Australian Open: Radwańska - Cibulkova. Słowacka torpeda odebrała Polce marzenia o finale

Rozstawiona z numerem piątym Agnieszka Radwańska na półfinale zakończyła występ w tegorocznej edycji wielkoszlemowego turnieju Australian Open.

2014-01-23, 08:22

Australian Open: Radwańska - Cibulkova. Słowacka torpeda odebrała Polce marzenia o finale
Agnieszka Radwańska nie była dzisiaj w stanie nawiązać walki z Dominiką Cibulkową . Foto: EPA/NARENDRA SHRESTHA

Posłuchaj

Agnieszka Radwańska po spotkaniu nie kryła rozczarowania (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Polska tenisistka przegrała w Melbourne ze Słowaczką Dominiką Cibulkovą (20.) 1:6, 2:6. Było to siódme spotkanie 24-letniej krakowianki z urodzoną w Bratysławie rówieśniczką. Dopiero drugi raz ze zwycięstwa cieszyła się niżej notowana Cibulkova.

- Wciąż nie mogę uwierzyć, że awansowałam do swojego pierwszego wielkoszlemowego finału. Szczerze mówiąc, nie spodziewałam się tak szybkiego rozstrzygnięcia, bo Aga to świetnie grająca w obronie tenisistka - przyznała Cibulkova, która po ostatniej akcji meczu z radości rzuciła w górę rakietę i położyła się na korcie.
Radwańska po raz trzeci wystąpiła w półfinale wielkoszlemowego turnieju. Do najlepszej czwórki imprezy tej rangi dotarła wcześniej dwukrotnie podczas Wimbledonu. Rok temu została tam wyeliminowana właśnie na tym etapie, a w 2012 roku przegrała w finale.
Tegoroczny wynik jest najlepszym osiągnięciem "Isi" w historii jej występów w Melbourne. Do tej pory granicą nie do przejścia był w jej przypadku ćwierćfinał, na którym zakończyła start czterokrotnie - w 2008 roku i w trzech ostatnich edycjach.
Za dotarcie do półfinału w tym roku zapewniła sobie premię w wysokości 540 tys. dol. australijskich, czyli około 1,46 mln zł.

Finał Australian Open nie dla Radwańskiej. Polka przegrała z Cibulkovą

Foto Olimpik/x-news

Ekspert o porażce Radwańskiej: Źle zniosła presję faworytki

/Foto Olimpik/x-news

REKLAMA

ah, man, polskieradio.pl, PAP

RELACJA NA ŻYWO >>>


Dominika Cibulkova - Agnieszka Radwańska -   2:0 (6:1, 6:2)

Tak relacjonowaliśmy spotkanie półfinałowe:

2. SET

6:2 - smutne pożegnanie z turniejem Agnieszki Radwańskiej. W finale zobaczymy Na Li i Cibulkową

REKLAMA

5:2 - po chwilowym zamieszaniu wracamy do "normalności" Cibulkova ma sił tak dużo jakby zaczynała turniej

4:2 - to była wyraźna zmiana w akcji, którą oglądamy na korcie w Melbourne. Walczymy!!!???

4:1 - wreszcie! przełamanie, ale czy to wystarczy? Bardzo, bardzo byśmy tego Agnieszce życzyli

4:0 - w półfinale Wimbledonu z Lisicki Polka chociaż walczyła, wściekała się po udanych zagraniach Niemki, a dzisiaj z Cibulkovą nawet tego nie widzimy

REKLAMA

3:0 - Polka prowadziła w tym gemie 40:0, a i tak na nic to się przydało, bo roztrwoniła przewagę

2:0 - nic nie wychodzi, jak mówią kolarze noga nie podaje

1:0 - podaje Słowaczka i zwycięża. Wygląda na to, że Agnieszka Radwańska płaci za wczorajsze starcie z Azarenką. Jest zmęczona, wygląda na słabą

1. SET

6:1 - liczymy na to, że w drugim secie zobaczymy AGNIESZKĘ RADWAŃSKĄ

REKLAMA

5:1 - 12 niewymuszonych błędów Polki mówi wiele i chyba Agnieszka zrozumiała, ze nie ma nic do stracenia, bo zaczęła grać agresywniej, ale Cubulkova dołożyła jeszcze więcej siły i po 33 minutach jest 5:1

4:1 - drugie przełamanie Słowaczki, Agnieszka Radwańska nie jest dzisiaj sobą. Nie wchodzi pierwsze podanie, nie ma zagrań po linii, bo Polka celuje jedynie w środek kortu. Bierna postawa Polki i mamy dużą stratę

3:1 - ten gem znacznie lepszy w wykonaniu Polki, Radwańska chyba się obudziła, ale na nic to, bo Cibulkova gra świetnie, zagrywa w kąty kortu, a Polka nie zdąża. Coś nie idzie....

2:1 - pierwszy od kilku meczów podwójny błąd przy podaniu trochę wyprowadził Radwańską z równowagi, bo prowadziła już 40:0. Ale Polka po długim gemie zwyciężyła

REKLAMA

2:0 - stroną aktywniejszą jest na razie Słowaczka. Radwańska nie może odnaleźć się na korcie

1:0 - podanie Radwańskiej i od razu Słowaczka przełamuje Polkę . Trochę nerwowości w grze Radwańskiej

Rozstawiona z numerem piątym Radwańska już przed półfinałem poprawiła swoje najlepsze osiągnięcie w Australian Open. Do tej pory granicą nie do przejścia był dla niej ćwierćfinał, w którym odpadła czterokrotnie. Przełamała tę passę w środę, gdy wyeliminowała broniącą tytułu Białorusinkę Wiktorię Azarenkę, drugą na światowej liście.

>>> Australian Open: Radwańska rozbiła Azarenkę i pierwszy raz powalczy o finał
W tegorocznej edycji w 1/8 finału Dominika Cibulkova wyeliminowała trzecią rakietę świata - Rosjankę Marię Szarapową.

REKLAMA

Dominika
Dominika Cibulkova na korcie zawsze jest dynamiczna

ah, polskieradio.pl, PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej