Berlin 2018: biało-czerwone podium na Stadionie Olimpijskim. "Zawsze każdy może pchnąć dalej"

Po pierwszym dniu rywalizacji w 24. Mistrzostwach Europy w Berlinie polscy lekkoatleci mają w dorobku 4 medale. Wszystkie za sprawą miotaczy. W rzucie młotem mistrzem Europy został Wojciech Nowicki, a wicemistrzem Paweł Fajdek. W pchnięciu kulą - złoto trafiło do Michała Haratyka, a srebro do Konrada Bukowieckiego.

2018-08-08, 11:24

Posłuchaj

Ze złotymi medalistami - Wojciechem Nowickim (rzut młotem) i Michałem Haratykiem (pchnięcie kulą) rozmawiał Rafał Bała (Jedynka)

Dodaj do playlisty

Na relacje z mistrzostw zapraszamy do radiowej Jedynki i Trójki. W Berlinie są wysłannicy Polskiego Radia Cezary Gurjew, Rafał Bała i Tomasz Gorazdowski. Wszystkie informacje i relacje naszych wysłanników w specjalnym serwisie na stronach portalu Polskiego Radia. Zapraszamy!

Powiązany Artykuł

Lekkoatletyczne ME Berlin 2018 - serwis specjalny

Dwa lata temu podczas mistrzostw Europy w Amsterdamie Michał Haratyk sięgnął po srebrny medal. W Berlinie Polak okazał się bezkonkurencyjny w pchnięciu kulą, aczkolwiek drugi z biało-czerwonych Konrad Bukowiecki "postraszył" swojego kolegę.

- Nigdy nie jestem pewny siebie, dopóki nie skończą się zawody. Zawsze każdy może pchnąć dalej. Ja o tyle byłem w dobrej pozycji, że podchodziłem jako ostatni, więc zawsze mogłem odpowiedzieć. Momentem stresującym była ta trzecia próba, bo to dopiero połowa a ja nie umiałem już pchać. Nie wiem czy zeszło ze mnie ciśnienie, ale nagle zrobiło się bardzo gorąco. No ale udało się, nikt nie pchnął dalej i wygrałem - mówi w rozmowie z Polskim Radiem złoty medalista z Berlina Michał Haratyk.