Ekstraklasa: zastąpi Brosza w Piaście. Pracował w Egipcie i... na Malediwach

Posłuchaj

Grzegorz Jaworski, p.o. prezesa Piasta Gliwice zaprezentował nowego szkoleniowca - Angela Garcię Pereza (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Piast Gliwice znajduje się w poważnych opałach. Drużyna zajmuje obecnie ostatnie "bezpieczne" miejsce w Ekstraklasie, jednak jej gra w ostatnich tygodniach nie daje powodów do optymizmu.

Zagłębie Lubin i Widzew Łódź są w tabeli tuż za Piastem. Rywale w walce o utrzymanie na pewno nie zrezygnują walki, szczególnie biorąc po uwagę to, że "Miedziowi" tracą do gliwiczan 2 punkty, Widzew zaś dzieli od nich zaledwie dystans, który może zniwelować jedna wygrana.

- Spodziewałbym się zmiany trenera wcześniej, w części zasadniczej sezonu - powiedział były rzecznik Piasta Gliwice, Grzegorz Muzia - Widmo spadku jest realne od dłuższego czasu, teraz trwa seria sześciu meczów bez zwycięstwa, ale wcześniej w siedemnastu spotkaniach Piast wygrał tylko 3 razy.

W Gliwicach o zmianie trenera mówiło się już od dłuższego czasu, przewijały się nazwiska polskich szkoleniowców, m.in. Radosława Mroczkowskiego i Czesława Michniewicza, jednak ostatecznie żaden z nich nie podjął wyzwania.

Brosz nie gwarantował zarządowi Piasta bezpieczeństwa, podobnie żadnych gwarancji nie daje nowy trener, Angel Perez Garcia, przedstawiony na środowej konferencji prasowej.

Garcia przyznał, ze klub rozmawiał z kilkoma polskimi trenerami, jednak nie osiągnięto porozumienia.
-Wiem, że naszym celem jest utrzymanie się w lidze. Widziałem materiały z meczami Piasta. Musimy się skupić na eliminacji błędów. Jakich? O tych kwestiach będę rozmawiał z piłkarzami - powiedział Angel Perez Garcia.
Wyjaśnił, ze trafił do Gliwic dzięki Andrzejowi Janeczko, współpracownikowi związku piłkarzy hiszpańskich.
- We wtorek spotkałem się z zawodnikami. Kiedy się przedstawiałem, byli zaskoczeni. Myślę, że podczas środowego treningu poznamy się lepiej - dodał trener, który ma w składzie trzech rodaków.

Trudno mówić o tym, że Hiszpan ma bogate trenerskie CV - na tym stanowisku pracował w egipskim Ittihad El-Shorta i malediwskim New Radiant. Był także instruktorem trenerów Realu Madryt (którego zawodnikiem był przez trzy sezony). Jak widać, nie są to spektakularne osiągnięcia.

Jak poradzi sobie Garcia? Oczywiście może zadziałać "efekt nowej miotły", który przyniesie kluczowe punkty w walce o pozostanie w Ekstraklasie. Hiszpan na pewno będzie miał świeże spojrzenie na zespół, ale nie da się przewidzieć, czy będzie to spojrzenie dobrego fachowca. Dochodzi do tego fakt, że nie będzie miał czasu na budowanie drużyny i spokojne wyselekcjonowanie składu - punkty potrzebne są natychmiast, już w najbliższych meczach.

Wydaje się, że pomysł Brosza na drużynę się wyczerpał, w grze Piasta nie było też widać determinacji i wielkiego zaangażowania. Doszły do tego chybione transfery i brak wizji na przyszłe sezony. Czy wszystkie te elementy pojawi się pod wodzą nowego szkoleniowca?

- Postanowiliśmy postawić na mieszankę doświadczenia hiszpańskiego szkoleniowca z naszym młodym trenerem - wyjaśnił p.o. prezesa Piasta Grzegorz Jaworski.

Źródło: Press Focus/x-news

ps