MŚ Falun 2015: złota Therese Johaug, Kowalczyk 17. w biegu na 30 kilometrów
Justyna Kowalczyk zajęła 17. miejsce w biegu na 30 km narciarskich mistrzostw świata w Falun. Złoty medal zdobyła Norweżka Therese Johaug, srebrny jej rodaczka Marit Bjoergen. Brąz trafił do Szwedki Charlotte Kalli.
2015-02-28, 14:30
Posłuchaj
Serwis specjalny Falun 2015 >>>
Polacy na mistrzostwach w Falun jak na razie nie rozpieszczali kibiców sportów zimowych.
Nadzieje na medale były duże, jednak nie można powiedzieć, by oczekiwania zostały zaspokojone.
W sobotę dorobku naszych reprezentantów nie poprawiła Justyna Kowalczyk, która w biegu na 30 kilometrów zajęła 17. miejsce.
REKLAMA
Złota Therese Johaug wyprzedziła o 52,3 s swoją rodaczkę Marit Bjoergen, która wywalczyła 22. medal mistrzostw świata. Brąz zdobyła Szwedka Charlotte Kalla, tracąc do triumfatorki 1.31,6 min.
Kowalczyk straciła do Johaug 3.56,0 min. Mistrzyni olimpijska z Vancouver 2010 i Soczi 2014 trzymała się czołówki do piątego punktu pomiaru czasu (7,8 km), ale potem jej strata do najlepszych systematycznie rosła.
Druga z reprezentantek Polski Kornelia Kubińska nie ukończyła rywalizacji.
Kowalczyk wyjedzie z Falun z brązowym medalem, który wywalczyła w sprincie drużynowym razem z Sylwią Jaśkowiec.
REKLAMA
Wieczorem na skoczni w Falun zobaczymy skoczków, którzy wystartują w konkursie drużynowym.
Foto Olimpik/x-news
REKLAMA
Relacja na żywo:
14.28 - Justyna Kowalczyk dobiegła na metę 17. Udało jej się pokonać dystans, jednak nie tak sobie wyobrażaliśmy ten start.
14.26 - Bjoergen druga z 52,3 s straty, brązowy medal zdobywa Kalla.
REKLAMA
14.24 - Johaug wbiegła na metę, zasłużone zwycięstwo w wielkim stylu. Czekamy, z jaką stratą dobiegnie Marit Bjoergen.
14.15 - Po Therese Johaug nie widać większego zmęczenia nawet na podbiegu, Bjoergen nie forsuje tempa i biegnie po srebro. Szwedzcy kibice w euforii, Kalla najbliżej najniższego stopnia podium, ma kilkanaście sekund przewagi nad Niskanen.
Justyna Kowalczyk na 17. miejscu.
14.07 - Dwa najważniejsze medale już rozstrzygnięte, walka będzie toczyć się jeszcze o brąz. Bleckur, Niskanen czy Kalla? Która z nich zachowa najwięcej sił?
REKLAMA
14.00 - 20 kilometrów za nami, Kowalczyk walczy o to, by pokonać całą trasę.
13.58 - 2 minuty i 57 sekund straty Justyny Kowalczyk. Czołówka wygląda tak:
REKLAMA
13.55 - Kowalczyk w tej chwili na 18. pozycji. Polka walczy już tylko o to, by w ogóle dokończyć bieg.
Biorąc pod uwagę to, jak wyglądało pierwsze 10 kilometrów w jej wykonaniu, możemy zastanawiać się nad słusznością tej teorii:
13.50 - Złych wiadomości ciąg dalszy:
REKLAMA
13.48 - Bjoergen wyprzedziła Finki, wciąż biegnie równym rytmem, którego nie wytrzymały jej rywalki. Weng i Bleckour na dalszych miejscach, odpadła też Kalla, która ma ogromne problemy na trasie.
13.45 - Johaug zmieniła narty, Bjoergen także zdecydowała się na ten ruch. Finki, tj. Saarinen i Niskanen, nie skorzystały z tej szansy. Zemści się to na nich w dalszej części biegu?
13.40 - Strata grupy pościgowej cały czas rośnie.
13.35 - Przewaga Johaug rośnie, każde inne rozstrzygnięcie niż jej wygrana będzie tutaj dużą niespodzianką. Niesamowita zawodniczka. Zawiesiliśmy Justynie Kowalczyk zbyt wysoko? Wszystko na to wskazuje... Polka wbiegła na strefę pomiarową na 14. miejscu.
REKLAMA
13.30 - 1/3 dystansu już za nami, grupa pościgowa stara się zmniejszyć swoją stratę do Johaug, Justyna Kowalczyk goni zaś grupę pościgową. Szanse na medal bardzo zmalały.
13.28 - Johaug wygląda imponująco, właśnie kończy 10 kilometr. Druga Bjoergen ma 17 sekund straty. Kowalczyk biegnie samotnie za główną grupą, jest na 8. miejscu z 30 sekundami straty. Polka wyraźnie osłabła.
REKLAMA
13.25 - Marit Bjoergen nie wygląda za dobrze, traci już prawie 13 sekund do prowadzącej Johaug.
13.22 - Bardzo mocny bieg, Johaug ma około 8 sekund przewagi. Za nią Kalla, Saarinen, Bleckur, Niskaanen, Justyna Kowalczyk spadła na 6. miejsce.
13.20 - Johaug prowadzi, Justyna Kowalczyk za nią, stawka się rozciąga. Do mety jeszcze daleko, ale Johaug już myśli, żeby stworzyć sobie dogodną przewagę.
REKLAMA
13.18 - Bardzo dobrze wygląda Kalla, narty wyraźnie ją niosą.
13.16 - Justyna Kowalczyk spadła na siódme miejsce, ale jej strata jest nieduża. Za chwilę podbiegi, powinno dojść do przetasowań w stawce.
REKLAMA
13.14 - Kornelia Kubińska jest 33. , do Bjoergen traci trochę ponad pół minuty.
13.12 - 3,3 km już za zawodniczkami. Na prowadzeniu Marit Bjoergen, za nią Therese Johaug i Sofia Bleckur. Justyna Kowalczyk na piątym miejscu za Charlotte Kallą, ale straty jak na razie są minimalne.
13.05 - Kowalczyk na czwartej pozycji, bardzo szybko oderwała się grupa prowadząca, wśród której są główne faworytki do medali.
13.00 - Zawodniczki ruszyły. Na tym dystansie nie musimy spodziewać się ostrego szarżowania. Justyna Kowalczyk ruszyła z siódmej pozycji.
REKLAMA
12.55 - Na oficjalnym koncie na Twitterze mistrzostw świata w Falun widzimy, że Kowalczyk jest wymieniana w gronie faworytek do zwycięstwa w tym morderczym biegu. Pierwsze odpowiedzi dostaniemy już niedługo.
12.50 - Zaczynamy relację na żywo z biegu na 30 kilometrow stylem klasycznym. Liczymy, że Justyna Kowalczyk powalczy o medal na swoim koronnym dystansie, mamy też nadzieję na dobry bieg Kornelii Kubińskiej.
Paweł Słójkowski, PolskieRadio.pl
Zapowiedź biegu na następnej stronie>>>Justyna Kowalczyk jeden ze swoich dwóch medali olimpijskich zdobyła właśnie w biegu na 30 kilometrów stylem klasycznym - 27 lutego 2010 roku na igrzyskach w Vancouver.
REKLAMA
Na mistrzostwach świata najlepszym osiągnięciem Polki w tym biegu był tytuł wicemistrzyni w 2013 roku w Val di Fiemme. Czy stać ją na powtórzenie tego wyniku? Tego nie wie nawet sama zawodniczka. Tytułu broni Norweżka Marit Bjoergen, która po raz kolejny może okazać się bezkonkurencyjna.
MŚ Falun 2015: Norweżki miażdżą, Polki piąte. Kowalczyk dumna z koleżanek [RELACJA]
Drugi medal w Falun na pewno byłby wielkim sukcesem, bez względu na jego kolor. Startowi Kowalczyk na mistrzostwach świata towarzyszyła atmosfera niepewności - nikt nie był w stanie przewidzieć, w jakiej formie znajduje się Polka i czy może włączyć się do walki o najwyższe cele. Okazało się jednak, że niepewność i obawy były na wyrost, a nasza najlepsza biegaczka przystąpiła do zawodów w dobrej dyspozycji.
Przed sobotnim startem najbardziej utytułowana polska zawodniczka zdaje sobie sprawę, że o drugi medal w Szwecji będzie bardzo trudno.
- W sporcie wiele rzeczy się zdarza. Bywały biegi, w których byłam brana za główną faworytkę, wygrywałam ze wszystkimi jak chciałam, a później te osoby potrafiły ze mną biec i nawet wygrywać. Może tym razem to ja wezmę jakąś niewidzialną nitkę, cokolwiek, i będę się trzymać. Postaram się - powiedziała Justyna Kowalczyk.
REKLAMA
Na trasie nie zabraknie kibiców, którzy będą dopingować Polkę. Jedną z nich będzie jej koleżanka z reprezentacji - Sylwia Jaśkowiec, która w Falun z Justyną Kowalczyk zdobyła brązowy medal w sprincie drużynowym.
- Justyna jest niesamowicie zdeterminowana, z każdym dniem czuje się lepiej. Mam nadzieję, że ten bieg jej koronnym stylem będzie dla nas pasjonujący i pełen emocji - powiedziała Jaśkowiec.
REKLAMA
Źródło: /Foto Olimpik/x-news
Początek biegu na 30 kilometrów o godzinie 13.
Zapraszamy do śledzenia mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym Falun 2015 na antenach Polskiego Radia. Relacje na żywo dla radiowej Jedynki nadaje Tomasz Zimoch, a w radiowej Trójce zawody komentuje Michał Gąsiorowski.
ps, PolskieRadio.pl
REKLAMA