Ekstraklasa: Górnik Łęczna - Zawisza Bydgoszcz. Grad bramek w Łęcznej
W pierwszym sobotnim meczu 5. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy Górnik Łęczna wygrał na własnym stadionie z Zawiszą Bydgoszcz 5:2 (3:1).
2014-08-16, 17:35
Posłuchaj
Po nieudanych meczach ligowym z Legią i pucharowym ze Stalą Rzeszów  górnicy z Łęcznej do spotkania z Zawiszą przystąpili z wolą zwycięstwa,  od początku przejmując inicjatywę. Już w 3. minucie po strzale Grzegorza  Bonina obrońca wybił piłkę na róg, a po chwili nieznacznie niecelnie  główkował Marcin Kalkowski. 
W 10. min. po otrzymaniu piłki od  Fiodora Cernycha Bonin zwodem minął obrońców Zawiszy i strzałem w długi  róg zdobył prowadzenie dla swojej drużyny. W 23. min. ponownie zagrali  Cernych z Boninem, ale tym razem piłka po strzale tego ostatniego minęła  bramkę. W 32. min. Cernych wykorzystał swoją szybkość, przejął piłkę  wybitą ze środka boiska i mając przed sobą bramkarza Zawiszy nie  zmarnował okazji. Po siedmiu minutach goście zdobyli kontaktowego gola,  kiedy składną akcję zespołową, po szybkiej wymianie podań z pierwszej  piłki, pewnie wykorzystał Jakub Wójcicki. 
Podrażnieni górnicy  zaatakowali bardziej zdecydowanie. W 41. min. Łukasz Bielak zza linii  pola karnego silnie strzelił obok słupka, ale minutę później, po ładnej  akcji zainicjowanej przez Tomasza Nowaka, Przemysław Kaźmierczak trafił w  poprzeczkę, ale odbitą piłkę głową z bliska umieścił w siatce bardzo  aktywny Bonin. 
Druga połowa również obfitowała w ofensywne  akcje, z których padały kolejne bramki. W 49. min. po "główce" Luisa  Carlosa udanie interweniował Silvio Rodic, a w rewanżu szybką akcję z  wymianą podań między Miroslavem Bożokiem a Cernychem, ten ostatni  zakończył swoim drugim golem w tym meczu. Wysokie prowadzenie  wprowadziło pewne rozluźnienie wśród gospodarzy, co skwapliwie  wykorzystali piłkarze Zawiszy, zdobywając gola po strzale Kamila  Drygasa. 
Do końca meczu obydwa zespoły miały po kilka dobrych  okazji do zwiększenia swojej zdobyczy (dwóch idealnych nie wykorzystał  Cernych), ale piątego gola zdobył wprowadzony trzy minuty wcześniej  Sebastian Szałachowski, finalizując doskonale podanie od najlepszego na  boisku Bonina. Była to jedenasta bramka tego zawodnika dla Górnika w  ekstraklasie, czym wyrównał wcześniejsze dokonanie najskuteczniejszego  dotychczas Andrzeja Kubicy.
Górnik Łęczna - Zawisza Bydgoszcz 5:2 (3:1).
Bramki: 1:0 Grzegorz  Bonin (10), 2:0 Fiodor Cernych (32), 2:1 Jakub Wójcicki (39), 3:1  Grzegorz Bonin (42-głową), 4:1 Fiodor Cernych (50), 4:2 Kamil Drygas  (53), 5:2 Sebastian Szałachowski (87).
Żółta kartka - Górnik Łęczna: Lukas Bielak. Zawisza Bydgoszcz: Alvaro Gomes, David Fleurival.
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa). Widzów 3 058.
Górnik  Łęczna: Silvio Rodic - Łukasz Mierzejewski, Maciej Szmatiuk, Marcin  Kalkowski, Patrik Mraz - Grzegorz Bonin, Lukas Bielak, Tomasz Nowak (90.  Wojciech Kalinowski), Przemysław Kaźmierczak, Miroslav Bożok (83.  Sebastian Szałachowski) - Fiodor Cernych (78. Shpetim Hasani).
Zawisza  Bydgoszcz: Andrzej Witan - Anestis Argyriou, Paweł Strąk, David  Fleurival, Andre Micael Pereira (52. Samuel Araujo) - Luis Carlos, Kamil  Drygas, Alvaro Gomes (46. Wagner), Sebastian Ziajka - Jakub Wójcicki  (65. Jorge Kadu), Rafael Porcellis.
Mecze w 5. kolejce Ekstraklasy:
2014-08-15:
Korona Kielce - Górnik Zabrze 0:3
Jagiellonia Białystok - Legia Warszawa 0:3
2014-08-16:
Górnik Łęczna - Zawisza Bydgoszcz (15.30)
Piast Gliwice - Ruch Chorzów (18.00)
Lech Poznań - Pogoń Szczecin (20.30)
2014-08-17:
Śląsk Wrocław - Cracovia Kraków (15.30)
Wisła Kraków - Lechia Gdańsk (18.00)
2014-08-18:
Podbeskidzie Bielsko-Biała - PGE GKS Bełchatów (18.00)
man, ps