Puchar Hopmana. Radwańska i Panfil w finale: Grzesiu, zarobiłeś jak nigdy, stawiasz kolację
Agnieszka Radwańska po tym jak w parze z Grzegorzem Panfilem awansowała do finału Pucharu Hopmana uważa, że Panfil jest jej winny kolację!
2014-01-02, 21:59
>>> Puchar Hopmana: Historyczny sukces Polski! Radwańska i Panfil w finale
Słowa Agnieszki Radwańskiej cytowane są na Twitterze turnieju. Polka jest świadoma, że dzięki występowi w nieoficjalnych mistrzostwach świata par mieszanych w Australii, jej partner zarobi niezłe pieniądze.
Grzegorz Panfil zawodowo gra w tenisa od 10 lat, na korcie zarobił prawie 138,000 dolarów. Po turnieju Hopmana stan jego konta znacznie się zmieni. Za sam awans do finału Pucharu Hopmana Polacy dostaną po 90 tysięcy dolarów, ewentualne zwycięstwo to już 300 tysięcy do podziału.
REKLAMA
Gdyby nie ona, tenisista o takich pieniądzach mógłby tylko pomarzyć.
Dla Panfila to ogromny sukces:
Orange/x-news
Polska, choć debiutuje w Pucharze Hopmana, została w Perth najwyżej rozstawiona, za sprawą wysokich lokat Radwańskiej i Jerzego Janowicza. Jednak łodzianin musiał się wycofać z gry w wyniku kontuzji śródstopia. Zastąpił go Panfil, bowiem wyżej notowani od niego Michał Przysiężny i Łukasz Kubot już wcześniej zgłosili się do turniejów ATP rozgrywanych w Australii.
REKLAMA
(ah)
REKLAMA