. Spadek w kategorii zakładanie spółki wynika właśnie z tego, że 22 państwa nas przegoniły. Drugi powód jest taki, że to przedsiębiorcy oceniają, i są respondentami naszych badań. To oni znają rzeczywisty czas, koszty, liczbę procedur związanych z tymi kluczowymi czynnościami. Dlatego jeśli oni powiedzą, że jest łatwiej, to wtedy droga dla awansu Polski będzie otwarta – zwraca uwagę Maciej Drozd.

"

Maciej Drozd To przedsiębiorcy oceniają, i są respondentami naszych badań. Dlatego jeśli oni powiedzą, że jest łatwiej, to wtedy droga dla awansu Polski będzie otwarta

Najszybciej możemy z naszego regionu  dogonić Litwę, bo ona jest na 21. miejscu.

Przetasowania liderów rankingu

Zmiany były też na czele listy. Singapur, który przez wiele lat był liderem, stracił pierwszą pozycję na rzecz Nowej Zelandii.

REKLAMA

– To są bardzo kosmetyczne zmiany. To tak jak w kolarstwie poprawia się każdy element sprzętu o 1 proc. Tak właśnie zrobiła Nowa Zelandia – komentuje ekspert.

Na trzecim miejscu, i to jest najwyżej notowany kraj europejski, jest Dania.

– Dania jest wzorem, choć podatki tam nie należą do najniższych. Wynika to z tego, że są oceniane koszty i czas związane z czynnościami administracyjnymi,  w tym np. czas na płacenie podatków. I właśnie w Danii podatki można zapłacić i krótko, i szybko – podkreśla gość Jedynki Maciej Drozd, ekonomista Banku Światowego.

Warto poprawiać swoją pozycję w tym corocznym rankingu, ponieważ jest on brany pod uwagę przez inwestorów przy podejmowaniu decyzji o inwestycjach w danym kraju.

REKLAMA

Sylwia Zadrożna, mb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej