ATP Rio de Janeiro: Łukasz Kubot i Marcelo Melo rozpoczynają turniej w Brazylii. Wcześniej przerwa na karnawał

Kubot zamieścił w poniedziałek na swoim profilu na Facebooku zdjęcie, na którym widać jego, Melo i Chorwata Marina Cilica.

Udział tych tenisistów oraz towarzyszącego im Włocha Fabio Fogniniego w paradzie odnotowała także organizacja ATP. Cytowany na jej stronie Kubot zachwycał się karnawałowym świętem.

- To było coś niewiarygodnego, nierealnego. Panowała świetna atmosfera. Jestem bardzo wdzięczny, że mogłem tu być - podkreślił lubinianin.

Karnawałowe parady w Rio de Janeiro są okazją do zaprezentowania się miejscowych szkół samby. Cilic udał się również na zwiedzanie jednego z najsłynniejszych symboli miasta - znajdującego się na wzgórzu 38-metrowego pomnika Chrystusa Odkupiciela.

- Już samo dotarcie do stóp Chrystusa Odkupiciela nie było łatwe. Było wietrznie, a maszyna, która nas tam zabrała, kołysała się. Nawet gdy byliśmy już wewnątrz pomnika, to wspinaczka nie była łatwa, bo schody były wąskie i dość strome. Ale gdy dotarliśmy na górę...to było niesamowite uczucie. To był pochmurny dzień, ale przez chwilę się przejaśniło i cieszyłem się tym momentem. Moje nogi wciąż się trzęsą, a serce bije szybciej niż zwykle. Jestem dość religijną osobą, co uczyniło tę wycieczkę czymś jeszcze bardziej szczególnym - relacjonował później finalista styczniowego Australian Open i triumfator US Open z 2014 roku. 

Rozstawieni z "jedynką" Kubot i Melo rywalizację na kortach ziemnych w Rio de Janeiro rozpoczną od pojedynku z kwalifikantami chilijsko-czeskim duetem Nicolas Jarry-Jiri Vesely. Lubinianin jest jedynym Polakiem biorącym udział w tych zawodach.

mb, Twitter 

REKLAMA