Marcin Gortat podpisał z Wizards kontrakt życia, ale "Lewy" w Bayernie i tak zarobi lepiej

Marcin Gortat podpisał nowy, pięcioletni kontrakt z waszyngtońską drużyną Wizards na kwotę 60 mln dolarów - donoszą amerykańskie portale sportowe.

2014-07-02, 14:09

Marcin Gortat podpisał z Wizards kontrakt życia, ale "Lewy" w Bayernie i tak zarobi lepiej

Posłuchaj

Zdaniem komentatora koszykówki Wojciecha Michałowicza Gortat wybrał najlepiej jak mógł (IAR)
+
Dodaj do playlisty

<<< Marcin Gortat dla Polskiego Radia. Czytaj i posłuchaj wywiadu z koszykarzem >>>

Jako pierwszy informację tę podał na Twitterze John Wall, najlepszy gracz Wizards.
Natomiast dziennikarz "Yahoo Sports", powołując się na źródła w lidze NBA, poinformował, że Gortat zgodził się na pięcioletni kontrakt na kwotę 60 mln dolarów.

Sam Gortat napisał na Twiterrze: "Z dumą mogę powiedzieć, że Waszyngton będzie moim domem"; nie podał jednak szczegółów kontraktu.

REKLAMA

Po bardzo dobrym sezonie 2013/2014 Gortata w Washington Wizards, właściciele drużyny nie ukrywali, że podpisanie nowego kontraktu z 30-letnim Polakiem jest ich priorytetem. Mierzący 211 cm Gortat, zwany "Polish Machine", pomógł w tym roku Wizards po raz pierwszy od sześciu lat awansować do fazy play off. Gortat jest liderem drużyny pod względem liczby zbiórek, bloków i skuteczności rzutów z gry.

Dotychczasowy pięcioletni kontrakt Gortata, opiewający na blisko 35 milionów dolarów, wygasł 30 czerwca. W zakończonym sezonie na jego konto wpłynęło dokładnie 7 727 280 dolarów. Więcej zarobiło ponad 80 graczy NBA.
Nowy kontrakt oznacza więc dla Polaka znaczą podwyżkę zarobków.
Polski koszykarz był na 15. miejscu w opublikowanym na oficjalnej stronie NBA rankingu tzw. wolnych agentów, czyli koszykarzy, którzy mogli negocjować nowe kontrakty i wybierać kluby w tej lidze. Wyprzedzali go najwięksi gwiazdorzy NBA.

Marcin Gortat zostaje w Wizards: Agencja TVN/x-news

Ekspert o Gortacie: podpisał kontrakt życia, pewnie ostatni taki w NBA Aencja TVN/x-news

REKLAMA

Gortat zarobi krocie, ale nie tyle, co Lewandowski Agencja TVN/x-news

PAP, ah

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej