"Makowski nie mógł dogadać się z dziewczynami, słusznie postąpił"

Były selekcjoner reprezentacji siatkarek Andrzej Niemczyk uważa, że Piotr Makowski podjął rozsądną decyzję, rezygnując z prowadzenia kadry. - Skoro nie mógł się dogadać z najlepszymi zawodniczkami, to słusznie postąpił - powiedział wybitny szkoleniowiec.

2015-02-14, 14:06

"Makowski nie mógł dogadać się z dziewczynami, słusznie postąpił"
Reprezentacja Polski siatkarek. Foto: CEV/pzps.pl

Posłuchaj

Witold Roman, wiceprezes PZPS o rezygnacji Piotra Makowskiego (IAR)
+
Dodaj do playlisty

O decyzji Makowskiego poinformował w sobotę rano Polski Związek Piłki Siatkowej. Jako powód rezygnacji selekcjoner podał "przyczyny osobiste". Zdaniem Niemczyka, który dwukrotnie doprowadził Polki do złotego medalu mistrzostw Europy, w reprezentacji brakowało "chemii" pomiędzy szkoleniowcem a najlepszymi zawodniczkami. Wiele z nich odmawiało gry w reprezentacji, tłumacząc się najczęściej kłopotami zdrowotnymi.

>>>Siatkówka: zmiana na stanowisku trenera reprezentacji kobiet

- Uważam, że Piotr podjął słuszną decyzję. Skoro nie mógł sie dogadać z najlepszymi zawodniczkami, to zrobił dobrze, przede wszystkim dla dobra polskiej siatkówkę. Widocznie doszedł do wniosku, że może ktoś inny znajdzie wspólny język z tymi siatkarkami - powiedział Niemczyk.
- To nie jest tak, że to dziewczyny wybierają sobie trenera. Ale musi być "chemia" między szkoleniowcem, a drużyną. Jak jej nie ma, to nie ma zespołu - dodał.
Niemczyk nie ukrywa, że przez długi czas popierał Makowskiego i docenia to, że wprowadzał do pierwszej reprezentacji dużo młodych zawodniczek.
- Tylko, że te młode dziewczyny muszą mieć obok siebie zawodniczki ograne, doświadczone. Bo tylko wtedy będą się dobrze rozwijać. A tak nie było. Ja powiedziałem Piotrowi, że służę mu pomocą, że jestem do jego dyspozycji, a nie konkurentem, bo to już nie ten wiek i możliwości. Liczyłem, że skorzysta z mojego doświadczenia, ale tak sie nie stało - przyznał.
Trener "złotek" zaznaczył, że nie jest istotną rzeczą, czy następca Makowskiego będzie Polakiem, czy trenerem z zagranicy.
- Najważniejsze będzie doświadczenie w pracy z kobietami. To jest sedno sprawy, a nie narodowość trenera. Jerzy Wagner, obejmując po mnie reprezentację, zajął ósme miejsce na mistrzostwach Europy, gdy wcześniej ja byłem czwarty. I stwierdził, że nie nadaje sie do pracy z kobietami. Inny wybitny trener Julio Velasco, który w męskiej siatkówce zdobył masę medali, z żeńską reprezentacją Włoch nie odniósł sukcesu. Wolałbym polskiego szkoleniowca, bo zagraniczny nie będzie patrzył na przyszłość polskiej siatkówki, ale jedynie przez pryzmat wyniku. Problem w tym, że w Polsce nie widzę odpowiedniej kandydatury - podsumował Niemczyk.

Alojzy Świderek o rezygnacji Piotra Makowskiego: Ta decyzja powinna być podjęta wcześniej

REKLAMA

Źródło: Foto Olimpik/x-news

ah

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej