PŚ w Zakopanem: konkurs przeprowadzony w fatalnych warunkach
Z powodu złych warunków atmosferycznych jury zdecydowało o odwołaniu finałowej serii konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich na Wielkiej Krokwi w Zakopanem.
2014-01-19, 17:12
Posłuchaj
PŚ w Zakopanem: Polacy poza podium w konkursie drużynowym
Zawody wygrał Norweg Anders Bardal. Najlepszy z Polaków Maciej Kot był 10.
Drugie miejsce zajął Słoweniec Peter Prevc, a trzecie Niemiec Richard Freitag.
Klemens Murańka uplasował się na 13. pozycji, 15. był Krzysztof Biegun, 17. Kamil Stoch, 19. Piotr Żyła, a 21. Jan Ziobro.
W Zakopanem w niedzielę od rana padał deszcz, termometry wskazywały 3-4 stopnie Celsjusza, a do tego wiatr był silny i zmienny. Te warunki spowodowały, że organizatorzy odwołali serię próbną - obawiano się, że mogą zostać poważnie uszkodzone tory najazdowe na Wielkiej Krokwi, gdyż system ich chłodzenia przy dodatnich temperaturach nie jest maksymalnie wydajny.
Konkurs rozpoczął się zgodnie z planem, ale został przerwany po skokach czterech zawodników. Wznowiono rywalizację po ponad pół godzinie, jednak wiatr wciąż mocno utrudniał zadanie skoczkom.
Widać było, że jury chce za wszelką cenę przeprowadzić choć jedną serię, zapewne ze względu na ponad 20 tysięcy kibiców, którzy zgromadzili się na trybunach i wokół obiektu.
Problemy jednak piętrzyły się z każdą minutą. Siąpiący dotychczas deszcz zamienił się w ulewę, w torach najazdowych stała woda, która stwarzała poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa zawodników. Prędkość na progu była o dwa, nawet trzy km/h niższa od tej, którą mieli wcześniej skaczący.
Po nieudanych próbach Austriaka Thomasa Dietharta i Niemca Andreasa Wellingera trener tego pierwsza ruszył z pretensjami do dyrektora FIS Waltera Hofera. Wywalczył, że obaj mogli powtórzyć skoki na końcu stawki, ale poprawić osiągnięć nie byli w stanie.
Przed skokami czterech ostatnich zawodników konkurs został ponownie przerwany na kilkanaście minut, służby techniczne wyczyściły tory. Jako pierwszy skakał Bardal. Uzyskał 131,5 m i objął prowadzenie. Po nim Słoweniec Prevc poszybował na 124,5 m i był drugi.
Dwaj ostatni - Gregor Schlierenzauer i Stoch - znowu trafili na trudniejsze warunki i nie byli w stanie zagrozić rywalom. Austriak uzyskał 118,5 m i został sklasyfikowany na 12. pozycji, a Stoch - 126,5 m, ale odjęto mu dużo więcej punktów za wiatr pod narty i zajął 17. miejsce.
Mistrz świata z Val di Fiemme utrzymał pozycję lidera klasyfikacji pucharowej. Na drugim miejscu jest Schlierenzauer, a na trzecie awansował Prevc. Czwarty jest Szwajcar Simon Ammann, który na konkursy do Polski nie przyjechał.
Wyniki:
1. Anders Bardal (Norwegia) 127,0 (131,5)
2. Peter Prevc (Słowenia) 124,7 (124,5)
3. Richard Freitag (Niemcy) 122,1 (129,0)
4. Marinus Kraus (Niemcy) 121,4 (130,0)
5. Michaił Maksimoczkin (Rosja) 119,8 (130,5)
6. Severin Freund (Niemcy) 117,0 (124,0)
7. Michael Hayboeck (Austria) 116,7 (122,5)
8. Tomaz Naglic (Słowenia) 116,3 (128,0)
9. Anssi Koivuranta (Finlandia) 116,2 (125,5)
10. Andreas Kofler (Austria) 115,7 (131,0)
. Maciej Kot (Polska) 115,7 (126,5)
...
13. Klemens Murańka (Polska) 112,5 (117,5)
15. Krzysztof Biegun (Polska) 109,9 (126,5)
17. Kamil Stoch (Polska) 108,2 (126,5)
19. Piotr Żyła (Polska) 106,9 (118,5)
21. Jan Ziobro (Polska) 106,7 (119,0)
Klasyfikacja generalna PŚ (po 16 z 27 zawodów):
1. Kamil Stoch (Polska) 721 pkt
2. Gregor Schlierenzauer (Austria) 670
3. Peter Prevc (Słowenia) 632
4. Simon Ammann (Szwajcaria) 608
5. Anders Bardal (Norwegia) 598
6. Noriaki Kasai (Japonia) 546
7. Andreas Wellinger (Niemcy) 492
8. Severin Freund (Niemcy) 467
9. Thomas Diethart (Austria) 445
10. Thomas Morgenstern (Austria) 438
...
13. Jan Ziobro (Polska) 282
14. Piotr Żyła (Polska) 274
16. Maciej Kot (Polska) 265
29. Krzysztof Biegun (Polska) 144
30. Klemens Murańka (Polska) 130
43. Dawid Kubacki (Polska) 55
Klasyfikacja Pucharu Narodów:
1. Austria 3021 pkt
2. Niemcy 2694
3. Polska 2371
4. Słowenia 2214
5. Norwegia 1707
6. Japonia 1581
Marcin Nowak, polskieradio.pl, PAP
REKLAMA
RELACJA NA ŻYWO >>>
RELACJA NA ŻYWO:
17:02 I kolejna zmiana decyzji!!! Pierwsza seria uznana zostaje za oficjalny wynik konkursu - podaje oficjalna strona FIS. Nie będzie już drugiej - finałowej. Nie można tak było od razu? Na podsumowanie decyzji jury jest tylko jedno słowo - KOMPROMITACJA!
16:46 Nagła zmiana decyzji z pewnością zaskoczyła też wielu kibiców, którzy już po pierwszej serii opuścili skocznię. Absolutna kompromitacja jury
16:44 I kolejny szok - decyzją jury odbędzie się seria finałowa!!! O godzinie 17 mamy wznowić zawody!!! Ogłoszeniu decyzji towarzyszył śmiech skoczków. Kompletnie niezrozumiałe stanowisko jury
REKLAMA
16:34 Absolutnie skandaliczna decyzja jury konkursu w Zakopanem, które zdecydowało się "na siłę" dokończyć pierwszą serię. Niestety - warunki na Wielkiej Krokwi były dziś fatalne i konkurs powinien zostać odwołany. Już sam fakt, że jedną serię rozgrywano ponad dwie godziny wiele mówi o tych zawodach
16:32 Najlepszy z Polaków - Maciej Kot na 10. miejscu w konkursie
REKLAMA
16:32 Klasyfikacja po pierwszej serii bez zmian. 1. Bardal 2. Prevc 3. Freitag
16:31 Diethart po dłuuuugiej przerwie i anulowaniu jego pierwszego skoku skacze na 107 m, a następnie Wellinger chyba na znak protestu - ląduje na 86 m
16:10 Kamil Stoch po dłuższej przerwie skacze na odległość 126,5 m, co daje mu 17. miejsce w klasyfikacji po pierwszej serii
16:04 Tuż przed skokiem Kamila Stocha mamy taką kolejność: 1. Bardal 2. Prevc 3. Freitag
16:02 Konkurs jednak wznowiony!
REKLAMA
15:51 Skoczkowie wściekli - warunki nie są sprawiedliwe dla nikogo, więc domagają się odwołania zawodów. Ostro o organizatorach wypowiada się Dawid Kubacki
15:50 Wyniki Dietharta i Wellingera anulowane. Cały czas nie wiemy, czy jednak w ogóle konkurs zostanie wznowiony
15:49 Wszyscy twierdzą, że zawody powinny zostać odwołane. Silny i zmienny wiatr, zalany tor najazdowy (wciąż pada). Katastrofa w Zakopanem. To nie ma nic wspólnego ze sportem
15:48 Fatalne warunki na skoczni - bardzo możliwe, że konkurs skończy się po pierwszej serii. Straszne pretensje do organizatorów mają trenerzy, gdyż dwóch skoczków (Austriak Diethart i Niemiec Wellinger) zostało puszczonych w horrendalnych warunkach - ewidentnie po to, by na siłę zakończyć serię
REKLAMA
15:34 Klasyfikacja przed końcówką pierwszej serii: 1. Freitag 2. Kraus 3. Maksimoczkin... 7. Kot
15:32 Jan Ziobro przedostatnim polskim skoczkiem w pierwszej serii. Uzyskuje odległość 119 m
15:31 Zaraz po nim skacze Piotr Żyła - 118, 5 m
15:29 Maciej Kot kolejnym z Polaków na obiekcie w Zakopanem. Skacze na odległość - 126,5 m. Na prowadzeniu - Niemiec Richard Freitag. Kot na szóstej pozycji
REKLAMA
15:13 Krzysztof Biegun szybuje w powietrzu. Polak oddaje skok na odległość 126,5 m. Na razie najdalej spośród Biało-czerwonych, ale plasuje się dopiero na szóstym miejscu - za Klemensem Murańką
15:11 Cały czas na pierwszym miejscu Michaił Maksimoczkin
15:10 Na Wielkiej Krokwi jest już Klemens Murańka. Nasz reprezentant ląduje na 117,5 m
15:04 Dawid Kubacki jest kolejnym polskim skoczkiem w zawodach. Polak skacze na odległość 109 m
REKLAMA
14:53 Na prowadzeniu cały czas Rosjanin. Polacy już tylko zamykają stawkę
14:46 Michaił Maksimoczkin zdecydowanie na prowadzeniu. Rosjanin skoczył na odległość 130,5 metra
14:44 Krzysztof Miętus kończy serię polskich skoczków wynikiem - 112 metrów
14:43 Stefan Hula dużo gorzej niż przed anulowaniem pierwszej serii - 104 metry
REKLAMA
14:42 Aleksander Zniszczoł ciut gorzej - 104,5 metra
14:41 Jakub Wolny jako pierwszy skoczek ląduje na 105 metrze
14:40 Konkurs na Wielkiej Krokwi wznowiony. Zaczynamy od początku!
14:13 Pierwsza seria anulowana! Skoczkowie od początku rozpoczną zawody o 14:40. Podobno wiatr ma słabnąć z godziny na godzinę. Pytanie, czy już za 30 minut warunki pozwolą na normalne rozegranie konkursu?
REKLAMA
14:12 Zniszczoł twierdzi, że bardzo ciężko będzie rozegrać ten konkurs do końca. Być może zdecyduje tylko jedna seria. Wiatr cały czas płata figla skoczkom
14:11 Krzysztof Miętus w zupełnie nieudanej próbie. Skok jedynie na odległość 91 m. Ale dodajmy, że ogromny wpływ mają na to warunki panujące w Zakopanem
14:09 Bardzo dobry skok Stefana Huli - 123,5 metra!
REKLAMA
14:08 Aleksander Zniszczoł po przerwie spowodowanej silnym wiatrem skacze na odległość 109 metrów
14:00 Pierwszy na skoczni jest Jakub Wolny. Debiutujący w tym sezonie młody zawodnik skacze na odległość zaledwie 63 metrów. Zaraz za nim kolejnych trzech Polaków czeka na start
14:00 ZACZYNAMY! Dziś mamy aż 11 Polaków w konkursie indywidualnym! Na trybunach ponad 20 tys. ludzi.
13:52 Łukasz Kruczek ogłosi kadrę skoczków na Soczi 2014 dopiero późnym wieczorem, a nie zaraz po konkursie. Trener polskiej ekipy chce przeprowadzić dyskusję z resztą sztabu szkoleniowego zanim podejmie ostateczną decyzję
REKLAMA
13:31 Mamy potwierdzenie ze strony FIS - pierwsza seria skoków rozpocznie się o godzinie 14. A zatem konkurs rozpocznie się, jak planowano
13:27 Pół godziny do planowanego rozpoczęcia konkursu. Tymczasem dla fanów narciarstwa już pierwsza dobra wiadomość - Justyna Kowalczyk wygrała bieg w Szklarskiej Porębie!
13:04 Niecała godzina do rozpoczęcia zawodów. Na razie nie ma informacji o ewentualnym odwołaniu konkursu
REKLAMA
12:32 Dochodzą dalsze informacje dotyczące rywalizacji na Wielkiej Krokwi. Jak się okazuje serię próbną odwołano z powodu zbyt silnego i wiejącego ze zmiennych kierunków wiatru. Zaplanowany na godz. 14. termin rozpoczęcia pierwszej serii konkursowej na razie nie uległ zmianie
12:17 O godzinie 13 powinna rozpocząć się seria próbna, ale jak podaje oficjalna strona FIS (Międzynarodowa Federacja Narciarska) - została odwołana ze względu na prace związane z przygotowaniem najazdu. Czekamy na dalsze informacje i liczymy na to, że sam konkurs odbędzie się za godzinę bez żadnych zakłóceń
ZAPOWIEDŹ KONKURSU W ZAKOPANEM >>>
Marcin Nowak, polskieradio.pl
"Gra o igrzyska" - pod takim hasłem odbędzie się niedzielny konkurs indywidualny Pucharu Świata w skokach narciarskich w Zakopanem. Polacy walczą o miejsce w kadrze olimpijskiej, choć sobotnia drużynówka wiele już wyjaśniła.
Biało-czerwoni zajęli w rywalizacji zespołowej czwarte miejsce, ale trener Łukasz Kruczek prawdopodobnie dostał najważniejszą odpowiedź: którzy dwaj zawodnicy dołączą do trójki pewniaków i pojadą do Soczi. Szkoleniowiec nie chciał tego zdradzić i nie mówił o konkretnych nazwiskach, ale nie jest tajemnicą, że do tej pory najwyżej stały akcje mistrza świata Kamila Stocha oraz Piotra Żyły i Macieja Kota.
O pozostałe miejsca walczy, a raczej walczyła, czwórka: Dawid Kubacki, Jan Ziobro, Klemens Murańka i Krzysztof Biegun.
Dla tego ostatniego zabrakło miejsca w drużynie, z kolei Murańka był w sobotę w niej najsłabszy.
Po narodzinach córki na solidnym i równym poziomie skacze Ziobro, błyszczy zaś Kubacki. W sobotę uzyskał 131 i 132,5 m i miał najwyższą notę w konkursie.
W niedzielę na Wielkiej Krokwi głównym faworytem nie będzie jednak on, ale Stoch, który już dwa razy wygrał w Zakopanem. W tym sezonie był bezkonkurencyjny w zawodach PŚ w niemieckim Titisee-Neustadt i szwajcarskim Engelbergu, co zaowocowało prowadzeniem w klasyfikacji generalnej cyklu.
Pod nieobecność wracającego do zdrowia po ciężkim wypadku Thomasa Morgensterna, Austriacy liczą przede wszystkim na Gregora Schlierenzauera, który w stolicy Tatr zwyciężył dotąd pięciokrotnie, oraz zwycięzcę Turnieju Czterech Skoczni Thomasa Dietharta. Ten jednak w zawodach drużynowych skakał nierówno. Piątkowe kwalifikacje wygrał zaś Michael Hayboeck.
W Zakopanem powinien liczyć się też zwycięzca czwartkowego konkursu w Wiśle Niemiec Andreas Wellinger oraz reprezentanci Słowenii.
Na gorący doping polskich kibiców liczyć może w sumie 11 biało-czerwonych; awansu nie wywalczył tylko Bartłomiej Kłusek.
REKLAMA
Marcin Nowak, ah, polskieradio.pl, PAP
REKLAMA