Ekstraklasa: Legia wymęczyła tysięczne zwycięstwo w Ekstraklasie

Posłuchaj

Niezadowolony po ostatnim gwizdku sędziego był obrońca Piasta Csaba Horváth. - Przegraliśmy na własne życzenie - podkreślił Słowak (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Legia poprawiła swój dorobek punktowy po remisie z Wisłą Kraków. Wygrana daje Legii komfort przed bardzo ważnym dla układu tabeli meczem z Lechem Poznań, który w najbliższą sobotę przyjedzie do Warszawy.

Piast w poprzedniej kolejce sprawił sporą niespodziankę wygrywając z Ruchem w Chorzowie; w poniedziałek stanął przed dużo trudniejszym zadaniem podejmując lidera i obrońcę tytułu. Był blisko remisu, przegrał po golu w 94. minucie. Tym spotkaniem debiutował dyrektor śląskiego klubu Zdzisław Kręcina, były sekretarz generalny PZPN.
Legioniści od początku potwierdzali, że przyjechali do Gliwic w roli faworytów. Zepchnęli gospodarzy do obrony i zdobycie przez nich gola wydawało się tylko kwestią czasu.
Tymczasem to zespół trenera Marcina Brosza trafił pierwszy. Po dograniu Łukasza Hanzela warszawscy obrońcy nie upilnowali Kamila Wilczka, który zmylił bramkarza i dał miejscowym prowadzenie.
Potem ciężkie minuty przeżywał strzegący gliwickiej bramki wychowanek Legii Jakub Szumski. Rywale nie pozwalali mu zmarznąć. Kilka razy wyszedł obronną ręką (czasem też nogą), skapitulował po uderzeniu Ondreja Dudy, który próbował nieskutecznie zablokować Jan Polak. Piłka przeleciała nad bramkarzem i ugrzęzła w siatce.
Po przerwie zawodnicy ze stolicy pierwsi wyszli na murawę i pierwsi zaatakowali. Szybko mogło to przynieść skutek, gdyby nieco celniej głową strzelał Dossa Junior. Gospodarze głównie starali się przeszkadzać legionistom w budowaniu akcji. "Piaście my wierzymy" skandowali kibice. Ale mecz raczej nie podniósł im poziomu adrenaliny, bo czasem zapadała cisza i słychać było pokrzykiwania z boiska.
W ostatnich 10 minutach ożywili się gliwiccy kibice, a spieszący się coraz bardziej piłkarze Legii przystąpili do zmasowanego natarcia. Przyniosło skutek. W doliczonym czasie trzy punkty dała im akcja dwójki rezerwowych - podał Jakub Kosecki, strzelił Władimir Dwaliszwili.

Po meczu powiedzieli:
Henning Berg (trener Legii): "Jesteśmy oczywiście bardzo zadowoleni z tej wygranej. Nie przyszła nam ona dziś łatwo. Zwycięstwo jest tym cenniejsze, że odnieśliśmy je po golu w doliczonym czasie gry".
Marcin Brosz (trener Piasta): "Byliśmy dziś ustawieni defensywnie, czekaliśmy na swoje szanse w ataku. Na pewno bardzo szkoda, że przegraliśmy to spotkanie po bramce straconej w samej końcówce. Moi piłkarze zagrali ambitnie, walczyli o każdą piłkę. Zabrakło jakości w grze ofensywnej, podbramkowych okazji, ale taka jest piłka".

Źródło: T-Mobile Ekstraklasa/x-news

Piast Gliwice - Legia Warszawa 2:1 (1:1)

Bramki: Wilczek 1:0 (10'), Duda 1:1 (42'), Dwaliszwili 2:1 (90+4)

Piast: 29. Jakub Szumski - 4. Mateusz Matras, 3. Csaba Horvath, 5. Jan Polak, 23. Krzysztof Król - 8. Victor Nikiema, 9. Radosław Murawski, 20. Łukasz Hanzel, 17. Tomasz Podgóski - 10. Kamil Wilczek, 24. Wojciech Kędziora
Rezerwowi: 12. Dariusz Trela, 14. Adrian Klepczyński, 28. Kornel Osyra, 26. Bartosz Szeliga, 21. Gerard Badia, 11. Rabiola, 22. Ruben Jurado
Legia: 12. Dusan Kuciak - 28. Łukasz Broź, 25. Jakub Rzeźniczak, 2. Dossa Junior, 17. Tomasz Brzyski - 21. Ivica Vrdoljak, 3. Tomasz Jodłowiec - 33. Michał Żyro, 8. Ondrej Duda, 7. Henrik Ojamaa - 32. Miroslav Radovic
Rezerwowi : 91. Konrad Jałocha, 19. Bartosz Bereszyński, 35. Daniel Łukasik, 18. Michał Kucharczyk, 20. Jakub Kosecki, 13. Wladimer Dwaliszwili, 70. Orlando Sa

Wyniki meczów 27. kolejki i tabela ekstraklasy piłkarskiej:
2014-03-21:
Wisła Kraków - Zawisza Bydgoszcz 0:1 (0:0)
Widzew Łódź - KGHM Zagłębie Lubin 0:0
2014-03-22:
Lech Poznań - Lechia Gdańsk 2:1 (1:0)
Jagiellonia Białystok - Korona Kielce 1:1 (0:1)
2014-03-23:
Śląsk Wrocław - Górnik Zabrze 1:1 (1:0)
Pogoń Szczecin - Ruch Chorzów 3:1 (1:0)
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Cracovia Kraków 1:1 (0:1)
2014-03-24:
Piast Gliwice - Legia Warszawa 1:2 (1:1)

Tabela (mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki, punkty, różnica bramek)
1. Legia Warszawa              27 17  3  7 53-2954 +24
2. Lech Poznań                 27 13  8  6 47-3247 +15
3. Wisła Kraków                27 12  9  6 36-2445 +12
4. Ruch Chorzów                27 12  8  7 35-3744 -2
5. Pogoń Szczecin              27 10 12  5 42-3442 +8
6. Górnik Zabrze               27 11  8  8 39-3841 +1
7. Zawisza Bydgoszcz           27 10  9  8 42-3139 +11
8. Jagiellonia Białystok       27 10  7 10 41-3337 +8
9. Cracovia Kraków             27 10  5 12 34-4135 -7
10. Lechia Gdańsk              27  8 10  9 33-3434 -1
11. Korona Kielce              27  8  9 10 33-3733 -4
12. Piast Gliwice              27  8  8 11 25-4132 -16
13. Śląsk Wrocław              27  6 12  9 34-3630 -2
14. KGHM Zagłębie Lubin        27  6  8 13 26-3426 -8
15. Podbeskidzie Bielsko-Biała 27  4 12 11 22-3624 -14
16. Widzew Łódź                27  4  6 17 23-4818 -25

*W przypadku równej liczby punktów o kolejności w końcowej tabeli decydują bezpośrednie mecze

Mecze w następnej kolejce
2014-03-28:
Ruch Chorzów - Podbeskidzie Bielsko-Biała  (18.00)
Korona Kielce - Pogoń Szczecin  (20.30)
2014-03-29:
Legia Warszawa - Lech Poznań  (15.30)
Cracovia Kraków - Widzew Łódź  (18.00)
Lechia Gdańsk - Piast Gliwice  (20.30)
2014-03-30:
Zawisza Bydgoszcz - Śląsk Wrocław  (15.30)
Górnik Zabrze - Jagiellonia Białystok  (18.00)
2014-03-31:
KGHM Zagłębie Lubin - Wisła Kraków  (18.00)

ps, ah