Bundesliga: Bayern Monachium gromi bez Lewego, Borussia blisko strefy spadkowej

Broniący tytułu piłkarskiego mistrza Niemiec Bayern Monachium rozgromił przed własną publicznością 6:0 Werder Brema w ósmej kolejce, zachowując pozycję lidera tabeli. W meczu nie wystąpił Robert Lewandowski. Borussia Dortmund przegrała 1:2 z FC Koeln.

2014-10-18, 18:30

Bundesliga: Bayern Monachium gromi bez Lewego, Borussia blisko strefy spadkowej
Philipp Lahm . Foto: PAP/Andreas Gebert

W Monachium już po pierwszej połowie nie było wątpliwości, kto zdobędzie tego dnia trzy punkty, bowiem gospodarze prowadzili do przerwy 4:0. W 20. minucie strzelanie rozpoczął Philipp Lahm, wykorzystując podanie Thomasa Muellera. Niedługo później swoją pierwszą bramkę w Bundeslidze zdobył sprowadzony latem z Realu Madryt Xabi Alonso, trafiając do siatki bezpośrednio z rzutu wolnego.
W 40. minucie faulowany w polu karnym ostatniej drużyny w tabeli był Mueller, który sam podszedł do "jedenastki" i podwyższył prowadzenie na 3:0. Jeszcze przed gwizdkiem kończącym pierwszą część gry na listę strzelców wpisał się również Mario Goetze.
Po zmianie stron padły jeszcze dwie bramki, których autorami byli Lahm i Goetze. Robert Lewandowski oglądał spotkanie z ławki rezerwowych, natomiast na boisku na ostatnie 20 minut pojawił się Francuz Franck Ribery, którego nękały w tym sezonie kontuzje i wystąpił w ekstraklasie dopiero po raz drugi.

- Lahm trochę mnie rozczarował, liczyłem na hat-trick. W tej sytuacji nie wiem, czy zagra w następnym meczu... - żartował na pomeczowej konferencji prasowej Guardiola.

Na ostatnie 20 minut na boisku pojawił się Francuz Franck Ribery, którego nękały w tym sezonie kontuzje i wystąpił w ekstraklasie dopiero po raz drugi.
Bayern w ostatnich latach wyjątkowo dobrze czuje się w starciach z Werderem. Poprzednie trzy konfrontacje również kończyły się wysokimi zwycięstwami Bawarczyków - 5:2, 7:0 i 6:1. Bremeńczycy nie zdobyli punktu w meczu z tym rywalem od ponad czterech lat.
Mistrz Niemiec zgromadził w ośmiu kolejkach 20 punktów i może pochwalić się imponującym bilansem bramek 21:2. Bayern utrzymał czteropunktową przewagę nad Borussią Moenchengladbach, która również wygrała swój mecz - 3:0 na wyjeździe z Hannoverem SV. W składzie gospodarzy na końcowy kwadrans na boisku pojawił się Artur Sobiech.
Dramatyczna staje się sytuacja wicemistrza kraju Borussii Dortmund. Wprawdzie do składu powrócił po kontuzji Marco Reus, który pauzował od końca sierpnia, ale nie pomógł drużynie w zdobyciu choćby punktu w Kolonii, choć asystował przy jedynym golu gości.
Podopieczni Juergena Kloppa dobrze radzą sobie wprawdzie w Lidze Mistrzów, ale w ostatnich pięciu kolejkach ekstraklasy zdołali wywalczyć tylko jeden punkt i są blisko strefy spadkowej.
Cały mecz w drużynie gospodarzy rozegrał Paweł Olkowski, natomiast Sławomir Peszko i Adam Matuszczyk pojawili się na boisku w drugiej połowie. Z kolei w zespole z Dortmundu od pierwszej do ostatniej minuty wystąpił Łukasz Piszczek, zabrakło za to wciąż kontuzjowanego Jakuba Błaszczykowskiego.
Niecodzienny przebieg miało spotkanie w Stuttgarcie, gdzie gospodarze zremisowali 3:3 z Bayerem Leverkusen, w którego składzie zabrakło również kontuzjowanego Sebastiana Boenischa. Goście prowadzili w pierwszej połowie 3:0, a bohaterem tej części gry został Koreańczyk Heung-Min Son, który dwukrotnie wpisał się na listę strzelców i asystował przy golu Karima Bellarabiego.
Później jednak do głosu doszli piłkarze VfB, zdobywając trzy bramki między 57. a 76. minutą. Po remisie "Aptekarze" są na piątym miejscu, natomiast Stuttgart na 15., o jedno niżej od Borussii Dortmund.

W wieczornym spotkaniu zwycięstwo odnieśli piłkarze Schalke 04 Gelsenkirchen, którzy po golach Holendra Klaasa-Jana Huntelaara oraz Juliana Draxlera pokonali 2:0 Herthę Berlin. Był to pierwszy mecz zespołu z Zagłębia Ruhry pod wodzą włoskiego szkoleniowca Roberto Di Matteo, który zastąpił Jensa Kellera po nieudanym początku sezonu.

REKLAMA

Ósma kolejka zakończy się w niedzielę, kiedy Hoffenheim Eugena Polanskiego zagra na wyjeździe z Hamburgerem SV, a dobrze spisujący się beniaminek SC Paderborn podejmie Eintracht Frankfurt.

(ah), bor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej