Siatkówka. Kto trenerem reprezentacji? Tie-break pomiędzy Barbolinim a Nawrockim
Już dzisiaj Polski Związek Piłki Siatkowej poda nazwisko nowego trenera polskich siatkarek. W ostatniej fazie rywalizacji o to stanowisko ubiegało się dwóch kandydatów, Polak i Włoch. Który z nich przekonał do siebie władze PZPS? -
2015-04-02, 11:41
Posłuchaj
Wstępnie zespół powołany do wyłonienia trenera zapoznał się z szesnastoma ofertami. Najwięcej, pięć aplikacji napłynęło z Włoch. W dalszej kolejności: trzy oferty dotyczyły szkoleniowców z Polski, dwie Brazylijczyków i po jednej Argentyny, Chin, Niemiec, Rosji, Serbii oraz USA.
Kryteria wyboru nowego selekcjonera żeńskiej kadry były następujące: w pierwszej kolejności trener ma podjąć wyzwanie awansu do turnieju olimpijskiego w Rio de Janeiro. Cykl olimpijski będzie pierwszym etapem oceny pracy szkoleniowca. Po pozytywnej weryfikacji współpraca będzie kontynuowana do roku 2018 włącznie. Zastrzeżono, że kandydaci nie mogą łączyć pracy trenera kadry z pracą w klubie. Wskazano także, że tegorocznymi celami reprezentacji Polski kobiet są Europejski Igrzyska Olimpijskie w Baku oraz mistrzostwa Starego Kontynentu. Podczas tych turniejów biało-czerwone mają za zadanie zdobycie maksymalnej liczby punktów w rankingu Europejskiej Konfederacji Piłki Siatkowe (CEV). Wysoka pozycja w rankingu zwiększa szansę na udział w olimpijskich kwalifikacjach. Miejsca 1 – 8 gwarantują prawo startu w rywalizacji o olimpijskie paszporty w styczniu przyszłego roku. Istotne będą również rozstrzygnięcia w tegorocznym Pucharze Świata i ewentualny awans drużyn europejskich z tych zawodów.
Niemczyk: W Polsce nie widzę kandydata na trenera kadry kobiet
Źródło/Foto Olimpik/x-news
Na krótkiej liście dwa nazwiska
Ostatecznie PZPS wybiera pomiędzy Massimo Barbolinim, obecnym szkoleniowcem Galatasaray Stambuł, a Jackiem Nawrockim, obecnym trenerem-koordynatorem Budowlanych Łódź. W ubiegłym tygodniu obaj panowie spotkali się z zespołem PZPS do spraw wyboru trenera, który zarekomenduje zarządowi jedno z dwóch nazwisk.
REKLAMA
- Dla mnie ta dwójka to jest o jedno nazwisko za mało - mówi Andrzej Niemczyk, były trener reprezentacji Polski siatkarek w rozmowie z Polskim Radiem. - Na tej liście powinno być jeszcze nazwisko trzeciego trenera, którego ja forsowałem i chyba on ma najlepsze karty z tej całej trójki - dodaje Niemczyk.
Zdaniem byłego trenera osoba, która będzie prowadziła kadrę kobiet musi mieć wyjątkowe doświadczenie w pracy z kobietami. - To jest zupełnie inna mentalność, inaczej się podchodzi do kobiet, je trzeba kupić, je trzeba wygrać dla siebie - wyjaśnia w "Kronice Sportowej" Niemczyk. ZAPRASZAMY DO WYSŁUCHANIA CAŁEJ ROZMOWY Z TRENEREM
Poprzedni trener żeńskiej reprezentacji Piotr Makowski zrezygnował z pracy 14 lutego. Dwa dni później były reprezentant kraju, poseł, został szefem PZPS na mocy decyzji zarządu po rezygnacji poprzednika Mirosława P., który został w listopadzie 2014 zatrzymany i jest podejrzany o korupcję.
ah, PolskieRadio.pl
REKLAMA
REKLAMA