MŚ Falun 2015: Stoch wytoczy tajną broń. To będzie coś ekstra

Podopieczni Łukasza Kruczka nie błyszczą w tym sezonie, ale szkoleniowiec jest spokojny o ich formę. Kibice także wierzą, że "Biało-Czerwoni" właśnie w Falun złapią wiatr w żagle.

>>> MŚ Falun 2015: w centrum uwagi Kamil Stoch i jego problem z głową

Forma formą, ale polski sztab od kilku tygodni szykował na mistrzostwa w Falun tajną broń. Podobnie jak przed igrzyskami olimpijskimi w Soczi sztab kadry ma zaskoczyć czymś, co pozwoli polskim zawodnikom  osiągać lepsze odległości.
- Nie powiem co, bo przecież to byłoby jak strzał w kolano. Chłopaki też nie wiedzą, co to jest. Może dowiedzą się dopiero po fakcie, że coś takiego miało miejsce - tajemniczo mówił przed wyjazdem do Falun Kruczek.

Rywalizacja podczas zawodów skoczków jest niezwykle zacięta. W końcowym rozliczeniu liczy się każdy, nawet najmniejszy element. W tym sezonie Kamil Stoch został zdyskwalifikowany, bo skakał - nieświadomie - w o 1 cm za dużym kombinezonie. Jak o tym dowiedzieli się sędziowie? Cóż, na skoczni cały czas podgląda się konkurencję.

REKLAMA

>>> PŚ w Willingen: Kamil Stoch zdyskwalifikowany, polska drużyna na ostatnim miejscu [RELACJA]

Mistrzostwa świata w Falun potrwają do 1 marca. Portal PolskieRadio.pl przygotowował specjalny serwis dotyczący mistrzostw. Zapraszamy do śledzenia wydarzeń w Falun na naszych stronach.

<<< Serwis - MŚ Falun 2015 >>>

REKLAMA

ah