LM siatkarek: Chemik rozbił potentata z Baku

Lepszego debiutu w siatkarskiej Lidze Mistrzyń zawodniczki Chemika Police nie mogły sobie wymarzyć. W trzech setach pokonały faworyzowaną Rabitę Baku.

2014-11-12, 20:40

LM siatkarek: Chemik rozbił potentata z Baku
Siatkarki Chemika sprawiły miłą niespodziankę. Foto: PAP/Marcin Bielecki

Posłuchaj

Zdaniem libero Chemika Marioli Zenik duży wpływ na końcowy wynik miał pierwszy set, którego policzanki wygrały mimo prowadzenia Fenerbahce w końcówce (IAR)
+
Dodaj do playlisty

- Gramy z kandydatem do zdobycia Pucharu Europy - mówiła przed meczem przyjmująca policzanek Małgorzata Glinka-Mognetale.

I nie było w tym przesady. Zespół z Baku to etatowy mistrz Azerbejdżanu, gdzie od lat inwestuje się ogromne pieniądze w klubową siatkówkę kobiet. To też klubowe wicemistrzynie świata sprzed dwóch lat i drugi zespół Ligi Mistrzyń sprzed roku. W ubiegłym sezonie Rabita musiała zadowolić się brązowym krążkiem.

Obecnie w zespole grają m.in. świetnie znane: Natasa Krsmanović, Katarzyna Skowrońska-Dolata, Francesca Ferretti i Foluke Akinradewo. Nawet one były jednak bezradne w starciu z mistrzyniami Polski.

Przyjezdne zupełnie nie radziły sobie z zagrywką Polek. Problemy miały bez względu na to, czy w polu serwisowym bomby posyłała Anna Werblińska, czy zagrywką flotową popisywała się Agnieszka Bednarek-Kasza.

REKLAMA

W efekcie w pierwszym secie Azerki roztrwoniły nawet sześciopunktową przewagę (16;10, 18:12). Chemik ostatecznie wygrał seta do 22. I trzeba uczciwie przyznać, że był to jedyny set, w którym miał jakiekolwiek problemy.

Od drugiej partii na parkiecie dominował już tylko jeden zespół. Gospodynie wciąż nękały Skowrońską-Dolatę i spółkę zagrywką, a do tego w ataku nie do zatrzymania były Werblińska z Glinką-Mognetale i Ana Bjelica. Drugiego seta podopieczne Giuseppe Cuccariniego wygrały pewnie do 19.

Wtedy wydawało się, że łatwiej już nie będzie. Ale w trzeciej odsłonie faworytki zupełnie się pogubiły, a policki blok okazał się zaporą nie do przejścia. Siatkarki z Baku na swoim koncie zapisały więc jeszcze mniej punktów - 17.

W grupie A Ligi Mistrzyń grają także czeski Agel Prostejov i rosyjskie Dinamo Kazań. Te zespoły zmierzą się w czwartek 13 listopada. Chemik kolejny mecz rozegra 26 listopada w Prostejovie.

REKLAMA

Chemik Police - Rabita Baku 3:0 (25:22, 25:19, 25:18)

Chemik: Maja Ognjenović, Agnieszka Bednarek-Kasza, Stefana Veljković, Anna Werblińska, Małgorzata Glinka-Mogentale, Ana Bjelica - Mariola Zenik - Izabela Kowalińska, Aleksandra Jagieło.

Rabita: Francesca Ferretti, Natasza Krsmanović, Flouke Akinradewo, Yoana Palacios Mendoza, Aurea Cruz, Katarzyna Skowrońska-Dolata - Bayaz Aliyeva - Tetori Dixon, Dora Horvath, Wilma Salas Rosell, Nootsara Tomkom.

bor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej