Sylwia Gruchała chcę wznowić karierę: wiele zależy od władz federacji

Sylwia Gruchała - najlepsza polska florecistka ostatnich lat, chce wznowić karierę i wrócić do kadry. W rozmowie z Polskim Radiem zdradziła, że po przerwie na urodzenie dziecka nabrała chęci, by znowu reprezentować biało-czerwone barwy.

2014-05-01, 17:30

Sylwia Gruchała chcę wznowić karierę: wiele zależy od władz federacji
Sylwia Gruchała. Foto: Sylwia Gruchała/facebook

Posłuchaj

Sylwia Gruchała chce jeszcze zdobywać medale (Kronika sportowa/Jedynka)
+
Dodaj do playlisty

Florecistka liczy jednak na to, że Polski Związek Szermierczy potraktuje ją wyjątkowo i uruchomi indywidualny program, który umożliwi łączenie obowiązków rodzinnych z uprawianiem sportu.

Paweł Kantorski, trener kadry florecistek zdradził niedawno w jednym z wywiadów, że chętnie widziałby gdyniankę w reprezentacji, ale wiele zależy też od władz federacji, które musiałyby wyrazić zgodę.

Sylwia Gruchała dodaje, że przerwa w uprawianiu sportu bardzo pomogła jej odpocząć psychicznie, dzięki czemu jest pełna energii by wrócić i dać z siebie w reprezentacji bardzo dużo.

Sylwia Gruchała jest dwukrotną medalistką olimpijską (srebro w Sydney i brąz w Atenach) a także ośmiokrotną medalistką mistrzostw świata. W tym roku skończy 33 lata. Przykład Włoszki - Valentiny Vezzali, która w środę, w wieku 40 lat wygrała zawody Pucharu Świata, pokazuje, że wiek nie musi być przeszkodą. Najbardziej utytułowana florecistka wszech czasów łączy obowiązki sportowca z rolą matki dwójki dzieci oraz stanowiskiem we włoskim parlamencie.

REKLAMA

(ah, PR1, polskieradio.pl)

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej