Pogotowie konsumenckie: cała prawda o podróbkach, ich sprzedawcach i tych, którzy je kupują

Podróbki od lat królują na bazarach i straganach. Wraz z rozwojem internetu wkroczyły także do e-sklepów oraz portali aukcyjnych.

2017-05-19, 11:22

Pogotowie konsumenckie: cała prawda o podróbkach, ich sprzedawcach i tych, którzy je kupują
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Pixabay.com

Posłuchaj

Cała prawda o podróbkach - jak się przed nimi bronić, dlaczego Polacy je kupują, i czy mają szanse na ich zwrot czy reklamację, o tym w Pogotowiu Konsumenckim Polskiego Radia. /Błażej Prośniewski, Elżbieta Szczerbak, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/.
+
Dodaj do playlisty

Jakie są nasze prawa? Czego możemy  się domagać, jeśli okaże się, że zakupiony przez nas produkt nie jest oryginalny? O tym rozmawialiśmy w audycji Polskiego Radia - "Pogotowie Konsumenckie"

Prawo ostro ocenia handel podróbkami: jest nielegalny

O tym, że handel podróbkami jest nielegalny i niezgodny z prawem, chyba nie trzeba nikomu mówić, wystarczy spojrzeć np. do ustawy prawo własności przemysłowej.

 Art. 305. 1. Kto, w celu wprowadzenia do obrotu, oznacza towary podrobionym znakiem towarowym, zarejestrowanym znakiem towarowym, którego nie ma prawa używać lub dokonuje obrotu towarami oznaczonymi takimi znakami, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Czy można karać kupujących podróbki?

Pytanie, czy każe podlega karze, również ten kto produkt podrobiony kupuje?

REKLAMA

Za kupowanie podróbek nie ma sankcji, ale kara może nas potkać…

Jak wyjaśniała na antenie Polskiego Radia 24 Katarzyna Słupek z Europejskiego Centrum Konsumenckie, Kodeks karny nie przewiduje konsekwencji dla nabywców podróbek.

− Nie jest to przestępstwo – mówi.

Tyle, że jak podkreśla, może nas spotkać inna kara – kupimy towar kiepskiej jakości, albo niebezpieczny np. dla naszego zdrowia, np. zabawki albo perfumy ze szkodliwych składnikiem.

Ponadto, jak dodaje, przedsiębiorca sprzedający podróbki, może nie respektować praw konsumenta, i ich np. reklamacja będzie co najmniej bardzo utrudniona.

REKLAMA

Warto się upewnić, co kupujemy, porównać ceny, sprawdzić sprzedawcę

−Tak czy inaczej, jeszcze przed dokonaniem zakupu, warto sprawdzić czy dany towar jest oryginalny, czy nie - mówi Michał Herde z Federacji Konsumentów.

Jak zauważa, najwięcej skarg dotyczy podrobionych butów, ubrań, czasami perfum. I w tym ostatnim przypadku bardzo trudno jest stwierdzić, że mamy do czynienia z podrobionym wyrobem.

− Tak naprawdę nie ma jednego prostego sposobu aby nie dać się nabrać na podróbkę. Najlepiej porównać oferty, ceny, sprawdzić sprzedawcę, i w tym przypadku preferować dłużej działający biznes, mówi.

Podróbka nie tylko na bazarze – coraz częściej w handlu internetowym

Dawniej podróbki królowały na bazarach, jednak kupując tam trzeba było się liczyć z tym, że jest to produkt podrobiony. Dziś takim swoistym nowoczesnym bazarem są platformy sprzedażowe on-line...

REKLAMA

Czy platformy sprzedażowe walczą z podróbkami?

Czy i jak walczą one z tym problemem, mówi Michał Bonarowski, z biura prasowego Allegro.

Na początek przypomina, że regulamin obowiązujący na tej platformie aukcyjnej mówi o tym, że towary nieoryginalne nie mogą pojawić się w ofercie.

Każdą podróbkę należy zgłaszać do prowadzącego portal sprzedażowy

− Jeśli jednak taki towar się pojawi, to każdy użytkownik ma możliwość zgłoszenia tego do obsługi portalu, mówi gość Polskiego Radia.

Jak dodaje, portal nie ma możliwość weryfikacji, ale pyta daną markę, którą udaje podróbka, czy jest to oryginalny towar.

REKLAMA

Portal może zablokować konto oferującego podróbkę

− Jeśli się okaże, że nie, to bardzo szybko blokujemy taką sprzedaż, albo ją zawieszamy do wyjaśnienia. Jeśli to się powtórzy, to blokujemy dane konto na zawsze, mówi.

Podkreśla jednocześnie, że wbrew powszechnemu mniemaniu, w internecie podróbki stanowią ułamek procenta oferowanych towarów.

W sklepach polskich i europejskich mamy ochronę. Jak z innymi, np. chińskimi sklepami?

Czyli w Polsce powiedzmy - ufając deklaracjom przedstawiciela firmy Allego - że problemu właściwie nie ma, albo jest on pod kontrolą.

Chronieni jesteśmy także, gdy robimy zakupy w sklepach europejskich.

REKLAMA

W chińskim e-sklepie może być różnie

 A co z zakupami dokonywanymi np. poprzez platformy chińskie?

− Tu już jesteśmy zdani tylko na siebie i dobrą wolę przedsiębiorcy - mówi Katarzyna Słupek

Jak zaznacza ekspertka, po zawarciu umowy z chińskim podmiotem, nasze pole manewru się zmniejsza.

− Chińskie rozwiązania prawne są inne od europejskich i nie ma tam organizacji, podobnych do europejskich, które mogłyby nam pomóc w sporze z przedsiębiorcą, mówi gość Polskiego Radia.

REKLAMA

Słuchacze o podrobionych produktach

Swoimi problemami z podróbkami dzielili się także podczas cotygodniowego dyżuru telefonicznego słuchacze Polskiego Radia 24. Jeden z sygnałów dotyczył zakupu perfum.

Jak mówiła słuchaczka, jakiś czas temu kupiła podrobione perfumy na jednym z popularnych portali aukcyjnych.

− Wiem że tam trzeba bardzo uważać, bo wielu jest oszustów, ale skusiłam się niską ceną ponieważ perfumy były wystawione jako używane, tzn. psiknięte kilka razy, nieudany prezent. W każdym razie otrzymałam tandetną, śmierdzącą chińską podróbę. Skontaktowałam się ze sprzedającą, która nie zaprzeczała nawet że to podróbki. Powiedziała że zwróci mi pieniądze za perfumy, ale muszę je odesłać na swój koszt. No ale dlaczego ja mam płacić za przesyłkę, czy w tej sytuacji to nie sprzedający powinien pokryć wszystkie koszty, pyta słuchaczka

Dużo zależy od tego z kim zawarliśmy umowę?

Według Katarzyny Słupek, rozwiązanie tego problemu będzie zależało od tego z kim zawarliśmy umowę: z przedsiębiorcą czy osobą prywatną.

REKLAMA

Jak wyjaśnia, w przypadku zawarcia umowy z przedsiębiorcą, to możemy odstąpić od umowy w ciągu 14 dni od jej zawarcia bez podania przyczyny, ale odsyłamy wtedy towar na swój koszt.

−Wtedy możemy zażądać zwrotu pieniędzy nie tylko za towar ale i za odesłanie, wyjaśnia Katarzyna Słupek.

Z osobą fizyczną lepiej się dogadać. Inaczej sąd

W przypadku osoby fizycznej, to zostają nam przepisy ogólne Kodeksu cywilnego, tyle, że w tym przypadku lepiej się dogadać ze sprzedawcą, bo w innym przypadku pozostaje nam droga sądowa, a to ze względu np. na niewielka ceną, może być nieopłacalne.

Jak dodaje ekspertka, warto wykorzystać w negocjacjach fakt, że sprzedawca przyznał się do sprzedaży podróbki. Wszak to podlega sankcjom…

REKLAMA

Inny słuchacz nie miał szczęścia. Bo kupił od prywatnej osoby podróbkę

Dobrych wiadomości ekspertka nie miała w przypadku kolejnego problemu naszego słuchacza..

Jak opowiada słuchacz,  tydzień temu jego córka kupiła trampki conversy. Jakaś młoda kobieta wystawiła je na jednym z portali jako nowe, kupione też przez internet, które okazały się za małe rozmiarowo, więc chciała je odsprzedać. Córka umówiła się na osobisty odbiór tych butów w centrum handlowym, dziewczyna przywiozła trampki, bardzo się spieszyła, bo rzekomo jechała na urlop ,więc córka szybko je obejrzała, na pierwszy rzut oka wyglądały ok, padły zapewnienia ze są oryginalne, więc transakcja została dokonana.

− Ale kiedy córka przyjechała z butami do domu i dokładnie im się przyjrzała, okazało się, że to jednak podróbki, zdradził je smród taniej gumy, rozmiar się zupełnie nie zgadzał, no i przeklejony znaczek firmy chyba z innych butów. Próbowałyśmy się skontaktować ze sprzedającą, ale bezskutecznie, nie odbiera telefonu, nie odpisuje na sms-y, co robić? czy można jakoś te buty zwrócić?, pyta słuchacz.

Jak tłumaczy ekspertka, w tym przypadku prawa konsumenckie nam nie przysługują, kupiliśmy buty od kogoś, kto ich nie potrzebował, zgodziliśmy się na ten towar.

REKLAMA

− Jedyne, co można wykorzystać to fakt, że ktoś nas zapewniał, że to nie była podróbka. Tyle, że może ta osoba mogła być o tym przekonana, mówi gość Polskiego Radia.

W Polsce podróbka jest tolerowana

Aby do takich sytuacji nie dochodziło, powinniśmy mieć świadomość możliwych konsekwencji, wynikających z zakupu podróbek. Niestety, jak się okazuje, w Polsce jest duże przyzwolenie na takie zachowania.

Jak mówi  Michał Bonarowski z Allegro, z badań przeprowadzonych w ubiegłym roku, duża część badanych zgadza się, że z tym, że kupi towar nieoryginalny.

− Oni nie tylko się na to zgadzają, ale i szczycą się, że kupili coś co wygląda markowo za jedną dziesiątą ceny, mówi Michał Bonarowski.

REKLAMA

Przypominamy, że na telefony dotyczące Pogotowia Konsumenckiego czekamy w czwartki  od godz. 9.15 do 10.15. Nasz numer to 22 645 27 00.

Można wysłać także do nas mail pod adres: pogotowiekonsumenckie@polskieradio.pl.

Odpowiedzi na wszystkie pytania można słuchać w piątki po godz. 20.30 oraz na stronie: gospodarka.polskieradio.pl

Błażej Prośniewski, Elżbieta Szczerbak, jk

REKLAMA


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej