ATP Finals: Kubot chce znów pójść w tany. Walka o finał o 13.00 [ZAPOWIEDŹ]
Łukasz Kubot i Robert Lindstedt w półfinale tenisowego ATP World Tour Finals w Londynie o godz. 13 zmierzą się z chorwacko-brazylijskim deblem Ivan Dodig - Marcelo Melo. Zarówno Polak, jak i Szwed już osiągnęli największy sukces w tej imprezie.
2014-11-15, 09:17
Występujący w kończącej sezon imprezie masters z numerem ósmym Kubot i Lindstedt w imponującym stylu przeszli przez pierwszą fazę rywalizacji. Na otwarcie triumfatorzy Australian Open pokonali słynnych amerykańskich bliźniaków Boba i Mike'a Bryanów (1.), następnie zwyciężyli Austriaka Aleksandra Peyę i Brazylijczyka Bruno Soaresa (3.), a w piątek rozprawili się z Holendrem Jeanem-Julienem Rojerem i Rumunem Horią Tecau (5.).
Polsko-szwedzka para po styczniowym sukcesie wielkoszlemowym w Melbourne nie radziła już sobie tak dobrze. W kolejnych turniejach ATP dotarła najwyżej do półfinału.
- Byłoby świetnie, gdyby udało nam się zamknąć sezon sukcesem, tak jak go rozpoczęliśmy. Koncentrujemy się jednak na każdym kolejnym meczu. Zobaczymy, co jeszcze wydarzy się w tym tygodniu - zaznaczył po drugim zwycięstwie w grupie A Kubot, który po każdym zwycięskim meczu, ku uciesze publiczności, tańczy kankana.
Z Dodigiem i Melo, drugim duetem z grupy B, on i Lindstedt rywalizowali w tym roku już dwukrotnie. Każdy z debli rozstrzygnął na swoją korzyść jedno spotkanie.
32-letni Kubot i starszy o pięć lat Szwed razem po raz pierwszy biorą udział w nieoficjalnych mistrzostwach świata. Wcześniej każdy z nich z innym partnerem uczestniczył w nich dwa razy. Żadnemu nie udało się wówczas dotrzeć do najlepszej czwórki turnieju. Nie oznacza to jednak, że po awansie do półfinału osiedli na laurach.
"Walczymy dalej" - zapowiedział na Facebooku Kubot i podziękował kibicom za dotychczasowe wsparcie.
W drugim półfinale bracia Bryanowie zagrają z Francuzami Julienem Benneteau i Edouardem Roger-Vasselinem.
W rywalizacji singlistów o finał powalczą Serb Novak Djokovic z Japończykiem Keiem Nishikorim, a Szwajcar Roger Federer ze swoim rodakiem Stanislasem Wawrinką.
ah
REKLAMA