Jak skutecznie złożyć reklamację?
Kupując warzywa na bazarze czy bilet w kiosku zawieramy umowę z przedsiębiorcą i w takiej sytuacji przysługują nam określone prawa. Jeżeli kupiona przez nas rzecz ma wadę, mamy prawo do reklamacji. Nie każdy produkt posiada gwarancję. Jej brak nie eliminuje jednak możliwości złożenia reklamacji z tytułu rękojmi.
2016-10-14, 10:21
Posłuchaj
- Przez dwa lata od daty zakupu mamy możliwość złożenia reklamacji, w przypadku kiedy towar okazał się wadliwy. Produkt może być uszkodzony, może być też sytuacja, gdzie rzecz nie spełnia określonych warunków, czyli pralka miała prać w 30 stopniach, a nie robi tego. Miała mieć program specjalny, a nie ma. To nie musi być widoczna wada, tylko produkt może nie spełniać zapewnień sprzedawcy. Należy się skontaktować z tym, który nam daną rzecz sprzedał, nie z tym który ją sprowadził do Polski, nie z producentem, tylko z tym, który widnieje na paragonie - tłumaczy Małgorzata Cieloch, UOKiK.
Co napisać w reklamacji?
W takiej reklamacji określamy jaka jest wada produktu - warto wszystko dokładnie opisać
- Idziemy do sprzedawcy i na piśmie piszemy kto składa reklamację, do kogo, data, co się wydarzyło, nasze żądanie. Mamy do wyboru żądanie naprawy, wymiany, obniżenia ceny, a jeśli wada jest istotna również odstąpienia od umowy. Sprzedawca ma 14 dni na odpowiedź na naszą reklamację. Jeśli w ciągu tego czasu konsument nie otrzyma odpowiedzi, to wszystkie roszczenia opisane w reklamacji, powinny być zrealizowane. W egzekwowaniu naszych praw pomagają nam organizacje pozarządowe – wyjaśnia rozmówczyni.
Gwarancja, a rękojmia
Uprawnienia gwarancyjne i pogwarancyjne budzą sporo emocji. Nasz słuchacz ma także z tym problem, jego samochód po gwarancji, ale popsuła się cewka, czy można jeszcze ją naprawić bezkosztowo np. w ramach rękojmi. I jak mówi nasza eksperta w takiej sytuacji ważne jest jak długo trwała gwarancja
REKLAMA
- Jeżeli gwarancja była kilkuletnia, dłużna niż dwa lata, które przysługują konsumentowi z tytułu rękojmi, to nic w tym wypadku nie da się zrobić. Jeśli była to gwarancja dana klientowi na rok na specjalne część, to wówczas w ramach rękojmi konsument może złożyć reklamację z tytułu rękojmi i naprawić daną rzecz. Gdyby ta cewka była jeszcze raz naprawiana, pamiętajmy, że od tego momentu wszystko się resetuje i terminy naliczamy od nowa – tłumaczy gość.
Zwrotów nie ma
Kupując towar w tradycyjnym sklepie trzeba pamiętać o tym, że prawo nie wymaga od sprzedawcy, aby przyjął on zwrot pełnowartościowego produktu i oddał nam pieniądze.
- Jeśli kupujemy tradycyjnie, to w ogóle nie mamy do niego prawa. Tylko od dobrej woli sprzedawcy zależy, czy przyjmie daną rzecz, jeśli nam się nie podoba – przekonuje specjalistka.
Można się targować
Małgorzata Cieloch rzecznik prasowy Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów przypomina też, że w sklepach można się targować. Z tego faktu zdaje sobie sprawę niewielu klientów.
REKLAMA
- Ceny są sugerowane, mamy wolny rynek, to oznacza, że w przypadku większości produktów ceny są „do dogadania”. Oczywiście łatwiej targować się jak jesteśmy w Turcji i kupujemy 7 dywanów. Natomiast trochę trudniej, gdy kupujemy sprzęt. Targujemy się często w przypadku mieszkania, czy dużych zakupów, bo wydaje nam się, że wypada, jest podobnie w przypadku innych rzeczy. Zawsze można prosić o dodanie jakiegoś gratisu – dodaje.
Pytając o zniżkę nic nie tracimy a możemy tylko zyskać.
Uwaga na komunikat: płatność kartą do określonej kwoty
Jedno z pytań naszych słuchaczy dotyczyło ograniczeń z korzystania z kart płatniczych.
Od czasu do czasu zdarza się klientom zobaczyć przy kasie w sklepie tabliczkę, że sklep przyjmuje płatność kartą tylko powyżej jakieś kwoty.
REKLAMA
̶ To nie jest zgodne z prawem, przypomina Robert Klepacz z-ca dyr. departamentu systemu płatniczego NBP.
Sklep, który akceptuje karty, nie może ograniczać ich używania
Jak zaznacza, sklep nie może ograniczać możliwości konsumenta do posługiwania się kartą płatniczą.
̶ Jeżeli sklep akceptuje karty, to powinien akceptować również transakcje na małe kwoty – mówi gość Polskiego Radia.
Na szczęście to zjawisko jest coraz rzadsze, znacząco rośnie także liczba sklepów akceptujących karty.
Jak zaznacza ekspert, coraz więcej sklepów akceptuje karty płatnicze, obecnie w całym kraju działa prawie 500 tys. terminali płatniczych.
REKLAMA
̶ Co roku mamy wzrosty ilości terminali rzędu 20 procent, zaznacza ekspert.
Pytania dotyczące praw konsumenta można przez cały tydzień wysyłać na adres: pogotowiekonsumenckie@polskieradio.pl.
Justyna Golonko, Elżbieta Mamos, abo, jk
REKLAMA