Final Four: podium Ligi Mistrzów nie dla Skry Bełchatów [RELACJA]

W meczu o brązowy medal Ligi Mistrzów siatkarzy PGE Skra Bełchatów przegrała 2:3 (21:25, 25:19, 20:25, 28:26, 21:23) z Berlin Recycling Volleys. Dla gospodarzy tegorocznego Final Four to pierwszy w historii medal LM.

2015-03-29, 17:00

Final Four: podium Ligi Mistrzów nie dla Skry Bełchatów [RELACJA]

Posłuchaj

Cezary Gurjew o czwartym miejscu Skry Bełchatów w turnieju Final Four (PR1)
+
Dodaj do playlisty

Dla PGE Skry niedzielny mecz był walką o trzeci w historii brązowy medal LM. Klub z Bełchatowa ma też na koncie drugie miejsce w tych rozgrywkach. Dla Berlin RV był to natomiast pierwszy występ w Final Four LM. Berlińczycy zakończyli go zdobyciem medalu.

Pierwszy set był wyrównany do stanu 4:4. Później gracze Berlin RV przejęli inicjatywę, zdobyli trzy punkty z rzędu i do końca nie oddali już prowadzenia. Gdy ich przewaga wzrosła do pięciu punktów (21:16) było już praktycznie po secie. W końcówce kontrolowali grę i bez problemów wygrali 25:21.

Drugą partię PGE Skra rozpoczęła z jedną zmianą w wyjściowej szóstce. Na boisku od początku był Wojciech Włodarczyk, który zastąpił Nicolasa Marechala. Zmieniła się też gra mistrzów Polski, którzy poprawili zagrywkę i przyjęcie. Byli też skuteczniejsi w ataku. Dzięki temu to oni w tym secie mieli inicjatywę i wygrali wyżej niż rywale w pierwszej partii. Po autowym zagraniu Roberta Kromma drugi set zakończył się zwycięstwem PGE Skry 25:19.

O wyniku trzeciego seta przesądził fatalny okres gry Skry pomiędzy przerwami technicznymi. Od stanu 10:9 dla polskiego zespołu gospodarze punktowali w sześciu kolejnych akcjach i zdobytej w ten sposób zaliczki już nie zmarnowali. Trener Falasca wprowadził do gry Andrzeja Wronę (za Srecko Lisinaca), Maciaja Muzaja (za Mariusza Wlazłego) i Marechala (za Włodarczyka), jednak nie odmieniło to już losów tego seta. Skuteczny atak Feliksa Fischera z lewego skrzydła zakończył partię, którą Berlin RV wygrał 25:20.

REKLAMA

Wrona i Marechal zostali w szóstce rozpoczynającej czwartego seta, w którym mistrzowie Polski prawie przez cały czas mieli przewagę. Stracili ją jednak w końcówce, która była niezwykle emocjonująca. Gdy PGE Skra prowadziła 20:16 wydawało się, że nic wielkiego w tym secie już się nie wydarzy. Gospodarze odrobili jednak straty i po asie serwisowym Fischera doprowadzili do remisu 20:20. Później goście odzyskali prowadzenie (22:20, 24:22) lecz zespół z Berlina nie zamierzał się poddać. BRV nie tylko po raz kolejny odrobił stratę, ale miał też w górze piłkę meczową (26:25). Bełchatowianie wyszli jednak z opresji obronna ręką i po ataku Wrony ze środka wygrali seta 28:26.

Tie break również kończył się grą na przewagi. Gospodarze już przed zmianą stron mieli kilkupunktową zaliczkę (7:3, 8:4). Prowadzili też 9:4, 10:6 i 14:12 ale PGE Skra doprowadziła do remisu 14:14. W zaciętej i emocjonującej końcówce więcej zimnej krwi zachowali gracze z Berlina, którzy po skutecznej zagrywce Francesco De Marchi wygrali seta 23:21, cały mecz 3:2 i mogli się cieszyć z największego sukcesu w historii klubu.

Skra bez medalu LM. "Próbowali charakterem, ale z rozładowanymi akumulatorami trudno wygrywać"

Press Focus/x-news

REKLAMA

W berlińskiej Max Schmeling Halle rozegrany zostanie też finał LM, w którym Asseco Resovia Rzeszów zmierzy się z rosyjskim Zenitem Kazań. Final Four: Resovia o tytuł siatkarskich mistrzów Europy [NA ŻYWO] >>>

PGE Skra Bełchatów - Berlin Recycling Volleys 2:3 (21:25, 25:19, 20:25, 28:26, 21:23)

PGE Skra Bełchatów: Karol Kłos, Mariusz Wlazły, Nicolas Marechal, Srecko Lisinac, Nicolas Uriarte, Facundo Conte, - Ferdinand Tille (libero) - Kacper Piechocki (libero), Wojciech Włodarczyk, Aleksa Brdjovic, Andrzej Wrona, Maciej Muzaj.

Berlin RV: Kawika Shoji, Scott Touzinski, Tomas Kmet, Paul Carroll, Robert Kromm, Johannes Bontje - Thomas Shoji (libero), Martin Krystof, Sebastian Kuhner, Felix Fischer, Christian Dunnes, Franchesko De Marchi.

REKLAMA

man, PAP

RELACJA NA ŻYWO z meczu o trzecie miejsce Final Four na następnej stronie >>>

Berlin Recycling Volleys - PGE Skra Bełchatów 3:2 (25:21, 19:25, 25:20, 26:28, 23:21)

23:21 - niestety Skra przegrywa mecz o trzecie miejsce

20:20 - będzie to regularny set do 25?

REKLAMA

19:19 - gramy dalej

18:19 - świetny atak Conte i kolejny meczbol dla Skry

18:18 - obroniony

17:18 - meczbol dla Skry, ale trener Volley prosi o czas

REKLAMA

17:17 - Caroll gra resztą sił i myli się

15:15 - De Marchi myli się na zagrywce

14:14 - pierwsza meczowa obroniona ... niestety Volleys sprawdzają i ... uff gramy

14:12 - pierwsza meczowa w piątym secie

REKLAMA

11:9 - anemiczny atak Wlazłego i prawie odrobiona strata powiększa się

10:6 - Conte w siatkę i robi się bardzo nieciekawie

8:4 - nie jest dobrze

________________________

26:28 - brawo, jest piąty set

26:27 - trzecia, setowa

26:26 - obroniony

REKLAMA

26:25 - bronimy meczbola

25:25 - ależ końcówka

20:21 - nerwy, nerwy, Wrona to wytrzymuje - mamy przewagę

19:20 - ponownie Skra trwoni przewagę, Falasco prosi podopiecznych na rozmowę

REKLAMA

16:19 - zepsuta zagrywka Wlazłego, ale szybka rehabilitacja "Szampona" w ataku

15:17- Skra utrzymuje przewagę, ale dzięki błędom rywali

7:12 - mocna zagrywka Wlazłego, odebrana przez rywali, ale Caroll nieudanie w ataku

7:10 - świetny blok Kłosa, ale potem zepsuta zagrywka

REKLAMA

5:9 - obrona, potem atak Conte i kolejny punkt dla Skry

5:8 - precyzyjna gra Skry na początku czwartego seta przynosi efekty

___________________________________

25:20 - zepsuta zagrywka Skry, za to udana drużyny z Berlina i seta wygrywają gospodarze

23:20 - jeszcze jest cień szansy

REKLAMA

21:17 - pomyłka sędziów - asa Skry sędziowie nie widzieli

19:14 - mocna zagrywka Conte nie wystarczyła, punkt dla Berlina

16:12 - świeży i wypoczęty Wrona atakuje i to skutecznie

16:11 - efektowny atak Fischera i Volleys uciekają Skrze

REKLAMA

15:11 - udany atak Andrzeja Wrony

15:10 - Muzaj za Wlazłego

14:10 - Włodarczyk atakuje za linię, a miał całe wolne pole środkowe

12:10 - Falasca bierze czas dla Skry - pięć punktów na sześć zagrywek dla drużyny z Berlina - nie było wyjścia

REKLAMA

9:9 - do listy psujących dopisał się Wlazły

7:8 - Skra za dużu psuje zagrywek - Conte, Lisinac przewodzą w tej statystyce

4:4 - wyrównany początek trzeciego seta

_________________________

19:25 - i mamy remis w setach

REKLAMA

16:20 - tej przewagi nie można już roztrwonić

15:17 - Kromm psuje zagrywkę. Skra ma dwa punkty przewagi

14:16 - cztery punkty z rzędu dla gospodarzy

11:15 - Lisinac w siatkę

REKLAMA

10:14 - kolejną akcję sytuacyjną Skra kończy z punktem na swoim koncie

9:12 - świetny atak Włodarczyka

8:11 - atomowa zagrywka Wlazłego była początkiem akcji, która skończyła się kolejnym punktem dla Skry

7:9 - kolejna świetna akcja Kłosa

REKLAMA

6:8 - chcielibyśmy napisać, że powoli Skra łapie rytm, trener Volley prosi o czas

6:7 - pojedynczy blok Karola Kłosa i Skra po raz pierwszy w tym secie na prowadzeniu 

5:5 - Conte doprowadza do remisu

2:1 - dobra zagrywka Wlazłego, ale Volleys odbierają i po bloku Skra i tak traci punkt

REKLAMA

________________________

25:21 - koniec pierwszego seta

24:21 - dwie piłki setowe obronione, czas dla Volleys Berlin

24:19 - Lisinac na aut i piłka setowa dla drużyny gospodarzy

22:18 - ostatni moment, bu uratować tego seta

REKLAMA

15:14 - Conte wraca na parkiet

14:13 - na parkiecie leży Conte, coś nie tak z jego z łydką

14:13 - cóż za zagrywka Uriarte - gonimy

14:11 - Skra nie może odrobić straty kilku punktów i wciąż musi gonić

REKLAMA

9:7 - Bontje zaserwował w aut, punkt dla Skry

7:4 - rywale uciekają Skrze, po słabszym fragmencie gry i stracie kilku piłek z rzędu

1:3 - Dobry początek drużyny z Bełchatowa

Zaczynamy!

REKLAMA

13.00 - W Berlinie trwa prezentacja drużyn

12.00 - Mistrzowie Polski są już na hali w Berlinie

REKLAMA

"

Drużyna już zameldowała się w hali. Nie zapominamy! Wspieramy! Dopingujemy!#yellowblackBerlin #goSkraTeam has already reached Max Schmeling Halle. Don't forget cheer them up!

Posted by PGE Skra Bełchatów Final Four 2015 on 29 marca 2015

11.45 - Siatkarze PGE Skry udział w Final Four chcą zakończyć zwycięstwem. - Fajnie by było, gdyby jedna polska drużyna wygrała LM, a druga zajęła trzecie miejsce. Będziemy o to walczyć. Jeśli się uda zdobyć medal, to też będzie duży sukces. Musimy się więc pozbierać po półfinale i walczyć do samego końca, bo jest o co - powiedział libero PGE Skry Kacper Piechocki.

Zapowiedź meczu o brąz i finału Final Four <<< Final Four: Resovia o mistrzostwo, Skra zagra w finale pocieszenia>>>

Finałowy pojedynek LM pomiędzy Asseco Resovią Rzeszów a Zenitem Kazań rozpocznie się w niedzielę o godz. 15.45. W Berlinie jest Cezary Gurjew, zapraszamy do śledzenia wejść w radiowej Jedynce i do relacji na żywo prowadzonej na stronie PolskieRadio.pl.

Aneta Hołowek, PolskieRadio.pl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej