Australian Open: Djoković nie zwalnia tempa. Serb wciąż bez straty seta

Najwyżej rozstawiony Novak Djoković pokonał Gillesa Muellera z Luksemburga 6:4, 7:5, 7:5 w 1/8 finału Australian Open w Melbourne. Serbski tenisista 23. raz w rzędu znalazł się w czołowej ósemce turnieju wielkoszlemowego.

2015-01-26, 16:01

W drodze do ćwierćfinału Djoković nie stracił seta.

Serb po raz ostatni przegrał spotkanie 1/4 finału Wielkiego Szlema w 2009 roku, podczas French Open.

Lider światowego rankingu jest jedynym tenisistą w Erze Open (liczonej od 1968 roku), któremu udało się wygrać trzy kolejne edycje Australian Open (2011-2013). Wcześniej z sukcesu w tym turnieju cieszył się zaś w 2008 roku.

REKLAMA

Jego serię 25 zwycięstw na kortach Melbourne Park przerwał w ubiegłorocznym ćwierćfinale Szwajcar Stan Wawrinka.

Teraz celem 27-letniego Serba jest dorównanie Australijczykowi Royowi Emersonowi, który zwyciężył w tym turnieju pięciokrotnie.

W pojedynku, którego stawką będzie półfinał tegorocznej rywalizacji na Melbourne Park, zmierzy się z rozstawionym z numerem ósmym Kanadyjczykiem czarnogórskiego pochodzenia Milosem Raonicem. Tenisista z Belgradu wszystkie cztery ich dotychczasowe mecze.

24-letni Raonic pierwszy raz w karierze dotarł do czołowej ósemki w pierwszej w sezonie odsłonie Wielkiego Szlema, pokonując w poniedziałek Hiszpana Feliciano Lopeza (12.) 6:4, 4:6, 6:3, 6:7 (7-9), 6:3. Stał się drugim w historii Kanadyjczykiem, któremu udało się dotrzeć do tego etapu w Melbourne. Jako pierwszy dokonał tego Michael Belkin w 1968 roku.

REKLAMA